Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede
Belgia: 10 osób ewakuowanych po pożarze w Dinant
Niemcy: Rośnie liczba wniosków o azyl kościelny
Polska: Kto zostanie nowym papieżem. Bukmacherzy mają swoje typy
Belgia: Rodzina bez dachu nad głową w po pożarze w Etterbeek
Polska: Majówka 2025. Gdzie grillować bez obaw, że zapłacimy mandat?
Belgia: Co dziesiąte miejsce pracy w Brukseli w branży kulturalnej lub kreatywnej
Belgia: Ale rzeź… Tyle zwierząt zabija się w Belgii
Redakcja

Redakcja

Belgia: Lekarze pierwszego kontaktu lepiej zarobią. „Pacjent nie zapłaci więcej”.

Honoraria lekarzy pierwszego kontaktu za konsultacje i wizyty domowe będą od 1 stycznia 2021 r. o 1,01% wyższe niż jest to obecnie – wynika z porozumienia zawartego pomiędzy organizacjami zrzeszającymi lekarzy a kasami zdrowia (ziekenfondsen).

Pacjenci nie powinni jednak odczuć tego w portfelach, gdyż jednocześnie zwiększą się kwoty wypłacane przez kasy zdrowia lekarzom w ramach refundacji, informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
- Tylko w niektórych przypadkach oznaczać to będzie dla pacjenta wzrost kosztów o parę centów – zapewnił Bart Demyttenaere z Socjalistycznych Kas Chorych (Socialistische Mutualiteiten), cytowany przez wspomnianą gazetę. Organizacja ta zrzesza jedenaście belgijskich kas chorych, w których ubezpieczonych jest około 3 mln osób.

Porozumienie zawarte kilka dni temu obowiązywać będzie przez cały 2021 rok. Łączna kwota przeznaczona na lekarzy rodzinnych i specjalistów zwiększy się w 2021 r. w porównaniu z rokiem obecnym o ponad 3,5% i wyniesie 8,9 mld euro.

W porozumieniu znalazły się też zapisy o podwyżkach honorariów dla lekarzy specjalistów. Wyniosą one w zależności od specjalizacji od 0,8% do 1,01%.

Więcej o służbie zdrowia w Belgii: TUTAJ



22.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.  

(łk)

Bruksela: Nalot na nieruchomość w Etterbeek. Policja skonfiskowała pieniądze, broń i narkotyki

Policja ze strefy Bruksela-Zachód przeprowadziła nalot na nieruchomość należącą do domniemanego dilera narkotykowego. Skonfiskowano samochody, narkotyki oraz broń palną.

Nalot został przeprowadzony w ramach szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego przestępczości narkotykowej. Operację poprzedziła długotrwała obserwacja nieruchomości. „Podejrzany był znany policji. Po wielu dniach obserwacji oraz we współpracy z jednostką antynarkotykową, zidentyfikowano czterech podejrzanych oraz dom w Etterbeek” - przekazała Caroline Vervaet ze strefy policyjnej Bruksela-Zachód.

Początkowo na miejscu znaleziono jedynie niewielką ilość narkotyków. Sprowadzono jednak psy policyjne, które pomogły zlokalizować ukrytą piwnicę, w której odkryto broń palną, amunicję wojskową, narkotyki, pieniądze oraz inne kosztowności, a także dokumenty. Łącznie skonfiskowano 16,6 kg haszyszu, 2,5 kg kokainy, kilogram marihuany oraz 283 pigułki ecstasy.

Na terenie nieruchomości znaleziono także 146 525 euro w gotówce, maszynkę do liczenia pieniędzy, kosztowne zegarki oraz biżuterię, a także motocykle oraz 6 luksusowych samochodów, w tym Porsche.

Głównego podejrzanego aresztowano na miejscu. Później dokonano 4 innych aresztowań (osoby te zostały zwolnione po wpłaceniu kaucji).



23.12.2020 Niedziela.BE //

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Jedna osoba w szpitalu po nielegalnym grillowaniu w garażu

Po nielegalnym grillowaniu w garażu w Anderlechcie, jedna osoba trafiła do szpitala z zatruciem tlenkiem węgla. Wszyscy uczestnicy nielegalnego zgromadzenia zostali ukarani.

Brukselska straż pożarna została powiadomiona o uruchomieniu się detektora tlenku węgla w jednym z mieszkań. Po przyjeździe na miejsce, w lokalu, z którego dzwoniła kobieta, nie znaleziono źródła szkodliwej substancji. Niedługo potem, strażacy ustalili, że tlenek ulatniał się z jednego garażu, w którym grupa ludzi zorganizowała nieleganego grilla. Ostatecznie jedna osoba trafiła do szpitala z zatruciem.

Osoby te złamały koronawirusowe obostrzenia, a także zorganizowały grilla w zamkniętej przestrzeni, co nigdy nie jest dobrym pomysłem. W takiej sytuacji wytwarzane spaliny nie mogą się ulotnić, więc tlenek węgla gromadzi się w pomieszczeniu prowadząc do zatrucia. Nigdy nie należy używać grilla lub rozpalać ognia w zamkniętym pomieszczeniu, jedynie na świeżym powietrzu” - przekazał rzecznik prasowy straży pożarnej, Walter Derieuw.



24.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Zuza Jabłońska: Niedawno wydałam mój debiutancki album. Jeżeli wszystko wróci do normy, moi fani mogą spodziewać się małej trasy koncertowej

W październiku Zuza Jabłońska wydała swój debiutancki krążek pt. „Psycho” i jak podkreśla, wiązało się to z dużymi przeżyciami. Artystka cieszy się, że jej album został tak dobrze przyjęty przez odbiorców, i ma nadzieję, że kiedy pandemia przeminie, będzie mogła zaprezentować swoje utwory szerokiej publiczności podczas trasy koncertowej.

Zuza Jabłońska to jedna z najciekawszych młodych artystek, która świetnie funkcjonuje na granicy mainstreamu i alternatywy. Jej charakterystyczna barwa głosu i nieprzeciętne umiejętności wokalne zaprowadziły ją do finału programu „The Voice Kids”. Wokalistka nie ukrywa, że z utęsknieniem czeka na ten moment, kiedy znów będzie mogła stanąć na scenie i dać koncert dla swoich fanów.

– Niedawno wyszedł mój debiutancki album „Psycho”, a mi zawsze z albumem kojarzy się trasa koncertowa. I ja bardzo na to liczę. Mam nadzieję, że nam się uda, jeżeli wszystko wróci do normy, tak że spodziewajcie się małej trasy koncertowej – mówi agencji Newseria Lifestyle Zuza Jabłońska.

Artystka przyznaje, że nagranie i wydanie pierwszego albumu było jej marzeniem od wielu lat. Premiera krążka „Psycho” to dla niej ogromne przeżycie. W pracę nad nim włożyła bowiem dużo serca i wysiłku. Nie ukrywa więc, że chciałaby dotrzeć ze swoją twórczością do jak największej liczy osób.

– Bardzo się cieszyłam, bo to w końcu mój pierwszy album, czyli dla artysty podobno najważniejszy. Pracowałam nad nim bardzo długo, bo myślę, że około dwóch lat, i jestem z niego bardzo dumna. Robiliśmy go tak długo, ponieważ chciałam, żeby wszystko było dopracowane, dopięte na ostatni guzik, żeby później za parę lat nie powiedzieć, że tu się coś nie udało, tam coś nie wyszło. Tylko żeby dumnie powiedzieć, że jestem dumna z tej płyty i bardzo się cieszę, że ona właśnie w taki sposób powstała i tak wygląda – mówi wokalistka.

Debiutancki album Zuzy Jabłońskiej zawiera 12 utworów. Na płytę zostali zaproszeni wyjątkowi goście: Jan-Rapowanie, Siles, Sarius, Czesław Śpiewa czy Kuba Karaś z zespołu The Dumplings. W każdym kolejnym utworze piosenkarka pokazuje inne oblicze, jednak przy zachowaniu podobnej ekspresji oraz estetyki. W swoich tekstach porusza bardzo ważne problemy społeczne. Zapewnia, że na jednej płycie nie poprzestanie.

– Bardzo chciałabym cały czas iść tą drogą muzyczną. Oczywiście drugim torem jest jeszcze szkoła, planuję iść na studia, tak że wszystko w swoim czasie – dodaje Zuza Jabłońska.
 


26.12.2020 Niedziela.BE //

(new seria / kmb)

 

Subscribe to this RSS feed