Socjalistyczny związek kolejowy (CGSP Cheminots/ACOD) ogłosił 72-godzinny strajk, który rozpocznie się o godzinie 22:00 w poniedziałek, 29 stycznia, i zakończy się o godzinie 22:00 w czwartek, 1 lutego.

Związki zawodowe protestują przeciwko „jednostronnym decyzjom” różnych przedsiębiorstw kolejowych i wzywają HR-Rail do podjęcia „wszelkich inicjatyw w celu wznowienia pełnych szacunku negocjacji pracowniczych w belgijskiej kolei”.

To, czy strajk dojdzie do skutku, będzie zależeć od tego, czy SNCB udzieli pracownikom kolei dwóch kluczowych gwarancji. Jak dotąd do apelu nie przyłączyły się pozostałe główne związki zawodowe.

Byłby to trzeci strajk w stosunkowo krótkim czasie, po 48-godzinnych strajkach w listopadzie i grudniu.

05.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jak wynika z zapowiedzi biura brukselskiego ministra spraw społecznych, Alaina Marona, od poniedziałku, 8 stycznia, Bruksela wdroży „zimowy plan” z myślą o bezdomnych osobach żyjących w mieście.

Od niedzielnej nocy spodziewane są temperatury poniżej zera, zaś minimalna temperatura wyniesie -3 stopnie Celsjusza, a w kolejne noce – nawet -5 stopni Celsjusza. Biorąc pod uwagę prognozę na ten szczególnie zimny okres, od poniedziałku planowane jest udostępnienie dodatkowych miejsc do schronienia przed ekstremalnie niskimi temperaturami.

Decyzja została podjęta w porozumieniu pomiędzy biurem Federalnej Sekretarz Stanu ds. Azylu i Migracji, Nicole De Moor, a ministrem-prezydentem Regionu Stołecznego Brukseli, Rudim Vervoortem, oraz ministrem spraw społecznych, Alainem Maronem.

W szczególności Maron planuje dodatkowe schroniska na tymczasowy okres jednego miesiąca, dostępne przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Polityk wspomniał o 100 dodatkowych miejscach zarządzanych przez Czerwony Krzyż i dodatkowych 55 miejscach w trzech schroniskach Samusocial. W sumie zatem powstanie dodatkowych 155 miejsc.

05.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Flamandzkie przedsiębiorstwo transportu publicznego De Lijn złożyło zamówienie na 92 standardowe autobusy napędzane elektrycznie, a produkowane przez chińską firmę BYD.

Zamówienie ogłoszone w czwartek, 4 stycznia, jest pierwszym zamówieniem na pełnowymiarowe autobusy elektryczne, które flamandzkie przedsiębiorstwo transportu publicznego złożyło u chińskiej firmy.

Jednakże, od zeszłego roku we flocie De Lijn w Brugii w zachodniej Flandrii znajduje się 7 małych autobusów elektrycznych zbudowanych przez chińskiego konstruktora. De Lijn ma kolejnych 40 autobusów elektrycznych o standardowych rozmiarach, które zostały zbudowane przez firmy spoza Chin. Są one używane w miastach w całej Flandrii, w tym w Antwerpii, Leuven i Gandawie.

92 autobusy zostaną zbudowane w fabryce na Węgrzech. Pierwszy z autobusów powinien zostać dostarczony na początku 2025 roku.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy 36 nowych autobusów elektrycznych De Lijn zacznie kursować. Zostały one zbudowane przez belgijskiego producenta autobusów Van Hool. Dodatkowe 24 autobusy elektryczne zbudowane przez VDL również wejdą do eksploatacji w pierwszej połowie roku. De Lijn złożył również zamówienie na 109 przegubowych autobusów elektrycznych u włoskiego producenta Iveco.

05.01.2024 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidi / Shutterstock.com

(kk)

Po ulewnych deszczach we wtorek i środę (2 i 3 stycznia) w kilku rzekach we Flandrii ponownie podniósł się poziom wody, przekraczając prób alarmowy. W szczególności dotyczy to rzek Lys, Dender i Durme.

Według czwartkowych danych z Waterinfo.be, woda w rzekach Lys i Dender przekroczyła poziomy zabezpieczeń. Jednakże natężenie przepływu albo się stabilizuje, albo nieznacznie maleje. Z drugiej strony poziom wody w Durme jest nadal wysoki i stwarza zwiększone ryzyko powodzi na niektórych obszarach.

W Werchter, mieście w prowincji Brabancja Flamandzka, poziom wody w rzece Dyle może nieznacznie się podnieść, co może również sprawić, że obszar będzie się znajdował w stanie alertu powodziowego.

„Musimy zachować ostrożność” – wyjaśnia Pascal Mormal z Instytutu Meteorologicznego, dodając, że większość ulewnych opadów już minęła, ale rzeki reagują z opóźnieniem.

04.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)