Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Kto umierał na COVID-19?

W 2021 r. w Belgii na COVID-19 zmarło ponad 10 tys. ludzi. Wśród ofiar koronawirusa było więcej mężczyzn i kobiet. COVID-19 stanowił największe zagrożenie dla seniorów.

Zarażenie koronawirusem doprowadziło w 2021 r. w Belgii do zgonu około 5,6 tys. mężczyzn i 4,4 tys. kobiet. Oznaczało to, że ponad 56% ofiar COVID-19 stanowili mężczyźni - poinformował niedawno Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Na każdych 100 tys. kobiet mieszkających w Belgii przypadało w 2021 r. 75 ofiar śmiertelnych COVID-19. W przypadku mężczyzn takich ofiar było 100 na każdych 100 tys. Mówiąc inaczej: co tysięczny mężczyzna mieszkający w Belgii zmarł w 2021 r. na chorobę spowodowaną koronawirusem.

Większość ofiar COVID-19 stanowili seniorzy. W 2021 r. aż 71% ofiar śmiertelnych koronawirusa w Belgii miało co najmniej 75 lat. Ofiary śmiertelne w wieku do 44 lat stanowiły mniej niż 1%, a około 28% zgonów spowodowanych COVID-19 dotyczyło ludzi z kategorii wiekowej 45-74 lat - wynika z danych urzędu Statbel.

26.01.2024 Niedziela.BE // fot. angellodeco, ES / shutterstock.com

(łk)

Belgia: Na to mieszkańcy Belgii umierali najczęściej

W 2021 r. w Belgii zmarło około 113 tys. ludzi. Najczęstszą przyczyną śmierci mieszkańców Belgii były choroby nowotworowe, choroby serca i układu krążenia oraz COVID-19.

Także w 2021 r., a więc w czasie, gdy koronawirus stanowił wielkie zagrożenie, to jednak rak oraz choroby układu krążenia były największymi zabójcami w Belgii - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W wyniku chorób nowotworowych zmarło w 2021 r. około 27,2 tys. mieszkańców Belgii. Rak był więc przyczyną około 24,2% wszystkich zgonów w 2021 r. Niewiele mniej ludzi zmarło na choroby serca i układu krążenia. Śmierci spowodowanych przez choroby serca i układu krążenia było 26,5 tys. (23,6% wszystkich zgonów).

Prawie połowa mieszkańców Belgii, którzy zmarli w 2021 r., stanowili więc pacjenci cierpiący na raka lub na choroby serca i układu krążenia.

Również COVID-19 był w 2021 r. groźny. Obecnie zgony ludzi z koronawirusem są już dużo rzadsze, ale w 2021 r. ofiar śmiertelnych pandemii wciąż było wiele. COVID-19 przyczynił się wtedy do śmierci ponad 10 tys. mieszkańców Belgii i odpowiadał za 9% wszystkich zgonów.

23.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jak zaoszczędzić na energii 400 euro rocznie

W styczniu ceny energii elektrycznej i gazu ziemnego osiągnęły w Belgii najniższy poziom od dwóch lat. Zyskują na tym przede wszystkim ci odbiorcy, którzy mają umowy z tzw. zmienną ceną.

W Belgii klienci indywidualni mają do wyboru dwa rodzaje umów na prąd i gaz. Mogą to być umowy ze stałą ceną, np. na rok. Takie rozwiązanie daje klientowi większe poczucie stabilności. Jeśli np. ceny gazu ziemnego i surowców, z których wytwarza się prąd, na światowych rynkach wzrosną, to nie przełoży się to na wzrost rachunków płaconych przez klienta.

Druga możliwość to umowa ze zmienną ceną. Wiąże się z nią ryzyko wzrostu rachunków w sytuacji, kiedy gaz i prąd bardzo podrożeją. Z drugiej strony, jeśli ceny energii spadną, to klient z taką umową od razu zapłaci mniej.

Obecnie w lepszej sytuacji są klienci z umową ze zmienną ceną, wynika z analizy portalu mijnenergie.be. Portal ten obliczył wysokość rocznych rachunków za gaz i prąd dla gospodarstwa domowego ze średnim zużyciem energii (3.500 kWh prądu i 17.000 kWh gazu rocznie). Brano pod uwagę ceny w Engie, czyli u największego dostawcy energii i gazu w Belgii.

Jak się okazało, klient z umową ze stałą ceną musi się liczyć w takiej sytuacji z rocznymi rachunkami za prąd na poziomie 1.213 euro, a za gaz 1.621 euro - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. W przypadku umów ze zmienną ceną jest to odpowiednio 1.101 euro i 1.337 euro. Różnica to 396 euro na korzyść umów ze zmienną ceną.

Jeśli więc klient z umową ze stałą ceną przerzuci się (nie ponosząc dodatkowych kosztów) na umowę ze zmienną ceną, to w tej chwili może na tym zyskać około 400 euro w skali roku (przy założeniu średniego zużycia). Oczywiście scenariusz taki zakłada, że zmienne ceny gazu i prądu pozostaną na obecnym, relatywnie niskim poziomie - a tego nikt nie jest w stanie w 100% przewidzieć lub zagwarantować…

Z umową ze zmienną ceną wiąże się ryzyko - i o tym należy zawsze pamiętać. Według eksperta cytowanego przez „Het Laatste Nieuws”, w najbliższych 12 miesiącach nie powinno jednak dojść do wielkiego wzrostu cen gazu i energii na światowych rynkach.

Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to umowy ze zmienną ceną nadal będą atrakcyjniejsze niż te ze stałą ceną. To jednak tylko prognoza, a nie gwarancja, więc rozważając zmianę rodzaju umowy, należy zawsze brać pod uwagę związane z tym ryzyko.

24.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Deficyt budżetowy wciąż rośnie

W trzecim kwartale 2023 r. łączny deficyt budżetowy wszystkich państw Unii Europejskiej wyniósł 2,8% PKB - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat. W Belgii był on wyraźnie wyższy.

Warto przypomnieć, że na początku pandemii deficyt był bardzo wysoki. W drugim kwartale 2020 r., kiedy wiele europejskich rządów uruchomiło kosztowne programy pomocowe dla firm i pracowników pokrzywdzonych w wyniku wprowadzonych obostrzeń pandemicznych, łączny deficyt państw UE osiągnął poziom 11,5% PKB.

Obecnie jest on już niższy i w skali całej UE spadł do poziomu poniżej 3%, zalecanego przez Komisję Europejską. W wielu krajach UE deficyt wciąż jednak przekracza ten limit.

W Belgii deficyt budżetowy wyniósł w trzecim kwartale 2022 r. 4,1% PKB i był wyższy niż unijna średnia. To jednak dużo mniej niż w najtrudniejszym gospodarczo okresie pandemii, czyli w drugim kwartale 2020 r., kiedy osiągnął on poziom aż 15,7% PKB.

W Polsce deficyt budżetowy w trzecim kwartale ubiegłego roku osiągnął poziom aż 5,5% PKB. Rok wcześniej był on niższy (3,6%), ale w najtrudniejszym okresie pandemii, czyli w drugim kwartale 2020 r. wynosił aż 16,7% PKB.

Krajem Unii Europejskiej z najwyższym deficytem budżetowym była w trzecim kwartale 2023 r. Słowacja. Deficyt osiągnął tam poziom aż 7% PKB.

28.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed