Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ministerstwo Finansów zignoruje pierwszy błąd podatnika
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: „Polacy rzadko kontaktują się z belgijskimi znajomymi”

Jedynie 12% Polaków, mieszkających we Flandrii lub Brukseli, co najmniej raz w tygodniu odwiedza belgijskich znajomych lub przyjmuje ich u siebie – wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie flamandzkiego rządu regionalnego.

W przypadku rodowitych Belgów około jedna trzecia z nich (31%) co najmniej raz tygodniowo przyjmuje w domu rodaków lub udaje się do nich w odwiedziny, informuje dziennik De Morgen.

Osoby niepochodzące z Flandrii o wiele rzadziej utrzymują takie kontakty z Belgami, wynika z „Raport w sprawie Integracji” („Integratierapport”) powstałego na zlecenie flamandzkiej minister ds. integracji Liesbeth Homans.

Jeśli chodzi o Polaków mieszkających we Flandrii jedynie 12% z nich utrzymuje tego rodzaju regularne kontakty towarzyskie z Belgami. W przypadku Turków odsetek ten wyniósł 16%, Rumunów 15%, a Marokańczyków 13% - napisano w tego tegorocznej edycji raportu zatytułowanej „Społeczeństwo w różnorodności” („Samenleving in diversiteit”).

Niewielka większość (54%) Polaków mieszkających we Flandrii (niderlandzkojęzycznej, północnej części Belgii) oraz Brukseli chciałoby poznać więcej belgijskich znajomych. W przypadku Rumunów pragnienie takie ma aż 75% z nich, a w przypadku Marokańczyków tylko 47%.

W ankiecie wzięło udział niespełna 4,5 tys. osób mieszkających we Flandrii (85% uczestników) oraz Brukseli (15%), w wieku 15 do 85 lat. Były to osoby różnego pochodzenia, zarówno rodowici Belgowie, jak i osoby pochodzenia marokańskiego, tureckiego, polskiego, rumuńskiego i kongijskiego. Część uczestników wypełniła ankiety online, pozostali rozmawiali z ankieterami.


19.05.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Belgia: „Co piąty polski imigrant z trudem wiąże koniec z końcem”

Turcy i Marokańczycy, mieszkający we Flandrii, częściej narzekają na kłopoty finansowe niż Polacy czy Rumuni – wynika z „Raportu w sprawie Integracji” („Integratierapport”) powstałego na zlecenie flamandzkiej minister ds. integracji Liesbeth Homans.

Tegoroczną edycję zatytułowano „Społeczeństwo w różnorodności” („Samenleving in diversiteit”), informuje portal knack.be. Jedno z pytań ankiety dotyczyło tego, czy zarobki pozwalają na godne przeżycie. W przypadku Polaków, mieszkających we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) 21% stwierdziło, że obecne przychody nie pozwalają im na związanie końca z końcem.

Oznacza to, że problem biedy jest wśród Polaków większy niż w przypadku rodowitych Belgów (wśród nich na tego rodzaju problemy finansowe narzeka 15% ankietowanych), ale mniejszy niż w przypadku Marokańczyków (25%), Turków (27%) czy Kongijczyków (52%). W przypadku obywateli Rumunii (20%) sytuacja jest porównywalna z Polakami, informuje dziennik „De Morgen”.

W ankiecie wzięło udział niespełna 4,5 tys. osób mieszkających we Flandrii (85% uczestników) oraz Brukseli (15%), w wieku 15 do 85 lat. Były to osoby różnego pochodzenia, zarówno rodowici Belgowie, jak i osoby pochodzenia marokańskiego, tureckiego, polskiego, rumuńskiego i kongijskiego. Część uczestników wypełniła ankiety online, pozostali rozmawiali z ankieterami.


18.05.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Polacy we Flandrii: Islam nie pasuje do zachodniego stylu życia

Jedynie co dziewiąty Polak mieszkający we Flandrii uważa, że islam da się pogodzić z zachodnim stylem życia – wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie flamandzkich władz lokalnych.

„Raport w sprawie Integracji” („Integratierapport”) powstał na zlecenie flamandzkiej minister ds. integracji Liesbeth Homans. Tegoroczną edycję zatytułowano „Społeczeństwo w różnorodności” („Samenleving in diversiteit”), informuje portal knack.be.

W ankiecie wzięło udział niespełna 4,5 tys. osób mieszkających we Flandrii (85% uczestników) oraz Brukseli (15%), w wieku 15 do 85 lat.

Były to osoby różnego pochodzenia, zarówno rodowici Belgowie, jak i osoby pochodzenia marokańskiego, tureckiego, polskiego, rumuńskiego i kongijskiego. Część uczestników wypełniła ankiety online, pozostali rozmawiali z ankieterami.

Jedno z twierdzeń, do których musieli się odnieść uczestnicy badania brzmiało: „Zachodni styl życia da się dobrze pogodzić z tym, jak żyją muzułmanie”, informuje dziennik De Morgen. Z taką opinią zgodziło się jedynie 11% ankietowanych Polaków, mieszkających we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii). Tylko wśród Rumunów odsetek ten był jeszcze niższy (9%).

Także rodowici Belgowie (18% pozytywnych odpowiedzi), Kongijczycy (24%) i co ciekawe również Turcy (36%) są w tej kwestii sceptyczni.

Jedynie wśród Marokańczyków większość (60%) ankietowanych stwierdziła, że bycie muzułmaninem można dobrze pogodzić z zachodnim stylem życia.

 
17.05.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Polacy z lepszą opinią o belgijskiej policji niż… sami Belgowie

Jedynie 42% Belgów uważa, że policja w ich kraju nie dyskryminuje ze względu na pochodzenie. Co ciekawe, wielu imigrantów ma o tutejszych funkcjonariuszach lepsze zdanie niż rodowici Belgowie.

Jeśli chodzi o Polaków, mieszkających we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) oraz Brukseli, aż 60% uważa, że belgijska policja nie dyskryminuje ze względu na pochodzenie. Jeszcze lepszą opinię o flamandzkich policjantach mają Rumuni – wśród nich odsetek ludzi twierdzących, że policjanci we Flandrii wszystkich traktują w ten sam sposób, wynosi aż 71%.

Dane te pochodzą z „Raportu w sprawie Integracji” („Integratierapport”) przygotowanego na zlecenie flamandzkiej minister ds. integracji Liesbeth Homans. Tegoroczną edycję zatytułowano „Społeczeństwo w różnorodności” („Samenleving in diversiteit”), informuje portal knack.be.

Jedynie w przypadku Kongijczyków odsetek osób twierdzących, że belgijska policja nie dyskryminuje ze względu na pochodzenie jest wyraźnie niższy niż w przypadku samych Belgów i wynosi 32%, informuje flamandzki dziennik De Morgen.

W ankiecie, sporządzonej na zlecenie ministerstwa, wzięło udział niespełna 4,5 tys. osób mieszkających we Flandrii (85% uczestników) oraz Brukseli (15%), w wieku 15 do 85 lat. Były to osoby różnego pochodzenia, zarówno rodowici Belgowie, jak i osoby pochodzenia marokańskiego, tureckiego, polskiego, rumuńskiego i kongijskiego. Część uczestników wypełniła ankiety online, pozostali rozmawiali z ankieterami.


17.05.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Subscribe to this RSS feed