Na ulicach w centrum Genk (Limburgia) zauważono... błąkającego się kangura Wallaby. Zwierzę uciekło z zagrody i zostało złapane po ponad dwugodzinnym pościgu.

„Zwierzę nie ułatwiało nam sprawy, ale na szczęście udało się je złapać. Jest całe i zdrowe i wróciło do swoich właścicieli” - przekazał Dries Damiaens z centrum Nature, które pomagało schwytać kangura.

Choć to zaskakujące, trzymanie w domu Wallaby nie jest w Belgii nielegalne. Okazuje się, że zwierzę należało do prywatnej osoby i zdołało uciec z zagrody. Właściciel natychmiast zgłosił zaginięcie swojego „pupila”.

29.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W Belgii zmarło 14 osób, które otrzymały wcześniej szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Jak informuje Federalna Agencja Leków i Produktów Zdrowotnych (FAMHP), nie wykryto żadnych związków pomiędzy szczepionką, a zgonami pacjentów.

Co tydzień FAMHP publikuje przegląd niepożądanych skutków szczepionki przeciwko Covid-19. Celem jest zwiększenie zaufania obywateli poprzez transparentne działania. Od czasu rozpoczęcia szczepień w Belgii, zarejestrowano łącznie 264 „podejrzane” efekty uboczne szczepionki.

Zdecydowana większość przypadków dotyczy szczepionki Pfizer/BioNTech (262 przypadki. Dla porównania, w przypadku preparatu Moderna odnotowano jedynie 2), jednakże może być to związane z tym, że była to pierwsza zatwierdzona na rynku europejskim szczepionka, więc otrzymało ją znacznie więcej osób.

Z 264 przypadków skutków ubocznych, 37 osób cierpiało na poważne dolegliwości. Większość skutków zostało opisanych w ulotce szczepionki i zazwyczaj ustawały po kilku dniach. Zmarło 14 osób, które otrzymały preparat, ale wszystkie wspomniane osoby były po siedemdziesiątce, zaś pięć osób miało więcej niż 90 lat.

„Jak dotąd nie znaleziono żadnego związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy szczepionką a zgonami pacjentów” - informuje FAMHP, podkreślając, że na śmierć pacjentów prawdopodobnie wpływ miał ich podeszły wiek oraz inne choroby.

30.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

- Uważam, że jeszcze w tym roku akademickim powinniśmy powrócić na uniwersytety. Być może będzie to możliwe po przerwie wielkanocnej. Będziemy do tego dążyć – powiedział Ben Weyts, minister edukacji w regionalnym rządzie Flandrii.

W związku z pandemią koronawirusa nauka na flamandzkich uniwersytetach odbywa się w trybie zdalnym. Oficjalna decyzja o tym, kiedy będzie można wrócić do normalnych zajęć „na żywo” w uczelnianych murach jeszcze nie zapadła.

Minister Weyts uważa, że powinno do tego dojść jeszcze w tym semestrze. Weyts rozmawiał na ten temat z wirusologami i epidemiologami. Eksperci byli sceptycznie nastawieni do tego pomysłu, przyznał minister.

Dla wielu studentów przedłużający się okres edukacji zdalnej jest trudnym doświadczeniem, uważają psychologowie. Brak bezpośredniego kontaktu z innymi studentami oraz profesorami źle wpływa na stan psychiczny młodych ludzi oraz nie sprzyja skutecznemu zdobywaniu wiedzy.

- Połączenie pandemii z okresem egzaminów nie jest dobre dla młodych ludzi – zgodził się Brecht Warnez, poseł flamandzkiego parlamentu, cytowany przez portal knack.be. Jednocześnie podkreślił, że ewentualny powrót do nauki „na żywo” będzie możliwy tylko przy zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego.  

30.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.  

(łk)

Ubiegły rok był najgorętszym rokiem w Europie od rozpoczęcia pomiarów, jak donosi unijny program obserwacji Ziemi Kopernik. Rok 2019 był również rekordowy, a rok ubiegły przekroczył go o 0,4 stopnia. W Europie było o 1,6 stopnia cieplej niż średnia długoterminowa z lat 1981-2010.

Naukowcy myśleli, że rok 2020 będzie mniej ciepły ze względu na chłodzący efekt La Nina, naturalne zjawisko polegające na wydalaniu ciepłej wody morskiej.

Na całym świecie temperatura osiągnęła ten sam poziom, co w roku 2016, najgorętszym roku w historii. Największe odchylenie zmierzono teraz na Syberii.

30.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock Inc

(ga)