Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)
Belgijska skrzypaczka w półfinale Konkursu Królowej Elżbiety

Belgia: Świetny wieczór dla belgijskiego futbolu. Cztery zwycięstwa!

Belgia: Świetny wieczór dla belgijskiego futbolu. Cztery zwycięstwa! Fot. Tartila, Ukraina / shutterstock.com

Czwartkowy wieczór był bardzo dobry dla belgijskiego futbolu. Cztery mecze, cztery zwycięstwa - tak wyglądał bilans występów belgijskich drużyn w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej do fazy grupowej europejskich pucharów.

Union Saint-Gilloise wygrał w czwartek w decydującej rundzie kwalifikacji do fazy grupowej Ligi Europy UEFA na własnym terenie ze szwajcarkim Lugano 2-0.

Pierwszy gol na stadionie w Brukseli padł już w 9. minucie, a jego autorem był Dennis Eckert Ayensa. Wynik na 2-0 ustalił w 72. minucie Casper Terho. Dwubramkowa przewaga to solidna zaliczka przed przyszłotygodniowym rewanżem w Szwajcarii.

W ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji UEFA walczyły aż trzy belgijskie kluby. Dwa z nich grały u siebie, a jeden na wyjeździe. Wszystkie wygrały, choć raczej skromnie. Kibice żadnego z tych klubów nie mogą więc być przed rewanżem pewni awansu.

KAA Gent podejmowało u siebie APOEL Nikozję. Długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale dzięki trafieniom Malicka Fokana i Hyun-seok Honga w ostatnich kilkunastu minutach spotkania klub z Gandawy wygrał 2-0.

Także w meczu KRC Genk z tureckim Adana Demirspor oba gole dla gospodarzy z Belgii padły w ostatnich kilkunastu minutach spotkania. Wcześniej jednak gola dla gości zdobył Emre Akbaba. W 79. minucie wyrównał Toluwalase Emmanuel Arokodare, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2-1 dla KRC Genk ustalił Daniel Muñoz.

Największą niespodziankę sprawił jednak Club Brugge. Ekipa z Brugii wygrała na wyjeździe z faworyzowaną Osasuną 2-1. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie.

Najpierw w 51. minucie prowadzenie gościom dał Andreas Skov Olsen, a w 79. minucie wyrównał Luis Avila. Zaledwie dwie minuty później pięknym strzałem z dystansu popisał się Maxim De Cuyper. Wygrana 2-1 w Hiszpanii to solidna zaliczka przed rewanżem w Brugii.

O miejsce w fazie grupowej Ligi Konferencji walczyła w czwartek także Legia Warszawa. Stołeczny klub zmierzył się na wyjeździe z duńskim FC Midtjylland i zremisował 3-3. Legia trzykrotnie przegrywała i za każdym razem odrabiała straty.

25.08.2023 Niedziela.BE // fot. Tartila, Ukraina / shutterstock.com

(łk)

Last modified onpiątek, 25 sierpień 2023 12:14

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież