Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Bruksela: Rozległy pożar centrum recyclingu metali
Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
Mężczyzna ranny w ataku nożem w pobliżu stacji Bruksela-Midi
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę
Belgia: Niemowlak porzucony przy rzece. Apel do matki
Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
Temat dnia: Bieda w Belgii większa niż w Polsce?
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Redakcja

Redakcja

60 proc. Polaków na wakacje wyjeżdża własnym samochodem

Własny samochód to dla większości Polaków najwygodniejszy wakacyjny środek transportu. W tym roku na urlop uda się autem 60 proc. Polaków. Podróż ułatwiają aplikacje mobilne, a tych jest coraz więcej i mają coraz więcej zastosowań.  W przeciwieństwie do nawigacji samochodowych można je mieć zawsze przy sobie, co ułatwia zwiedzanie.

Z badań firmy Stena Line wynika, że 78 proc. respondentów uważa samochód za najwygodniejszą formę transportu, dającą poczucie niezależności i swobody. 59 proc. badanych w tej formie podróżowania docenia możliwość dotarcia w mniej popularne turystycznie miejsca. W tym roku na wakacyjny wypoczynek własnym samochodem uda się 60 proc. Polaków. Plasuje to Polskę na drugim miejscu w Europie, tuż za Francją.

– Polacy wybierają ten środek lokomocji, ponieważ daje im to dużą niezależność, swobodę, bo mogą dojechać w każde miejsce, które ich interesuje, i mogą zabrać tyle bagażu, ile chcą. Jest to szczególnie wygodne, kiedy podróżujemy z dziećmi – mówi agencji informacyjnej Newseria Magdalena Wypychowicz, dyrektor ds. strategii rozwoju rynku w Eniro Polska.

Podróżowanie własnym autem znacznie ułatwiają nawigacje samochodowe. Ostatnio coraz większą popularnością cieszą nawigacje mobilne, które można zainstalować w smartfonie. W przeciwieństwie do tych samochodowych są one dostępne bezpłatnie. Mając nawigację w telefonie, można ją wykorzystać nie tylko podczas jazdy samochodem, lecz także w pieszym zwiedzaniu nowych miejsc. Dzięki aplikacjom na smartfona można łatwo zlokalizować najbliższą stację paliw lub hotel.

– Aplikacja nawigacyjna ma zastosowanie nie tylko wtedy, gdy jedziemy gdzieś na wakacje i chcemy dojechać w interesujące nas miejsce, lecz także wówczas, gdy jesteśmy już na miejscu i potrzebujemy dotrzeć do jakiegoś punktu adresowego lub atrakcji turystycznej – mówi Magdalena Wypychowicz.

Zaletą aplikacji mobilnych jest także możliwość korzystania z nich w trybie offline. Nie trzeba się więc martwić o dostęp do aktywnego łącza internetowego ani o jakość połączenia czy dodatkowe koszty. Większość nawigacji mobilnych posiada bezpłatne mapy Polski, natomiast mapy innych krajów można dokupić już z poziomu aplikacji.

Mówi: Magdalena Wypychowicz, dyrektor ds. strategii rozwoju rynku, Eniro Polska


21.07.2015 Newseria Biznes

Zatrzymany z holenderskimi narkotykami w Gdańsku - grozi mu 10+15+2 lata więzienia

Zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków oraz ich nielegalnego przewozu na teren Polski usłyszał 33-letni mieszkaniec Gdańska, u którego w samochodzie policjanci ruchu drogowego znaleźli w sumie 355 porcji różnych narkotyków. Zatrzymany mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy również zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających. Wczoraj sąd na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego aresztował 33-latka na trzy miesiące.

Policjanci ruchu drogowego, którzy pełnili służbę w okolicach lokali rozrywkowych, około 3:40 zatrzymali przy ul. Powstańców Warszawy kierowcę volkswagena. Za kierownicą samochodu siedział 33-letni mieszkaniec Gdańska. Kierowca zachowywał się nietypowo, nie potrafił skupić swojej uwagi na tym co mówił, miał rozszerzone źrenice. Ponieważ wszystko wskazywało na to, że kierowca mógł znajdować się pod wpływem narkotyków policjanci sprawdzili jego trzeźwość za pomocą narkotestera. Wynik badania potwierdził przypuszczenia mundurowych - urządzenie pokazało, że 33-latek znajdował się pod wpływem marihuany.

Policjanci podczas kontroli drogowej sprawdzili również co przewozi zatrzymany mężczyzna w swoim samochodzie, w wyniku sprawdzenia policjanci w volkswagenie Gdańszczanina odnaleźli w sumie 355 porcji różnych środków odurzających m.in. marihuany, amfetaminy oraz kokainy, zabezpieczono również wagi elektroniczne młynki oraz inne akcesoria służące do porcjowania środków odurzających.

Policjanci ustalili również, że mężczyzna kupił narkotyki w Holandii i przywiózł je do Polski.

Na miejsce kontroli drogowej przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej oraz technik kryminalistyki, którzy przeprowadzili oględziny pojazdu oraz zabezpieczyli znalezione w nim narkotyki.

33-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Wczoraj policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz ich nielegalnego przewozu na teren Polski. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających mężczyźnie może grozić do 10 lat pozbawienia wolności, a za ich przewóz do Polski od 3 do 15 lat.

Mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy również zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających, co zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj sąd na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego aresztował mężczyznę na najbliższe 3 miesiące.


22.07.2015 Polska Policja - KWP w Gdańsku

 

Oszust recydywista zatrzymany - obiecywał pracę w Holandii i Belgii

Kieleccy policjanci walczący z przestępczością gospodarczą zatrzymali mężczyznę, który dokonał szeregu oszustw oferując bezrobotnym pracę najczęściej w Holandii i Belgii, a także wynajem mieszkań w różnych miastach. Ponadto prawdopodobnie wyłudzał on kredyty i pożyczki w bankach. 56-latek z Krakowa swój przestępczy proceder prowadził na terenie województwa świętokrzyskiego, małopolskiego, lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Został zatrzymany w chwili, gdy przebywał w jednym z pensjonatów na terenie Zakopanego.

Cała sprawa miała swój początek pod koniec marca bieżącego roku w Kielcach. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, wtedy to na terenie miasta 56-latek na jednym z portali internetowych zamieścił ogłoszenie oferując pracę młodym ludziom, najczęściej w Holandii i Belgii jako malarz elewacji. Sprawca spotykał się z zainteresowanymi i przedstawiał im przygotowane wcześniej umowy o pracę, ażeby być bardziej wiarygodnym miał przy sobie stosowne pieczątki. Mężczyzna w trakcie rozmów pobierał opłaty od pokrzywdzonych określając je mianem „ubezpieczenia”. W ten sposób tylko w Kielcach oszukał 6 osób.

Dodatkowo 56-latek wynajął w Kielcach mieszkanie, które następnie podnajmował innym lokatorom. W sumie w Kielcach spowodował straty na szkodę różnych osób na powyżej 4 tysiące złotych.

Policjanci po otrzymaniu informacji o zaistniałych oszustwach podjęli czynności w celu odnalezienia sprawcy. Dzięki ich rzetelnej i drobiazgowej pracy ustalili i zatrzymali podejrzanego o nie 56-latka. Mężczyzna przebywał wtedy w jednym z pensjonatów na terenie Zakopanego. W trakcie przeszukania zajmowanego przez meżczyznę lokalu funkcjonariusze ujawnili m.in. umowy o pracę, umowy wynajmu, pieczątki oraz kilkanaście kart płatniczych.

Zabezpieczone przedmioty. Fot. Polska Policja www.policja.pl

Równocześnie w czasie zatrzymania policjanci ustalili, że podejrzany mógł również wyłudzać w różnych bankach kredyty oraz pożyczki na fałszywe oświadczenia. W sumie w ten sposób nieprawnie wzbogacił się o ponad 50 tysięcy złotych.

Jak wynika z policyjnych ustaleń, mężczyzna w podobny sposób działał także na terenie innych województw m.in. małopolskiego, lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego.

Sąd zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyzna wstępnie przyznał się do popełnionych czynów. Ponadto jak się okazuje, nie jest to jego pierwszy konflikt z prawem. Niejednokrotnie był on już karany za podobne przestępstwa. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci podejrzewają, że poszkodowanych działaniem oszusta będzie zdecydowanie więcej osób, również innej narodowości.

22.07.2015 Polska Policja - KWP w Kielcach

Oszukiwali w Internecie - usłyszeli łącznie 969 zarzutów

Puławscy policjanci przesłali do prokuratury akt oskarżenia przeciwko dwóm młodym mężczyznom, którzy oszukali około 1000 osób. Pokrzywdzeni z Polski oraz 15 innych krajów oszacowali straty na ponad 200 tys. złotych. Sprawcy oszukiwali za pośrednictwem internetowych portali ogłoszeniowych proponując sprzedaż bądź oddanie za darmo przedmiotów pod warunkiem wpłaty na ich konto kosztów przesyłki. Towar jednak nigdy nie docierał do zamawiających. 20 i 21-latek z Puław usłyszeli łącznie 969 zarzutów. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

W marcu ub. r. funkcjonariusze Wydziałów dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie i KPP w Puławach przeprowadzili działania mające na celu zatrzymanie członków grupy przestępczej dokonującej oszustw za pośrednictwem internetowych portalach ogłoszeniowych. Policjanci ustalili, że przestępcza działalność sprawców trwała od marca 2012 i polegała na zamieszczaniu ogłoszeń dot. sprzedaży sprzętu elektronicznego. Chodziło  głównie o telefony komórkowe, tablety, laptopy, artykuły dziecięce. Sprawcy wprowadzali w błąd kupujących co do danych sprzedającego oraz co do warunków wysłania zamówionych towarów. Ofiarami tej grupy były osoby przynajmniej z 15 krajów przede wszystkim z terenu Polski oraz z Belgii, Francji, Niemiec, Włoch, Łotwy, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, czy Indii.

Pomimo, że przestępcy używali wyszukanych metod by maskować swoją tożsamość online, a wypłat z bankomatów dokonywali w porach nocnych zakrywając twarz, policjanci wpadli na ich trop. Okazali się nimi mężczyźni w wieku 20 i 21 lat, mieszkańcy Puław.

Poprzez analizę zebranych dowodów w tej sprawie policjanci jeszcze w minionym roku doprowadzili do przestawienia podejrzanym wstępnie 18 zarzutów oszustw internetowych oraz przygotowali materiały dla sądu rejonowego, co pozwoliło na tymczasowe aresztowanie podejrzanych.

W trakcie dalszych prowadzonych czynności w tej sprawie policjanci ustalili, że kilkadziesiąt jednostek Policji na terenie kraju prowadzi postępowania dotyczące podobnych oszustw internetowych. Mundurowi w porozumieniu z nadzorującym prokuratorem przejęli do łącznego prowadzenia wszystkie te sprawy. Czynności dochodzeniowo-śledcze i operacyjne pozwoliły na ustalenie, że podejrzani posługiwali ponad setka rachunków bankowych w bankach, a do każdego z rachunków używali innego numeru telefonu komórkowego. Ponadto zatrzymani wykorzystywali ok. 120 różnych adresów e-mail.

Jak ustalili policjanci, oszukanych zostało około 1 000 osób, a łączna suma strat to kwota około 200 tys. złotych. Nad tą sprawą policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarcza puławskiej jednostki pracowali przez 15 miesięcy gromadząc akta w 96 tomach. W wyniku prowadzonych czynności udowodnili podejrzanym popełnienie łącznie 969 czynów oszustwa. Podejrzani przyznali się do winy, składając wyjaśnienia w tej sprawie. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.


21.07.2015 Polska Policja - KWP w Lublinie

 

Subscribe to this RSS feed