Belgia: Flamandowie chętnie adoptują polskie dzieci
W ubiegłym roku Polska znalazła się na drugim miejscu listy państw, z których mieszkańcy Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) adoptowali najwięcej dzieci.
W sumie w 2014 r. flamandzkie rodziny adoptowały 61 dzieci pochodzących z zagranicy. Największą grupę stanowiły dzieci z Etiopii (18), a na drugim miejscu znalazły się dzieci z Polski (12). Wśród adoptowanych dzieci z zagranicy większość stanowili chłopcy (38 wobec 23 dziewczynek).
W porównaniu z rokiem 2012 Belgowie zaadoptowali w ubiegłym roku mniej zagranicznych dzieci. W ciągu dwóch lat liczba zagranicznych adopcji zmniejszyła się dokładnie dwukrotnie i spadła ze 122 do 61.
Zmniejsza się też liczba osób ubiegających się o adopcję. W 2014 r. zgłoszeń takich było 319, a w 2007 r. – jeszcze 831. Okres czekania na dziecko to, w zależności od kraju, zazwyczaj od dwóch do czterech, pięciu lat (w przypadku dzieci z Chin, Tajlandii czy Indii).
Spada także liczba adopcji jeśli chodzi o dzieci belgijskie. W 2014 r. doszło do 23 tego typu adopcji (12 chłopców, 11 dziewczynek). To o trzy mniej niż rok wcześniej i to najniższa liczba od 2006 r. Ponieważ kandydatów jest o wiele więcej niż dzieci, Flamandzkie Centrum Adopcji VCA zaprzestało w ubiegłym roku przyjmowania nowych zgłoszeń.
Jednocześnie wzrasta średni wiek rodziców adopcyjnych, informuje dziennik „Het Gazet van Antwerpen”. W 2014 r. ojciec adopcyjny miał we Flandrii średnio 38,8 lat, a matka adopcyjna – 41,4 lat.
30.05.2015 ŁK Niedziela.BE