Już od ponad tygodnia nie ma kontaktu z belgijską turystką Laurence De Potter, która zaginęła na portugalskiej wyspie São Jorge - poinformowało w piątek belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych.

São Jorge, czyli Święty Jerzy, to jedna z wysp wulkanicznych, będących częścią archipelagu azorskiego. Położone na Oceanie Atlantyckim Azory są częścią Portugalii. São Jorge to niezbyt wielka wyspa, szeroka na 8 km i o długości ponad 50 km. Mieszka tutaj nieco ponad 10 tys. ludzi.

Jak poinformowała lokalna stacja radiowa Lumena, 13 września na komisariacie w Calheta zgłoszono zaginięcie 49-letniej Belgijki. Wtedy też rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Bierze w niej udział kilka zespołów ratowniczych oraz drony i psy policyjne - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws".

W chwili zaginięcia Belgijka miała przy sobie plecak i smartfon. Większość swoich rzeczy pozostawiła jednak na polu kempingowym w Calheta, gdzie przebywała przed zaginięciem.

Szczegółowych informacji na temat okoliczności jej zaginięcia nie podano. Belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych pozostaje w stałym kontakcie z portugalskimi władzami i lokalną policją, informują belgijskie media.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W 2022 roku na liście osób oczekujących na mieszkania socjalne znajdowało się ponad 257 tys. osób, a niektóre z nich widniały na tej liście od lat. Jeden z brukselskich parlamentarzystów wzywa do większej przejrzystości w procesie ubiegania się o mieszkania dla tych, którzy wciąż czekają.

Ogromne inwestycje w budowę i renowację mieszkań socjalnych mogłyby zdziałać cuda w rozwiązaniu problemu braku mieszkań socjalnych w Regionie Stołecznym Brukseli. Jednak w tego typu projekty nie inwestuje się wystarczających, niezbędnych środków finansowych.

Tymczasem w Brukseli rośnie zapotrzebowanie na niedrogie mieszkania. Lista oczekujących jest tak długa, że wiele osób musi czekać latami, zanim przyznane im zostanie mieszkanie socjalne. Potencjalnym najemcom bardzo trudno jest również uzyskać wgląd w swoją pozycję na liście oczekujących, co dodatkowo zwiększa stres i prowadzi do braku przejrzystości i zaufania w procesie alokacji.

Brukselski poseł z Vooruit.brussels, Fouad Ahidar, wezwał sekretarz stanu, Nawal Ben Hamou, do stworzenia scentralizowanego systemu internetowego, w którym ludzie mogą uzyskać informacje o swoim miejscu na liście oczekujących.

„We Flandrii istnieje już scentralizowany system online, gdzie potencjalni najemcy mogą sami sprawdzić status swoich dokumentów. Z kolei w Brukseli informacje można uzyskać wyłącznie poprzez wizyty fizyczne lub kontakt telefoniczny z właściwymi organami” – powiedział Ahidar.

„Prowadzi to do niedogodności i frustracji zarówno wśród kandydatów na najemców, jak i samych władz”.

Ahidar dodał, że utworzenie takiego systemu w Brukseli zmniejszyłoby również obciążenia administracyjne.

26.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Wraz z końcem lata w naszych domach jest więcej pająków niż zwykle. Istnieje naturalne wyjaśnienie tej inwazji: to okres godowy pajęczaków.

Ten sezonowy wzrost aktywności pająków jest napędzany przez samce pająków. Po spędzeniu letnich miesięcy we względnym zapomnieniu, gdy osiągną dojrzałość, wychodzą ze swoich kryjówek, gotowe do rozpoczęcia poszukiwania partnerki.

Samce pająków często pokonują znaczne odległości w poszukiwaniu odpowiedniej partnerki. Aby pozyskać potencjalnych partnerów, niektóre gatunki angażują się nawet w wyszukane rytuały zalotów, od tańców i piosenek po wręczanie schwytanej ofiary jako prezentu. Po udanym kryciu samica może złożyć setki jaj.

Dlaczego pająki wybierają wrzesień, aby dać znać o swojej obecności w Belgii? Dzieje się tak dlatego, że przeciętne warunki pogodowe sprzyjają ich działalności, a zatem ich cykl życia pokrywa się z tymi ramami czasowymi.

Rozmnażanie się jesienią daje pająkom wystarczająco dużo czasu na złożenie jaj i ochronę ich do wyklucia, co zwykle ma miejsce następnej wiosny. Strategia ta zwiększa szanse na przeżycie młodych pająków, gdyż rodzą się one w momencie, kiedy sprzyjają im warunki pogodowe.

Chociaż napływ pająków może być koszmarem dla osób mających fobię na te owady, jest to nieoceniona pomoc w zachowaniu różnorodności biologicznej. Pająki odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej w Belgii. Żywią się przede wszystkim szkodnikami owadzimi, co pomaga kontrolować populacje komarów, much i innych niepożądanych owadów w naszych domach.

26.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Okazało się, że trzy kamienie, które belgijskie małżeństwo włożyło do walizki przed próbą opuszczenia Turcji, mają wartość historyczną lub archeologiczną. Para została zatrzymana na lotnisku i aresztowana.

Para z Antwerpii została aresztowana w Turcji po tym, jak próbowała zabrać ze sobą do Belgii kamienie zebrane podczas wakacji. Obydwoje twierdzą, że znaleźli kamienie na plaży i chcieli je zabrać ze sobą do domu na pamiątkę. Niemniej jednak, wywożenie minerałów i kamieni z Turcji jest we wspomnianym kraju zabronione.

Zanim się zorientowali, Kim i Warre zostali zabrani na komisariat policji na lotnisku. Następnego dnia kobieta stanęła przed obliczem sędziego. Nie jest jasne, dlaczego mężczyzna nie trafił przed sąd. Kobiecie postawiono zarzut przemytu trzech kamieni archeologicznych.

Flamandzki dziennik Het Nieuwsblad i tureckie media opublikowały raport oparty na badaniu przeprowadzonym przez lokalnych ekspertów. Dyrekcja Kultury i Turystyki z prowincji Antalya zleciła zbadanie kamieni ekspertom z Muzeum w Antalyi. Ich raport został upubliczniony kilka dni temu. Eksperci są nieugięci: „Przedmiot z dwiema stylizowanymi rozetami był elementem dekoracji architektonicznej, a dwa marmurowe elementy były kamieniami podłogowymi” - czytamy w raporcie.

Surowo zabrania się zabierania kamieni z Turcji. Strona internetowa MSZ wyraźnie przed tym przestrzega. „Surowo zabrania się wywozu antyków, minerałów lub przedmiotów znalezionych na miejscu (na przykład kamieni), nawet jeśli nie wydają się one mieć żadnej wartości kulturowo-historycznej” - czytamy na stronie MSZ.

25.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)