Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania
Belgia: Przybywa niezdolnych do pracy. W tych branżach ryzyko największe
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 4 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia ubiega się o organizację European Youth Olympic Festival W 2029 roku
WHO: „Pandemia spowodowała wzrost liczby dzieci z nadwagą”
Strajki kosztowały Brussels Airlines aż 14 milionów euro!
Kino plenerowe powróci do Brukseli w czerwcu!
Belgia: Co roku ponad 2000 kierowców karanych za jazdę środkowym pasem ruchu

Wybory PL 2023: Wyścig na wysokość pensji

Wybory PL 2023: Wyścig na wysokość pensji Fot. iStock

Analiza obietnic wyborczych pokazuje, który z komitetów proponuje Polakom wyższe zarobki. Ma się tak stać za sprawą zmian w systemie podatkowym.

Kampania wyborcza na ostatniej prostej. Wszystkie obietnice jakie miały paść, już padły. Nie należy się spodziewać, że kandydaci jeszcze zaskoczą nas kolejnymi zapowiedziami. Tym bardziej, że czasu mają mało, bo w piątek o północy (z 13 na 14 października) zaczyna się cisza wyborcza.

Wybory i pensja

Analitycy z firmy InFakt i dziennikarze money.pl sprawdzili teraz, jak wyborcze obietnice mogą realnie wpłynąć na wysokość pensji Polaków. I nie chodzi tu o jakieś zapowiadane podwyżki „z urzędu”, ale o proponowane zmiany w systemie podatkowym. To one właśnie mają sprawić, że w kieszeniach wyborców zostanie więcej pieniędzy... Albo i nie.

Z tej analizy wynika, że niemal każdy komitet walczący o głosy mówi o modyfikacji podatków. Najoszczędniejsi w tej kwestii są PiS i Nowa Lewica.

Wybory i podatki

PiS nie proponuje żadnych zmian podatkowych. Wychodzi z założenia, że zmiany, które już zostały wprowadzone, są wystarczające. To np. – przypomnijmy – zwolnienie z płacenia podatku PIT osób do 26 roku życia. To także podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł rocznie.

O poważnych zmianach w tej kwestii nie mówi także Trzecia Droga (PSL i Polska 2050), a politycy tłumaczą to dbałością o finanse państwa. Jednak żywy jest w tym przypadku pomysł obniżenia składki zdrowotnej do 7,75 procent (obecnie to 9 proc.).

Koalicja Obywatelska licytuje wysoko i proponuje podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych.

Konfederacja chce, żeby kwota wolna od podatku była zmienna i stanowiła 12-krotność minimalnego wynagrodzenia.

Bezpartyjni Samorządowcy chcą całkowitej likwidacji podatku dochodowego od osób fizycznych.

Nowa Lewica jest w kwestii podatków enigmatyczna. Proponuje progresywny PIT, który pozwalałbym najuboższym płacić mniejsze daniny.

Wybory i 5 tysięcy złotych

Trzeba to zatem policzyć. Ile przy ewentualnych zmianach, zarabiając 5 tys. zł brutto, Polak otrzyma na rękę? Z wyliczeń wynika, że:

PiS – 3738 zł netto,
Trzecia Droga – 3926 zł netto,
Lewica – 3973 zł netto,
KO – 3926 zł netto,
Konfederacja – 3926 zł netto,
Bezpartyjni Samorządowcy – 3926 zł netto.

Znacznie większe różnice występują za to przy miesięcznych zarobkach 10 tys. zł brutto. W tym wypadku wyliczenie wskazuje na różnicę od 7147 zł netto (PiS) do 7852 zł netto (Bezpartyjni Samorządowcy).

10.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież