Lekarze i dentyści w całym kraju strajkują dziś (7 lipca) przeciwko planowanym reformom w sektorze opieki zdrowotnej. Zakłócenia w usługach w Brukseli są stosunkowo ograniczone, a opieka doraźna jest gwarantowana.

Grupa lekarzy i innych specjalistów, w tym dentystów, nie będzie pracować w godzinach od 8:00 do 18:00 w ramach akcji zorganizowanej przez Belgijskie Stowarzyszenie Związków Lekarskich (ABSyM-BVAS).

ABSyM wezwało do strajku w odpowiedzi na reformy zaproponowane przez ministra zdrowia, Franka Vandenbroucke w czerwcu. Projekt środków dotyczy między innymi modelu kontraktowego, zniesienia dodatkowych opłat medycznych, procesu zawieszania numeru medycznego specjalisty i interwencji finansowych Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Zdrowotnych (INAMI).

Według ABSyM, reformy zagrażają autonomii lekarzy i wywrą presję na szpitale, wpływając na jakość usług i czas oczekiwania.

Na Uniwersytecie w Brukseli strajkuje mniej niż 5% lekarzy, podczas gdy w szpitalach HUB strajkuje mniej niż 10% lekarzy, chociaż niektóre specjalizacje medyczne odczuwają skutki strajku bardziej niż inne. Podobnie w CHU Saint-Pierre i CHU Brugmann większość usług opiekuńczych i ratunkowych będzie w poniedziałek działać normalnie.

W niektórych przypadkach lekarze, którzy nie strajkują, pokazują swoje poparcie dla ruchu poprzez symboliczne gesty. W CHU Brugmann zaplanowano „symboliczną akcję” na godzinę 9:00 przy wejściu do szpitala. Lekarze również założyli opaski i wywiesili transparenty.

W placówkach HUB lekarze będą nosić symbole, aby okazać poparcie dla ruchu. „Robią to, aby nie przerywać ani nie przekładać wizyt, ale także aby podkreślić potrzebę kontynuowania dialogu i uniknięcia strajku, który pozostaje ostatecznością” – powiedział rzecznik HUB, Louis Dijon.

W innych częściach kraju wpływ strajku jest zróżnicowany. W AZ Delta, w Zachodniej Flandrii, około połowa lekarzy bierze udział w strajku. Tymczasem w UZ Gent poparcie dla akcji będzie czysto symboliczne, a usługi będą kontynuowane jak zwykle.

7.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Aresztowano 71-letniego mężczyznę za próbę użycia narkotyku wobec kobiety. Do zdarzenia doszło w barze w Ixelles w zeszłym miesiącu.

Nagranie z monitoringu z dnia 26 czerwca pokazuje mężczyznę próbującego podać narkotyk kobiecie, wlewając substancję do jej drinka. Obydwoje siedzieli razem przy barze. 71-latek podjął próbę, gdy kobieta na chwilę odeszła. Jeden z pracowników baru zauważył podejrzane zachowanie za pomocą systemu monitoringu i był w stanie interweniować.

Aresztowania dokonała policja okręgu Bruksela-Ixelles pod koniec ubiegłego miesiąca. Podejrzanym jest 71-letni mężczyzna, który nielegalnie przybył do Belgii.

Sprawą zajmuje się wydział śledczy lokalnej policji.

7.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Pociąg Eurostar w drodze z Brukseli do Londynu utknął w niedzielę, 6 lipca, na około cztery godziny. Klimatyzacja na pokładzie nie działała. Pasażerowie skontaktowali się z brytyjską stacją BBC.

W niedzielny poranek pociąg doznał awarii elektrycznej tuż za francuskim miastem Calais. Według jednego z pasażerów, na pokładzie nie działała klimatyzacja i pasażerowie musieli czekać aż cztery godziny, zanim zostali ewakuowani z pociągu. Według innego świadka, toalety też nie działały. Na pokładzie rozdawano wodę.

Ostatecznie pasażerowie, którzy byli bardzo sfrustrowani, zostali ewakuowani z pociągu około godziny 15:20. Zdjęcia i filmy w mediach społecznościowych pokazywały dziesiątki osób, w tym pracowników służb ratunkowych, stojących na torach ze swoimi bagażami. Wielu pasażerów stwierdziło również, że nie otrzymali prawie żadnych informacji od Eurostar.

Według BBC, Eurostar wezwał pasażerów w mediach społecznościowych do pozostania na swoich miejscach w pociągu i oczekiwania na ewakuację. Eurostar nie mógł na razie podać żadnych informacji na temat przyczyny zakłóceń i długiego czasu oczekiwania.

7.07.2025 Niedziela.BE // fot. Brookgardener / Shutterstock.com

(kk)

Mężczyzna, który podpalił swoją żonę w Houthalen-Helchteren w zeszłym tygodniu, został aresztowany. 35-latek, który dopuścił się wspomnianych czynów podczas przepustki z więzienia, stanął przed sędzią śledczym w niedzielę i został oskarżony o usiłowanie zabójstwa żony. Następnie został przeniesiony do więzienia.

Przestępca, M.H., został już skazany w 2023 roku za przemoc wobec żony i posiadanie broni. Następnie uderzył ją w brzuch, gdy była w 7 miesiącu ciąży. Za te przestępstwa otrzymał wyrok 37 miesięcy więzienia. W kwietniu pozwolono mu opuścić więzienie na przepustce penitencjarnej bez warunków.

W ostatni czwartek znów doszło do przemocy – podczas kłótni mężczyzna oblał swoją partnerkę substancją łatwopalną na oczach ich dzieci i podpalił ją. Ofiara wciąż jest w stanie zagrażającym jej życiu, ale jej stan opisano jako stabilny. Nadal jest w śpiączce.

W piątek wieczorem, 4 lipca, podejrzany został znaleziony w pustym domu na Kazernelaan, gdzie się zabarykadował. Policja wysłała drona w powietrze, a nagranie pokazało, że skuter elektryczny, którym uciekł w czwartek po podpaleniu, był zaparkowany przy domu. Po przybyciu policji 35-latek uciekł na dach, z którego ostatecznie spadł. Po upadku został zabrany do szpitala. W niedzielę został postawiony przed sędzią śledczym, który zdecydował o dalszym jego zatrzymaniu.

Wiadomo, że para pochodzi z Kosowa.

8.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)