Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!
Polska: Jakie tankowanie na majówkę? Stacje kuszą promocjami
Belgia: W maju w Brukseli zostanie otwarty nowy klub jazzowy!
Belgia: Prawie co czwarte dziecko w Brukseli „żyje w niedostatku”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 29 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Tenis: Świątek bezlitosna w Madrycie: Pewne zwycięstwo nad Noskovą!
Walka o godne zarobki pisarzy: Czy literatura w Belgii czeka na zmiany?
Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
Belgia, Woluwe-Saint-Lambert: Senior zatruł się tlenkiem węgla
Redakcja

Redakcja

Poczta Polska wprowadza do obiegu znaczek pocztowy "Wielkanoc" - 19 lutego 2021

Dnia 19 lutego 2021 r. zostanie wprowadzony do obiegu znaczek pocztowy o wartości 8,00 zł emisji "Wielkanoc".

Znaczek wydrukowano techniką rotograwiurową, na papierze fluorescencyjnym, w formacie 25,50 mm x 31,25 mm, w nakładzie 2 000 000 szt. Arkusz sprzedażny zawiera 100 znaczków.

Na znaczku przedstawiono pisankę podhalańską. Wzdłuż dolnej krawędzi znaczka umieszczono napisy: Polska i WIELKANOC oraz oznaczenie wartości: 8 zł, a wzdłuż lewej krawędzi napis: pisanka podhalańska.

Z tej okazji zostanie wydana również koperta FDC.
Na kopercie Zespół Ludowy "Białodunajcanie" w scenie z lanego poniedziałku, w gwarze góralskiej "polewacka".

Autor projektu znaczka: Agnieszka Sancewicz


19.02.2021 Niedziela.BE // źródło: filatelistyka.poczta-polska.pl // fot. Poczta Polska

(kmb)

 

Motoryzacja: W Warszawie otwarto trzecie na świecie CUPRA Studio

„CUPRA Studio to jeden z trzech takich obiektów na świecie – obok Mexico City i Hamburga. To bardziej concept store niż zwykły salon samochodowy” – mówi Jakub Góralczyk, PR Manager CUPRA. Hiszpanie stawiają na wyjątkowy design oraz osiągi projektowanych przez siebie aut.

Mimo pandemii i kryzysu gospodarczego, który spowodował spore tąpnięcie na rynkach motoryzacyjnych, marka CUPRA radzi sobie bardzo dobrze. W 2020 roku sprzedało się 27 400 egzemplarzy tych samochodów, o 11 proc. więcej niż rok wcześniej.

„Warszawa była naturalną lokacją dla CUPRA Studio, ponieważ Polacy pokochali tę markę” – mówi Jakub Góralczyk, PR Manager CUPRA. Podkreśla, że nie jest to zwykły salon dealerski. Twórcy CUPRA Studio chcieli pokazać, czym jest CUPRA, jakie jest jej DNA, co odróżnia ją od innych marek. „Przede wszystkim design, z charakterem, z pazurem. To są samochody bardzo nieoczywiste, które zwracają uwagę na ulicach” – wyjaśnia Góralczyk. Nowy model CUPRA – Formentor w wersji bazowej ma 310 koni mechanicznych. „W tym roku wprowadzimy też na rynek wersję limitowaną, która będzie miała 390 koni” – dodaje Góralczyk.

W CUPRA Studio, znajdującym się na warszawskiej Woli, przy Al. Solidarności 171, można też zobaczyć inne modele tej marki: Leona i Atekę. Do 15 lutego znajduje się tam również wyjątkowy model e-CUPRA ABT XE1. To całkowicie elektryczny pojazd przystosowany do startowania w wyścigach offroadowych. Już w kwietniu pojedzie w rajdzie po pustyni w Arabii Saudyjskiej w ramach nowego formatu offroadowych wyścigów – Extreme E.

„To pojazd, który udowadnia, że takim elektrycznym samochodem można wnieść emocje do motosportu, ale jest w tym jeszcze szerszy aspekt. Wszystkie tereny, na których będą się ścigały samochody z tej serii, zostały dotknięte zmianami klimatycznymi” – zaznacza Jakub Góralczyk.

W ten sposób CUPRA demonstruje progresywne podejście wykraczające poza Motorsport, a skupione wokół fundamentalnych kwestii środowiskowych. Zgodnie z postulatem równości płci w sporcie za kierownicą tego wyjątkowego „elektryka” zasiądzie damsko-męski duet: Mattias Ekström oraz Claudia Hürtgen.

Extreme E to dopiero początek elektrycznej rewolucji CUPRA. W 2021 roku zostanie zaprezentowany el-Born, pierwszy w pełni elektryczny model marki.

Trzecie na świecie CUPRA Studio mieści się w Warszawie, przy Al. Solidarności 171.


15.02.2021 Niedziela.BE // źródło informacji: PAP MediaRoom // fot. Grzegorz Czapski / Shutterstock.com

(media room / kmb)

 

Motoryzacja: Z miłością zabierz serce w drogę – jedź bezpiecznie

W niedzielę Walentynki – Święto Zakochanych, corocznie obchodzone 14 lutego. To idealny czas, aby przypomnieć i uświadomić uczestnikom ruchu drogowego, że prawdziwa miłość to też odpowiedzialność za siebie i drugiego człowieka.

O tym, że miłość ma ogromną siłę i moc, chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Miłość to również troska o bezpieczeństwo swoje i innych.

Jedź bezpiecznie, przestrzegaj przepisów, dostosuj prędkość do warunków panujących na drodze, zwracaj uwagę na innych uczestników ruchu drogowego. Twoja kultura osobista tworzy kulturę jazdy i bezpieczeństwa na drodze.

Przypominamy, że obecna pora roku oraz wyjątkowo trudne warunki na drogach, potęgują zagrożenie bezpieczeństwa m.in. pieszych w ruchu drogowym. Kierując pojazdem obserwuj drogę i jej otoczenie. Zbliżając się do przejścia dla pieszych zachowaj szczególną ostrożność i ustąp pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Ten szczególny czas jest dobrą okazją, by zaapelować o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, rozwagę i życzliwość na drodze.

Kolejny raz firma Screen Network S.A. włącza się w promowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Od 12 do 14 lutego 2021 roku, na swoich ekranach znajdujących się na terenie kraju, wyemituje spot przypominający kierującym o bezpiecznych zachowaniach na drodze.

Z miłością zabierz serce w drogę – jedź bezpiecznie. 


14.02.2021 Niedziela.BE // źródło: Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, Warszawa www.policja.pl // fot. Policja

(kmb)

Uzależnienie ma wpływ na miłość. Każde.

Walentynki – święto zakochanych. Czy uzależnienia wpływają na jakość związków? W Polsce co piąta osoba pali papierosy, liczbę patologicznych hazardzistów szacuje się na prawie 30 tysięcy, około 2 proc. użytkowników internetu ma cechy uzależnienia od tego medium, a uzależnionych od alkoholu jest nawet 900 tysięcy. Psychiatra z WUM Bartosz Łoza, mówi, że partner ma prawo stawiać warunki, jeśli „druga połówka” ma problem z uzależnieniem, a miłość pomaga w terapii.

Na początku jednak warto zaznaczyć, że jego zdaniem nie ma złej miłości.

"Nawet pomyłki są lepsze od pustki. Historia błędów to już zupełnie inna historia niż przeżywanie miłości" – podkreśla specjalista, kierownik Kliniki Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jak się dzieje, że się „uzależniamy” od siebie?

"W średnio co piątej relacji czujemy wzajemną atrakcyjność, ale już szansa na głęboką więź spełnia się średnio po spotkaniu 500 potencjalnych partnerów/partnerek. Można oczywiście zwiększać lub zmniejszać to prawdopodobieństwo. O kilkanaście procent zwiększają się szanse na bliskość, jeśli po prostu dążymy do spotkań – i co ciekawe, podobnie skuteczne są spotkania prawdziwe, jak i wirtualne" - wyjaśnia.

I dodaje, że im jesteśmy starsi, tym szanse na głębokie więzi są większe. Tak przynajmniej wykazali badacze z uniwersytetu w Bath.

"Jest kilka, synergicznie działających rodzajów więzi. Inna działa w sypialni, inna na osi czasu. Ale nie jest z kolei prawdą, że ikoniczne zachowania >>ekstatyczne<< w miłości nie są dostępne po latach. To raczej sprytne wytłumaczenie dla leniuszków, którzy przestali inwestować w związki. Fascynujące jest, gdy w terapiach małżeńskich jedna chwila okazania sobie uwagi wystarcza, by doprowadzić do euforii i wyjścia z kryzysu" – mówi prof. Łoza.

Wiemy też, co w poszukiwaniach partnera skazane jest raczej na porażkę.

"W cytowanych już badaniach z uniwersytetu w Bath ustalono, że umawianie nas na randki przez mamę i tatę daje najgorsze, 1-procentowe prawdopodobieństwo sukcesu" – mówi naukowiec.

Uzależnienia a miłość

W związku z tym, że ryzyko, iż para lub jedno z partnerów w niej zmaga się z uzależnieniem, jest w Polsce stosunkowo wysokie, warto zadać sobie pytanie, na ile ten czynnik ma wpływ na relację. Okazuje się, że jest to czynnik ryzyka rozpadu i dotyczy to każdego rodzaju uzależnienia.

"Uzależnienie od palenia papierosów jest jednym z głównych czynników niepowodzenia w związku. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego wynika, że ryzyko rozpadu małżeństw, w których tylko jeden partner jest palaczem, jest nawet o 90 proc. wyższe niż wśród par, w których pali albo obydwoje partnerów, albo żaden z nich. Stąd być może popularność alternatywnych sposobów przyjmowania nikotyny (podgrzewacze, e-papierosy), które są mniej obciążające estetycznie" – mówi psychiatra.

Różne społeczeństwa mają różne poziomy tolerancji na różne uzależnienia. Polska jest na przykład krajem o stosunkowo wysokim poziomie tolerancji na nadużywanie alkoholu czy palenie papierosów. Prof. Łoza przestrzega, że uzależnienia, wobec których panuje wysoka tolerancja społeczna, są w pewnym sensie bardziej niebezpieczne, także dla związków.

"Nie włączają się wówczas automatycznie ostrzeżenia. Na szczęście minęły już czasy pochwał w stylu >>mocna głowa<< (do alkoholu), albo >>jest taka zdolna, że zrobiła trzy fakultety<< (chociaż żyje w samotności), czy bohaterów pracy palących zamaszyście kolejne papierosy podczas przerw. Powszechność użycia smartfonów w przestrzeni publicznej budzie właściwie przerażenie, przy czym jest to chronione swoistą zmową milczenia, bo robią tak wszyscy. Nie życzę Państwu w Walentynki randki, gdzie klikacie każde z osobna w swoje ekraniki" – mówi.

Uzależnienia i miłość. Jak pomóc?

Wciąż powszechnie uważa się, że do rozstania się z uzależnieniem wystarczy tzw. silna wola. Nie tędy droga, bo zarówno to, jak człowiek wpada w uzależnienie, jak i to, jak się z niego leczy, to splot bardzo wielu czynników.

">>Silna wola<< brzmi w terapii raczej złowieszczo. Ufam raczej w terapeutyczne korzyści, które pozwalają na wyjście z uzależnienia. Ufam w kompromisy, jak na przykład programy redukcji szkód. Wprowadzenie podgrzewaczy tytoniu zredukowało zagrożenia niebezpiecznymi substancjami w papierosach o 90-95 proc. Wołając o silną wolę, prosimy się raczej o klęskę i dalsze psychologiczne perturbacje" – przestrzega specjalista.

Programy redukcji szkód są stosowane m.in. w leczeniu alkoholizmu, nikotynizmu i uzależnienia od tzw. twardych narkotyków.

Partner osoby uzależnionej może odegrać ważną rolę, jeśli chodzi o terapię. Niektórzy uciekają się do swoistego szantażu: „Jeśli mnie kochasz, to rzucisz (palenie, picie, narkotyki, pornografię itd.)”. To działa?

"Może zadziałać. Miłość to przeżycie mogące zresetować wszystko. Ale trzeba mieć odwagę z tej atomowej opcji skorzystać. Inną sprawą jest, że uzależnienia biochemiczne czy behawioralne powracają w stanach kryzysów par" – mówi profesor.

Jego zdaniem z pewnością partnerzy nie tylko mogą, ale i powinni żądać od siebie rezygnacji z takich ryzykownych zachowań, które prowadzą do uzależnień.

"To kwestia odpowiedzialności. Na pewno powinni to ułatwiać i wspierać. Szereg uzależnień rozwija się w wyniku kultywowania codziennych nawyków. Jeśli nie można sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez >>drinka<< lub >>dymka<<, a często odbywa się to w formie całej rozbudowanej ceremonii, to powstają warunki do rozwoju uzależnienia. Trzeba mieć odwagę zmieniać nawyki" – podkreśla Bartosz Łoza.

Bo każde uzależnienie ma wpływ na jakość i trwałość związku. Niezależnie od tego, czy mowa o pracoholizmie, alkoholizmie czy paleniu papierosów, uzależnieniu od słodyczy, sportu czy gier komputerowych.

Refleksja nad uzależnieniami w parach jest o tyle bardziej obecnie konieczna, że z badań wynika, iż pandemia wywarła niekorzystny wpływ na nasze nawyki i intymne zachowania.

"Niestety, cały rok 2020 zakończył się mniejszą liczbą ślubów i spadkiem urodzeń dzieci. Z badania CBOS dla Biura ds. Substancji Chemicznych wynika, że w czasie lockdownu Polki i Polacy częściej palili papierosy lub wrócili do palenia po pewnym okresie abstynencji. Wstępne szacunki wskazują, że spożycie alkoholu w 2020 roku mogło wzrosnąć o jedną piątą" – mówi prof. Łoza.


14.02.2014 Niedziela.BE // źródło informacji: Serwis Zdrowie www.zdrowie.pap.pl // autor: Justyna Wojteczek // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

 

Subscribe to this RSS feed