Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Redakcja

Redakcja

66% Belgów uważa, że zakaz odbywania zagranicznych podroży został zniesiony przedwcześnie

Blisko 66% Belgów uważa, że zniesienie zakazu odbywania zagranicznych podróży w dniu 19 kwietnia było przedczesne – wynika z ostatniego sondażu przeprowadzonego przez badaczy z Uniwersytetu w Antwerpii.

W sondażu uczestniczyło około 22 tys. osób. Około 2/3 respondentów przekazało, że zakaz odbywania podróży zagranicznych zniesiono „za wcześnie” lub „zdecydowanie za wcześnie”. Jeśli chodzi natomiast o ponowne otwarcie ogródków restauracyjnych w dniu 8 maja, 34% osób uważa, że to „za wcześnie” lub „zdecydowanie za wcześnie”, zaś prawie taki sam odsetek respondentów (33%) sądzi, że to „za późno” lub „zdecydowanie za późno”.

Z badania wynika także, że mężczyźni w wieku od 18 do 35 roku życia oraz osoby w trudnej sytuacji finansowej były bardziej skłonne twierdzić, że obostrzenia zostaną poluzowane „za późno”.

Z drugiej strony kobiety, osoby w trudnej sytuacji finansowej i te bez wyższego wykształcenia, a także single, przywiązywali większą wagę do ponownego wznowienia działalności salonów fryzjerskich, kosmetycznych i innych tego typu profesji, wymagających kontaktów z klientem.

27.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Zmarł mężczyzna zaatakowany nożem na przystanku tramwajowym

W szpitalu zmarł mężczyzna zaatakowany nożem na przystanku tramwajowym w Schaarbeek (Region Stołeczny Brukseli).

Mężczyzna został zaatakowany w sobotę po południu (około godziny 16:00), na przystanku tramwajowym Robiano przy ulicy Rogierlaan w Schaarbeek. Policja znalazła go krwawiącego na chodniku, z głębokimi ranami na plecach. Został przetransportowany do szpitala w stanie krytycznym, gdzie przez kilka dni lekarze walczyli o jego życie. Niestety, mężczyzna zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Informację tę potwierdziły brukselskie władze sądownicze. Wiadomo też, że aresztowano podejrzanego. Poza tym jednak, nie zdradzono żadnych dalszych informacji na temat okoliczności zdarzenia. Wcześniej pojawiły się plotki, że mężczyzna został zaatakowany przez sąsiada, ale policja nie potwierdziła tej informacji.

27.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Koronawirus w Belgii: Sytuacja w szpitalach ponownie coraz bardziej napięta

Sytuacja w belgijskich szpitalach ponownie uległa pogorszeniu, choć w zeszłym tygodniu wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – wynika z najnowszych, opublikowanych dziś (27.04.2021) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 17 do 23 kwietnia Covid-19 diagnozowano u średnio 3 540 pacjentów dziennie, co oznacza wzrost o około 2% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 976 088 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni odnotowano średnio 427,7 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co z kolei oznacza 11-procentowy spadek w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni.

W okresie od 20 do 26 kwietnia do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 220,7 pacjentów z Covid-19, co oznacza spadek o 6,6% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Łącznie w poniedziałek w belgijskich szpitalach przebywało 2 952 pacjentów zakażonych koronawirusem (czyli o 69 więcej niż dzień wcześniej). W grupie tej 892 pacjentów przebywało na oddziałach intensywnej terapii (o 4 więcej niż w dzień wcześniej). Łącznie 520 osób wymagało podłączenia do respiratora (tu z kolei wzrost o 18 osób).

W okresie od 17 do 23 kwietnia odnotowywano średnio 38,4 śmiertelnych przypadków koronawirusa dziennie, co oznacza spadek o 1,5% w porównaniu z poprzednim tygodniem, a zarazem odwrócenie trendu wzrostowego. Od początku pandemii z powodu Covid-19 zmarło 24 065 obywateli Belgii.

Od początku epidemii przeprowadzono w kraju łącznie 12 312 900 testów na obecność Covid-19. W zeszłym tygodniu przeprowadzano średnio 43 374,4 testów dziennie. 9,2% z nich miało wynik pozytywny, czyli o 0,6% mniej niż w zeszłym tygodniu. Warto przy tym dodać, że liczba przeprowadzanych testów była wyższa o około 8%.

Łącznie do dnia 26 kwietnia 2 682 515 obywateli Belgii otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, co oznacza 29,2% populacji w wieku powyżej 18 roku życia. Ponadto 749 333 osób (8,1%) otrzymało już drugą dawkę preparatu, co oznacza, że osoby te są w pełni chronione przed wirusem.

Współczynnik reprodukcji wirusa w dalszym ciągu spada i obecnie wynosi 0,93. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,0, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

Belgijski rząd planuje poluzowanie obostrzeń (w tym otwarcie ogródków restauracyjnych i zniesienie godziny policyjnej) w dniu 8 maja, nawet pomimo faktu, że eksperci są sceptycznie nastawieni do tego pomysłu.


27.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jaki grill na majówkę wybrać?

Węglowy, gazowy czy elektryczny? Podpowiadamy, jaki grill sprawdzi się idealnie na tegoroczną majówkę.

Tradycyjny, na węgiel drzewny
Na rynku znajdziemy wiele rodzajów grilla. Między innymi ten tradycyjny - węglowy. Sprawdzi się idealnie podczas biesiady w ogródku lub na działce. Jego główną zaletą jest smak przyrządzanych na nim potraw, który przypomina dania serwowane prosto z ogniska. Kolejnym istotnym plusem jest cena. Należy bowiem do jednych z najtańszych. Dodatkowo wiele modeli na rynku posiada kółka, co sprawia, że staje się bardziej mobilny. Dzięki temu możemy przenosić go w dowolne miejsce w bardzo łatwy sposób. Niestety, ta opcja nie jest dla wszystkich. Należy pamiętać, że grilla węglowego nie można rozpalać na balkonach i tarasach w większości miast. A to przez duże zadymienie, które - ze względu na ograniczenia prawne związane z ochroną środowiska oraz z zakłócaniem spokoju sąsiadów - jest niedozwolone. Przygotowując się do takiego grillowania trzeba także każdorazowo uwzględnić zakup węgla drzewnego - co dla zapominalskich może okazać się dużą wadą.

Zasilany prądem
Grill elektryczny to sprzęt niemal dla każdego. Można postawić go na tarasie, balkonie, a nawet w kuchni. W sklepach znajdziemy szeroką gamę modeli tego typu. Zarówno duże ogrodowe, jak i te kompaktowe, idealne do małego mieszkania. Największą zaletą grilla zasilanego prądem jest fakt, że nie towarzyszy mu ani dym, ani ogień. Dodatkowo proces odbywa się beztłuszczowo (kapiący do pojemnika tłuszcz nie wypala się, zadymiając potrawy, lecz gromadzi w tacce z wodą), co jest z pewnością zdrowsze dla naszego organizmu. Minusem mogą okazać się za to wyższe rachunki za prąd, a także ograniczenie związane z długością kabla i koniecznością podłączenia sprzętu do gniazdka. Wadą takich urządzeń jest także brak charakterystycznego dymnego smaku i aromatu przyrządzanych na nich potraw.

Grill gazowy
W tym grillu źródłem ognia są palniki zasilane gazem. Im więcej ich jest, tym szybciej nagrzewa się ruszt. Temperaturę możemy regulować, podobnie jak w kuchence gazowej. Jedzenie przygotowane w ten sposób smakuje podobnie, jak z grilla węglowego. A to dzięki aromatyzerowi – pofałdowanej blasze, na którą spływa tłuszcz i soki z przygotowywanych potraw, które następnie parują przenosząc cały aromat na żywność. Grill gazowy może być na stałe podłączony do sieci gazowej np. na tarasie, ale istnieją także takie zasilane butlą. Minusem z pewnością jest jego cena. Najtańsze kosztują ok. 400 złotych. Mniejsze są jednak koszty eksploatacji. Za butlę gazową (11 kg) zapłacimy w markecie budowlanym mniej więcej 50 złotych. Taka wystarczy nam z pewnością na cały sezon. Dla porównania koszt jednorazowego rozpalenia grilla węglowego to ok. 10 złotych (7 złotych za opakowanie węgla + 3 złote za podpałkę). Zakładając, że będziemy biesiadować przy grillu co drugą sobotę od maja do końca września - daje nam to 100 złotych za taki okres.

 


27.04.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: iStock

(fk)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed