Ministerstwo Infrastruktury informuje o przedłużeniu ważności:

- prawa jazdy (w tym zagranicznego prawa jazdy);

- pozwolenia na kierowanie tramwajem;

- zezwolenia na kierowanie pojazdem uprzywilejowanym lub pojazdem przewożącym wartości pieniężne;

- świadectwa kierowcy;

- legitymacji instruktora nauki jazdy;

- legitymacji egzaminatora;

- zaświadczenia o wpisie do ewidencji instruktorów techniki jazdy (świadectwa instruktora techniki jazdy);

- uprawnień do kierowania pojazdami;

- wpisu w prawie jazdy kodu 95 potwierdzającego uzyskanie kwalifikacji wstępnej, kwalifikacji wstępnej przyspieszonej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej przyspieszonej albo ukończenie szkolenia okresowego.

Oznacza to, że wszystkie te dokumenty, uprawnienia i szkolenia pozostaną ważne i będą ważne także w okresie 60 dni od daty zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

Po zakończeniu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii w ciągu 60 dni trzeba będzie wszystkie zaległe badania i szkolenia wykonać lub odnowić, a terminy ważności dokumentów przedłużyć.

Zgodnie z propozycją zmiany w ww. ustawie, zawieszone będzie też wykonywanie szkoleń okresowych w transporcie drogowym.

Projekt nowelizacji jest obecnie przedmiotem obrad Sejmu RP.

Dodatkowo, zgodnie z przepisami ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniemCOVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, zostały wprowadzone ułatwienia w badaniach okresowych dla kierowców zawodowych. W okresie stanu zagrożenia epidemicznego, zgodnie z art. 1 pkt 11 ww. ustawy, zostały zawieszone obowiązki wynikające z przepisów art. 39j i 39k ustawy o transporcie drogowym.

Oznacza to, że kierowcy wykonujący przewozy drogowe nie są zobowiązani do przechodzenia i dostarczania okresowych badań lekarskich i psychologicznych do pracy na stanowisku kierowcy.

Po odwołaniu staniu epidemii kierowcy będą musieli odbyć te badania w terminie 60 dni od daty odwołania stanu.

11.04.2020 Niedziela.BE // Źródło informacji: MInisterstwo Infrastruktury, Warszawa

(kmb)

Kolejnych 1,684 osób w Belgii jest zakażonych koronawirusem, co łącznie daje liczbę 26,667 zarażonych od początku epidemii obywateli – przekazał belgijski Instytut Zdrowia FPS podczas piątkowej konferencji prasowej (stan godzinę 13:00). Liczba zgonów przekroczyła już 3 tys.

915 nowo zakażonych osób pochodzi z Regionu Flamandzkiego, 570 z Regionu Walońskiego, zaś 178 – z Regionu Stołecznego Brukseli. Nie udało się ustalić miejsca pobytu 21 zakażonych osób. Łącznie daje to liczbę 26,667 osób zakażonych w Belgii od początku epidemii.

W ciągu ostatnich 24 godzin 462 nowych pacjentów przyjęto do szpitali, zaś wypisano 404 osoby, co łącznie daje liczbę 5,610 hospitalizowanych z powodu koronawirusa pacjentów. „Oznacza to niewielki wzrost liczby hospitalizowanych osób w porównaniu z dniem poprzednim” - przekazał profesor Steven Van Gucht, który codziennie prezentuje postępy w walce z COVID-19. „1,278 osób z tej grupy przebywa na oddziałach intensywnej terapii. Obecnie zajętych jest 58% łóżek na wspomnianych oddziałach” – dodał Van Gucht.

W ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano śmierć kolejnych 325 osób. 114 osób z tej grupy zmarło w szpitalach i są to potwierdzone przypadki. Pozostałe 211 osób zmarło poza szpitalami, głównie w domach opieki, i są to najczęściej przypadki niepotwierdzone. W okresie od 18 do 31 marca potwierdzono śmierć kolejnych 171 osób, co łącznie daje liczbę 3,019 zgonów od początku epidemii. Władze podkreślają, że niekiedy zarejestrowanie zgonów zajmuje trochę czasu i regionalne centra przekazują zaktualizowane dane z opóźnieniem.

„Dla wielu z nas to okres obchodów świąt religijnych, co łączy się ze spotkaniami i tradycjami rodzinnymi. Niemniej jednak, w tym roku święta nie będą wyglądały tak samo” – przekazał Yves Stevens, rzecznik prasowy Narodowego Centrum Kryzysowego. „Wzywamy wszystkich do okazania zrozumienia i prosimy obywateli o respektowanie wprowadzonych ograniczeń. Miejsca kultu pozostaną otwarte, ale wciąż obowiązuje nas zasada przestrzegania socjalnego dystansu. Specjalne msze są zakazane. Obchody świąt muszą w tym roku odbyć się wyłącznie w naszych domach i tylko w gronie osób, z którymi mieszkamy pod jednym dachem. To nie jest dobry czas na odwiedziny u dziadków” – dodał Stevens.

Ponieważ z uwagi na święta zaobserwowano większą liczbę osób w supermarketach, poproszono kierownictwa sklepów o wdrożenie środków mających umożliwić utrzymywanie 1,5-metrowego dystansu. Poza wpuszczaniem do supermarketu określonej liczby osób, zaproponowano również wydawanie zakupów na wynos.
„Póki co, przestrzeganie ograniczeń rządowych idzie nam dość dobrze. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której wirus znów wymknie się spod kontroli. Dlatego musimy zachować się solidarnie, pozostać w domach, dbać o siebie i innych ludzi” – mówił Stevens.

10.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Hyperloop może skrócić czas podróży między Amsterdamem a Brukselą, Duisburg i Dusseldorfem do mniej niż 30 minut - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie prowincji Noord-Holland.

- Wiemy, że ludzie chcą jechać do pracy maksymalnie godzinę. Dzięki hyperloop uda się w tym czasie pokonać znacznie większe odległości. Brzmi to bardzo obiecująco - powiedział Jeroen Olthof deputowany z prowincji Noord-Holland.

Hyperloop składa się z pociągu magnetycznego, który porusza się przez rurę ciśnieniową z prędkością do 1000 kilometrów na godzinę. Koncepcję tę po raz pierwszy wprowadził Elon Musk, założyciel Tesli, a firma Delt Hardt Hyperloop rozwija ten pomysł od 2016 roku.

Zdaniem naukowców hyperloop może ostatecznie połączyć Amsterdam z całą Holandią i Europą, co może pobudzić gospodarkę regionu. To rozwiązanie mogłoby również całkowicie zastąpić loty na krótkich trasach.

10.04.2020 Niedziela.BE // Fot. Shutterstock, Inc.

(mś)

W piątek skazano pierwszą osobę, która kilkakrotnie złamała ograniczenia wprowadzone przez rząd w ramach walki z koronawirusem. Młody mężczyzna został skazany na roboty publiczne, które musi wykonać w Brukseli.

23-letni mężczyzna został aresztowany 29. marca w brukselskiej gminie Molenbeek, gdzie przyłapano go na łamaniu zasady socjalnego dystansu. Policja podjęła decyzję o zatrzymaniu 23-latka, ponieważ wcześniej, przynajmniej czterokrotnie, złamał obowiązujące ograniczenia. Postawiony przed sądem mężczyzna zaprzeczył, jakoby miał nakłaniać innych przechodniów do zwrócenia się przeciwko policji, ale przyznał się do nieprzestrzegania rządowych ograniczeń. Obiecał, że odtąd będzie zachowywał się zgodnie z wytycznymi.

„Znakomita większość obywateli robi teraz wszystko, co w ich mocy, aby pozostać w swoich domach, więc teraz skazany będzie mógł odwdzięczyć się społeczeństwu wykonując roboty publiczne” – przekazała prokuratura.

Prokuratura podkreśliła, że na postępowanie sądowe narażają się wyłącznie osoby, które wielokrotnie złamią wprowadzone w związku z epidemią zasady.

11.04.2020 Niedziela.BE

(kk)