Gminy chcące utworzyć strefy kąpielowe na nieżeglownych wodach otwartych nie będą musiały samodzielnie przeprowadzać dwutygodniowych testów jakości wody.

Rząd flamandzki, za pośrednictwem Flamandzkiej Agencji Ochrony Środowiska, pokryje koszty i organizację testów – powiedział flamandzki minister środowiska, Jo Brouns w rozmowie z Het Laatste Nieuws w środę, 14 maja.

Według Brounsa, gminy muszą zapewnić bezpieczny dostęp osobom wchodzącym do wody. Jeśli istnieje plan bezpiecznego dostępu, byłoby dobrze, gdyby można było korzystać z niego bezpłatnie, potencjalnie umożliwiając pływanie na świeżym powietrzu aż do września.

18.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jak wynika z niedawnego badania przeprowadzonego przez AquaFlanders, federację flamandzkich przedsiębiorstw wodociągowych i kanalizacyjnych, ponad 8 na 10 mieszkańców Flandrii pije w domu wodę z kranu, ale prawie połowa z nich nie serwuje jej gościom.

AquaFlanders podkreśla korzyści dla środowiska i opłacalność stosowania wody z kranu, która jest dostępna lokalnie i jest znacznie tańsza niż woda butelkowana, a jej średni koszt wynosi zaledwie 0,7 eurocenta za litr.

Organizacja zapewnia, że woda z kranu należy do najsurowiej monitorowanych produktów spożywczych w kraju, spełniając zarówno europejskie, jak i flamandzkie normy dzięki stałemu monitorowaniu przez niezależne laboratoria.

Carl Heyrman, dyrektor generalny AquaFlanders, stwierdza, że chociaż woda z kranu jest lokalna, pochodząca ze zrównoważonych źródeł, niedroga i najwyższej jakości, niemal połowa populacji waha się, czy podać ją gościom.

W prowincji Limburgia 89% mieszkańców pije wodę z kranu w domu, co jest najwyższym wskaźnikiem we Flandrii, podczas gdy we Flandrii Zachodniej wskaźnik ten spada do 75%, przy czym 4 na 10 mieszkańców podaje ją gościom. Młodzi ludzie w wieku od 18 do 24 roku życia najczęściej spożywają wodę z kranu, przy czym 64% pije ją codziennie.

17.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemiecka i belgijska policja aresztowała we wtorek, 13 maja, siedmiu podejrzanych członków gangu, który prawdopodobnie przemycili prawie 300 migrantów do Niemiec i innych krajów UE w latach 2022–2024.

Jak podano, w Belgii aresztowano 6 osób, a jedną osobę zatrzymano w Niemczech. Śledczy uważają, że migranci byli przewożeni zwykłymi samochodami – głównie przez Austrię i Polskę.

Władze dowiedziały się o istnieniu grupy podczas kontroli policyjnej na granicy niemiecko-austriackiej we wrześniu, gdy bezpaństwowy kierowca, który przedstawił podejrzane dokumenty, poddał kontroli swój telefon komórkowy. Znajdowały się na nim dowody wskazujące na to, że mężczyzna ten mógł tego dnia przemycić do Niemiec trzech migrantów.

Według prokuratury wszyscy podejrzani, łącznie z tymi pochodzącymi z Belgii, będą objęci śledztwem w Niemczech.

14.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Gospodarstwa domowe w Belgii płacą za gaz ziemny mniej niż w większości sąsiednich krajów, natomiast koszty energii elektrycznej plasują je w średnim przedziale.

Wyniki opublikowano w porównaniu cen energii zleconym przez krajowe organy regulacyjne.

Badanie przeprowadzone przez firmę konsultingową PwC na zlecenie CREG, BRUGEL i flamandzkiego regulatora usług komunalnych porównało ceny energii w styczniu 2025 roku z cenami w Niemczech, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii.

Wyniki pokazują, że gospodarstwa domowe i małe firmy podłączone do sieci niskiego napięcia plasują się w średniej pozycji pod względem rachunków za prąd; płacą mniej niż Niemcy i Brytyjczycy, ale więcej niż Francuzi i Holendrzy.

Jest to spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy mieszkańcy Belgii płacili za prąd mniej niż Holendrzy. Jednakże, chociaż rachunki w Holandii w 2025 roku spadają, to w Belgii wzrosną z powodu wzrostu kosztów energii.

Mimo wzrostu rachunków za gaz, Belgia nadal jest krajem o najniższych kosztach gazu ziemnego - zaraz po Wielkiej Brytanii.

16.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)