Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
60-latek wpadł do kanału. Akcja ratunkowa w Brukseli
Polska: Skandal. Kierowca komunikacji miejskiej załatwił się w pojeździe
Belgia: Matka i dwoje dzieci z obrażeniami po pożarze w Laeken
Belgia, Gandawa: Dwaj więźniowie uciekli z celi!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 14 maja 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Żona zastępcy komendanta policji wjechała w autobus i...

Policjanci od razu chcieli uznać, że winę za kolizję ponosi kierowca autobusu. Żona zastępcy komendanta w ich oczach była bez winy.
Listopad, 2022 roku. Kierowca autobusu miejskiego zmieniał pas ruchu. W tym momencie spod komendy policji wyjechał ciemny suv. Za kierownicą siedziała żona zastępcy komendanta miejskiego policji w Radomiu.

Kamery pokazały prawdę. To nie wystarczyło

– Jak relacjonował kierowca autobusu, tuż po kolizji mąż kierującej autem osobowym chciał spisać oświadczenie, w którym kobieta przyznawałaby się do winy. Jednak dyrekcja nakazała kierowcy autobusu rozwiązać tę sprawę przy oficjalnym udziale policji. Wówczas zaczęły się problemy... – tak opisuje zdarzenie serwis brd24.pl.

Dzięki nagraniom z kamer umieszczonych na budynku komendy widać było całe zajście. Policjanci uznali, że winę ponosi kierowca autobusu.

– Zdębiałem, bo funkcjonariusze zaczęli się upierać, że to ja jestem sprawcą – opowiadał wówczas serwisowi kierowca autobusu. – Powiedziałem, że nie przyjmę mandatu. Stwierdzili, że w takim razie sprawa zostanie skierowana do sądu.

Tymczasem poproszeni o ocenę sytuacji eksperci jasno wskazywali, że zawiniła kobieta kierująca samochodem osobowym. Kierowca autobusu nawet nie miał szans zareagować.

Kierowca autobusu odwołuje się od wyroku

Kiedy sprawą zaczęły interesować się media, sprawę przeniesiono do innej jednostki policji – do Przysuchy. Tamtejsi mundurowi jednak nadal wskazywali współwinę kierowcy autobusu.

Ostatecznie sprawa trafiła do sądu, który wydał wyrok w trybie nakazowym.

„Sędzia Łukasz Lechowski uznał, że kobieta kierująca suv-em jest winna tego, iż nie zachowała ostrożności podczas włączania się do ruchu z zatoki parkingowej przed komendą, przez co doprowadziła do bocznego zderzenia z autobusem miejskim. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym wymierzył jej 700 zł grzywny” – podsumowuje serwis.

Z tym wyrokiem nie zgadza się jednak kierowca autobusu. I zapowiada, że wniesie do sądu sprzeciw, bo chce, żeby odbyła się normalna rozprawa.

Trwa prokuratorskie śledztwo

To jeszcze nie kończy sprawy. Swoje śledztwo prowadzi radomska prokuratura, która uznała, że zachowanie policji to działanie „na szkodę interesu publicznego oraz interesu prywatnego drugiego z uczestników kolizji”.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku niedopełnienia obowiązków przez radomskich funkcjonariuszy ruchu drogowego.

06.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Polska: Albo złożysz deklarację, albo firma wejdzie ci na pensję

Jeśli nie chcesz płacić składek na PPK, najpierw musisz zrezygnować z udziały w tym programie. Jeśli tego nie zrobisz, firma z automatu zacznie ci potrącać pieniądze z pensji.

A właśnie kończy się okres czteroletni dla pierwszych grup pracowników, którzy do marca 2019 r. – jak przypomniała Strefa Biznesu – zrezygnowali z udziału w programie. Jeśli teraz nie zrobią tego ponownie, to od kwietnia znowu będą w PPK.

Co to jest PPK?

PPK, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe, to program odkładania pieniędzy na przyszłą emeryturę. Powstał we współpracy rządu, Polskiego Funduszu Rozwoju, organizacji pracodawców oraz związków zawodowych. Reguluje go ustawa z 2018 roku.

Pracownicze Plany Kapitałowe – jak chce ustawa – obejmują wszystkich pracowników w wieku od 18 do 54 lat. Składki emerytalno-rentowe odprowadza pracodawca. Osoby między 55 a 69 rokiem życia będą mogły uczestniczyć w PPK po złożeniu oświadczenia, że tego chcą.

Pracownik i pracodawca solidarnie wpłacają na specjalne konto dwie składki: składkę podstawową oraz dobrowolną składkę dodatkową. Dla pracowników, którzy oszczędzają w PPK, rząd przewidział specjalne dopłaty z Funduszu Pracy.

Pieniądze, czyli składki pracownika, pracodawcy i bonusy od rządu), są inwestowane przez wskazane w ustawie instytucje.

Obowiązek raz na 4 lata

Udział w PPK jest dobrowolny. Żeby jednak zrezygnować z programu, trzeba złożyć w firmie deklarację rezygnacji. Pracodawca ma 7 dni na poinformowanie o tym właściwej instytucji. Rezygnacja zaczyna obowiązywać w miesiącu złożenia dokumentu. A jeśli już składki zostały pobrane, to wrócą do kieszeni pracownika.

Kłopot w tym, że trzeba pamiętać o tym, że taką deklarację składa się co 4 lata. W przeciwnym firma zacznie nam ściągać z naszych pensji składki na PPK.

Pracodawca ma oczywiście obowiązek poinformować o tym pracownika.

12.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Premier Belgii: Ograniczymy dopłaty do rachunków za energię

Według Alexandra De Croo, szefa belgijskiego rządu, w nadchodzących tygodniach będzie można ograniczyć rządowe dopłaty do rachunków za energię.

W ubiegłym roku ceny gazu i prądu poszły mocno w górę. Był to w dużym stopniu skutek rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz nałożenia przez państwa Unii Europejskiej szeregu sankcji na reżim Putina. W efekcie do UE płynęło mniej taniego rosyjskiego gazu i węgla, a koszty produkcji energii w europejskich elektrowniach bardzo się zwiększyły.

Aby ograniczyć negatywne skutki wysokich cen energii dla gospodarstw domowych, rząd wprowadził pakiet pomocowy, dzięki któremu wiele mniej zamożnych mieszkańców Belgii dostało dopłaty do rachunków za prąd i gaz.

Teraz jednak ceny energii są znów niższe, więc można stopniowo ograniczać tego rodzaju kosztowną rządową pomoc, uważa De Croo.

- Jako rząd musimy w pewnym momencie powiedzieć: pomogliśmy, nawet bardzo hojnie pomogliśmy, ale jeśli ceny energii spadają, to także jako rząd musimy zrobić krok w tył i skupić się przede wszystkim na ludziach, którzy naprawdę bez tej pomocy nie daliby sobie rady - powiedział premier Belgii w rozmowie z VTM NIEUWS.

- Dzięki wprowadzonemu pakietowi pomocowemu rachunki za energię będą w nadchodzących tygodniach maleć. Skoro kryzys energetyczny jest coraz mniejszy, to jest logiczne, że będziemy ograniczać pomoc. Podobnie było w trakcie kryzysu pandemicznego - dodał De Croo.

06.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Znaleziono ciało mężczyzny podejrzanego o zamordowanie żony i dzieci!

Ciało mężczyzny podejrzanego o zabicie żony i dwójki dzieci zostało znalezione przez policję w gminie Pelt w Limburgii. Zwłoki odnaleziono po intensywnych poszukiwaniach. Mężczyzna uciekł po tym, jak odebrał życie żonie i dzieciom.

Kobieta i dwoje dzieci zostali zamordowani w mieszkaniu przy ulicy Houtmolenstraat w Pelt. Ojciec dzieci zbiegł z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze lokalnej policji udali się do mieszkania, a następnie poinformowali o sprawie władze sądownicze w Limburgii, które wszczęły śledztwo w sprawie śmierci rodziny. Rozpoczęto poszukiwania mężczyzny podejrzanego o zabójstwo.

„Wciąż trwa śledztwo w sprawie tragedii domowej, a dokładniej – potrójnego morderstwa. Podejrzany uciekł po incydencie, ale dziś wieczorem został znaleziony martwy” – w niedzielę, 5 lutego, poinformowały władze sądownicze.

06.02.2023 Niedziela.BE // fot. Venuswix / Shutterstock.com

(kk)

Subscribe to this RSS feed