Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Książki elektroniczne? Wciąż wolimy papier
Niemcy: Rząd chce zezwolić syryjskim uchodźcom na wizytę w ojczyźnie
Belgijscy badacze: „Zanieczyszczenie azotem pogarsza katar sienny"
Słowo dnia: Prins
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 26 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Jedyny w Brukseli odkryty basen zostanie zamknięty! Powód?
Polska: Te zawody zastąpi sztuczna inteligencja. Sprawdź, czy jesteś na liście
IKEA uruchomi w Belgii platformę do sprzedaży używanych mebli!
Belgia: Duży wzrost liczby wykroczeń drogowych!
Belgijska kolej przeprosi za deportacje podczas II wojny światowej
Redakcja

Redakcja

Brukselska policja aresztowała dwóch mężczyzn podejrzanych o handel kokainą

Brukselska policja aresztowała dwóch mężczyzn podejrzanych o handel kokainą. Jeden z nich został przyłapany na gorącym uczynku, podczas sprzedaży narkotyku w pobliżu dworca Bruksela-Północ.

Dwaj ubrani w cywilne stroje policjanci zaobserwowali podejrzaną transakcję w pobliżu dworca kolejowego Bruksela-Północ. Mężczyzna sprzedawał narkotyki kobiecie, a następnie udał się do mieszkania, gdzie oczekiwał na niego drugi mężczyzna. Funkcjonariusze śledzili podejrzanego.

Jak informuje Bruzz, po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że w torbie miał 20 paczuszek kokainy (każda o wadze 7,53 gramów), a także dwa większe bloki kokainy o wadze 72,59 gramów. Poza tym znaleziono przy nim precyzyjną wagę, cztery telefony komórkowe, 210 euro w gotówce, a także różne fałszywe dokumenty tożsamości oraz karty płatnicze.

W mieszkaniu, do którego udał się podejrzany, policja znalazła 3683 euro. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani. Wiadomo, że przebywali w Belgii nielegalnie.

02.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Koronawirus w Belgii: Spadek liczby hospitalizacji i zgonów

W dalszym ciągu spada średnia liczba hospitalizacji i koronawirusowych zgonów – wynika z najnowszych, opublikowanych we wtorek (02.02.2021) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 23 do 29 stycznia Covid-19 diagnozowano u średnio 2 323 osób dziennie, co oznacza wzrost o 9% w porównaniu z sytuacją z poprzedniego tygodnia. Od początku epidemii koronawirusa odnotowano w Belgii 711 417 przypadków zakażeń. W liczbie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone oraz te, które przegrały walkę z choroba.

Z kolei na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni odnotowano łącznie 271,1 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców kraju, co oznacza 9-procentowy wzrost w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni.

W okresie od 26 stycznia do 1 lutego odnotowano średnio 119,1 przyjęć do szpitali dziennie, co oznacza spadek o 12% w porównaniu z sytuacją sprzed tygodnia. Łącznie w belgijskich szpitalach przebywa obecnie 1 852 pacjentów z koronawirusem (czyli o 65 więcej niż jeszcze wczoraj). W grupie tej 325 osób jest leczonych na oddziałach intensywnej terapii (wzrost o 10 osób), zaś 172 pacjentów wymaga podłączenia do respiratora (o 7 osób więcej niż w miniony poniedziałek).

Od 23 do 29 stycznia odnotowywano dziennie średnio 48 zgonów powiązanych z Covid-19, co oznacza spadek o 5,6% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Tym samym od początku epidemii koronawirusa zmarło łącznie 21 124 mieszkańców Belgii.

Od początku epidemii przeprowadzono w kraju łącznie 8 275 416 testów na obecność Covid-19. W zeszłym tygodniu przeprowadzano średnio 47 984 testów dziennie. 5,5% z nich miało wynik pozytywny, co oznacza spadek 0,1% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Warto przy tym dodać, że liczbę przeprowadzanych testów zwiększono o 13%.

Łącznie 279 195 Belgów otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, co oznacza 3,03% populacji w wieku powyżej 18 roku życia. Ponadto 17 766 osób otrzymało już drugą dawkę preparatu.

Współczynnik reprodukcji wirusa spadł do wartości 0,96. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,0, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.


02.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Nie ukarano jeszcze żadnej osoby, która powróciła ze strefy czerwonej i nie wykonała testu

Dotychczas nie ukarano żadnych osób, które po powrocie z kraju oznaczonego kolorem czerwonym nie wykonały obowiązkowego testu na obecność koronawirisa. O sprawie donosi De Standaard.

Ani policja federalna (która zbiera statystyki z lokalnych posterunków policji), ani prokuratura, ani Karine Moykens, szefowa międzyfederalnej jednostki ds. testowania i śledzenia kontaktów, nie posiadają informacji na temat ukaranych z tego tytułu obywateli.

Wiadomo, że około 28 360 osób, które powróciły do Belgii z zagranicy w styczniu, nie wykonało obowiązkowego testu na obecność Covid-19 w 1 i 7 dniu kwarantanny – co od końca grudnia jest obowiązkiem. Zgodnie z danymi instytutu zdrowia Sciensano, odsetek osób powracających z zagranicy, które nie wykonują testu, wynosi przeszło 40%. Za niewykonanie testu grozi kara grzywny w wysokości 250 euro.

Kary miały być nakładane automatycznie, na podstawie formularza PLF, wypełnianego przez wszystkie osoby, które powracają do kraju po spędzeniu przeszło 48 godzin za granicą. „W bazie danych można zobaczyć, którzy obywatele powinni wykonać test, którzy to zrobili, a którzy nie. Będziemy otrzymywali automatycznie wygenerowaną listę i na tej podstawie nakładane będą kary” - tłumaczył minister sprawiedliwości, Vincent Van Quickenborne.

Wygląda jednak na to, że zautomatyzowany system wydawania grzywien jeszcze nie działa. Van Quickenborne poinformował, że zajmuje się tym „specjalna grupa zadaniowa”.

02.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: „Więcej ludzi nadużywa alkoholu w trakcie pandemii”

Koronawirus, obostrzenia, lockdown – dla wielu ludzi stres wywołany pandemią jest tak wielki, że częściej sięgają po alkohol.

- Z jednej strony są ludzie, którzy już przed kryzysem pandemicznym dużo pili i zauważają, że w trakcie pandemii sytuacja wymknęła się spod kontroli – tłumaczy Tom Evenepoel, ekspert ds. uzależnień, cytowany przez portal vrt.be.

- Z drugiej strony są też ludzie, którzy dopiero teraz, świadomie lub nieświadomie, zaczęli traktować alkohol jako sposób radzenia sobie z problemami – dodał Evenepoel.

O tym, że w trakcie pandemii najprawdopodobniej wzrosła liczba osób zbyt często sięgających po alkohol, świadczy duża popularność testu online przygotowanego przez organizację Druglijn. Składa się on z kilkunastu pytań, na podstawie których można ocenić stopień zagrożenia problemami alkoholowymi. Test dostępny jest TUTAJ

W trakcie lockdownu liczba osób wykonujących ten test zwiększyła się aż o 66%. Oznacza to, że dużo więcej ludzi niż w okresie przed pandemią zaczęło się zastanawiać nad tym, czy ich stosunek do alkoholu nie stał się problematyczny.

Eksperci Druglijn szacują, że obecnie około 700 tys. mieszkańców Flandrii nadużywa alkoholu. We Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, mieszka około 6,6 mln osób.

02.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed