Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 29 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W tym regionie najwięcej nowych mieszkań
Belgia: Mniej podróżujemy? Spadek liczby rezerwacji hotelowych
Parlament Europejski opowiada się za zrównoważonymi opakowaniami
Belgia: Praca gorsza niż wykształcenie? To częste
Belgia: Te gminy się wyludniają
W ciągu ostatnich 20 lat w Belgii wykryto pięć razy więcej nowotworów skóry
Niemcy: Nadszedł czas na ograniczenie prędkości na autostradach?
Belgia: Tylu ludzi kupuje książki i czasopism przez Internet
Słowo dnia: Teek
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Wybory samorządowe 2024. Bój o sejmiki. PiS będzie się cieszył, jeżeli cokolwiek ugra

Koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy idzie po zwycięstwo w wyborach samorządowych. Ma odbić sejmiki województw.

7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Prestiżowe zwycięstwa to duże miasta, ale strategicznie ważne są sejmiki województw. To radni tego szczebla wybierają marszałka, a ten decyduje o polityce regionalnej i to przez jego urząd przechodzi część funduszy unijnych dla Polski.

Dlatego każda z partii chce wygrać wybory do sejmików.

Tajna analiza

Ja wynika z ujawnionej przez „Gazetę Wyborczą” wewnętrznej analizy KO, to ta formacja ma wygrać na poziomie wojewódzkim. Zgodnie z tymi przewidywaniami „obóz demokratyczny” ma wygrać w 15 z 16 regionów. Pokrywałoby się to mniej więcej z wcześniejszymi analizami, bo te mówiły, że PiS może utrzymać władzę zaledwie w jednym lub dwóch województwach na ścianie wschodniej.

A tylko przypomnijmy, że wybory w 2018 roku podzieliły Polskę równo na pół – w 8 województwach władzę wzięło PiS i jego koalicjanci, a w 8 KO i jej partnerzy.

PiS może dostać dwa sejmiki

Inne sondaże czy symulacje także wskazują na przegraną PiS. Tak jest m.in. w badaniu United Surveys (z 8-10 marca) dla Wp.pl. 

Zgodnie z tymi przewidywaniami PiS niemal nigdzie nie zdobywa samodzielnej większości. Udaje się to tylko w województwach lubelskim i podkarpackim. Żeby rządzić z tym pierwszym województwie, trzeba mieć 17 radnych. I tylu właśnie ma wprowadzić PiS. Na Podkarpaciu trzeba 17 głosów, a PiS ma szanse na 19 mandatów.

W wielu sejmikach na wschód od Wisły im słabsza Trzecia Droga, tym mniejsze prawdopodobieństwo odsunięcia od rządzenia PiS. Atak na Trzecią Drogę, widoczny w ostatnich dniach w liberalnych mediach, przypomina irracjonalne lansowanie jednej listy przez salon centrolewu w kampanii 2023 – analizuje w serwisie X Marcin Palade, socjolog polityki.

KO plus partnerzy

Analizy pokazują także, że jak liczyć mandaty, to PiS będzie mogło się ogłosić zwycięzcą. Jednak tak jak w przypadku wyborów parlamentarnych, władzy mu to nie da. 

Mimo że KO nie jest w stanie wszędzie samodzielnie odbić sejmików, to w połączeniu z TD i Lewicą jest w stanie przejąć tam władzę. Ale np. w woj. pomorskim Koalicja Obywatelska wygrywa. Tu, żeby rządzić, trzeba mieć 16 radnych. PiS może zdobyć 9 mandatów, a KO właśnie 16.

Link: TUTAJ

Z kolei w woj. zachodniopomorskim do sprawowania władzy trzeba 16 radnych, a PiS może liczyć na 9. KO też nie starczy głosów – 15 mandatów, ale może połączyć siły z Trzecią Drogą (5 radnych) i Lewicą (1 mandat).

Opolskie. Tam jest podobna sytuacja. Tu większość to 16 radnych. PiS ma 10. KO może liczyć na 12, a TD na 5.


21.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Przed nami Niedziela Palmowa. Świętujemy ją na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy

Niedziela Palmowa lub inaczej – Niedziela Męki Pańskiej. Tego dnia w Kościele rozpoczyna się Wielki Tydzień – czas oczekiwania na zmartwychwstanie.

Niedziela Palmowa to święto ruchome. Przypada 7 dni przed Wielkanocą i rozpoczyna Wielki Tydzień, który obchodzimy na pamiątkę ostatnich dni życia Jezusa. Wypada pomiędzy 15 marca a 18 kwietnia.

W tym roku wypada 24 marca, Wielkanoc – 31 marca.

Tłum witał go liśćmi palm

Niedziela Palmowa upamiętnia wjazd Jezusa do Jerozolimy. Przybył tam wraz ze swoimi uczniami. Jezus wjechał do miasta na osiołku, a tłum ludzi witał go liśćmi palm.

Dlatego tego dnia w drodze do kościoła towarzyszą nam palmy – ważny element tego święta. W krajach południowych są to żywe liście. W Polsce palmy przygotowują wierni, wykorzystując do tego różne materiały.

Na pamiątkę tego wydarzenia w Niedzielę Palmową podczas mszy czytane są fragmenty Ewangelii o triumfalnym wkroczeniu Jezusa do Jerozolimy oraz męce pańskiej. Dlatego ten dzień nazywany jest także Niedzielą Męki Pańskiej.

Palmowa, kwietna, wierzbna

W Niedzielę Palmową w kościołach są też święcone palmy wielkanocne – symbol odradzającego się życia. Palmy te – jak chce tradycja – powinny zostać spalone w Wielką Sobotę, a popiół wykorzystany w następnym roku do znaczenia czół wiernych w Środę Popielcową.

Ta tradycja została zapoczątkowana w IV wieku w Jerozolimie. I szybko się rozprzestrzeniła. W XI wieku do liturgii Kościoła katolickiego wprowadzono obrzęd święcenia gałązek.

W Polsce świętowano to już w średniowieczu, a ten dzień nazywano „palmowym”, „kwietnym” lub „wierzbnym”.

Żebyśmy byli zdrowi

Gdy już z poświęconą palmą wracało się do domu, to połykało się tzw. kotki baziowe. Ludzie wierzyli, że uchroni to przed bólem gardła.

Zmoczoną palmą kropiono dom i gospodarstwo oraz zwierzęta. Gładzono nią boki krów i koni, a gałązki wkładano im do pysków. Wierzono, że dzięki temu zwierzę będzie zdrowe.

Jednak najważniejsze było zatknięcie palmy za święty obraz wiszący w domu.


21.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. parafiambrniepolomice.pl

(sm)

Polska: Babciowe na finiszu. Rodzice będą mieli do wyboru 3 warianty wsparcia. Kiedy start?

Rząd Donalda Tuska zamierza wesprzeć matki, które po urodzeniu dziecka planują wrócić do pracy. Przedstawił 3 warianty.

Babciowe to potoczna nazwa świadczenia, które ma być wypłacane z programu „Aktywny rodzic”.

Trzy warianty

Donald Tusk zapowiedział je w kampanii wyborczej i powtórzył w swoim exposé. Stwierdził, że będzie to jeden priorytetowych programów dla rządu.

Rodzice będą mieli do wyboru trzy formy wsparcia.

Pierwsza z nich to świadczenie w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie, przeznaczone dla tych, którzy zdecydują się na powrót do pracy i powierzenie opieki nad dzieckiem niani lub bliskiej osobie z rodziny (np. babci). Warunkiem wypłaty świadczenia ma być umowa zawarta z osobą sprawująca opiekę nad dzieckiem.

Druga opcja to również 1,5 tys. zł miesięcznie, ale przeznaczone na opłacenie miejsca w żłobku dla dziecka.

Trzecia forma wsparcia to świadczenie 500 zł miesięcznie w ramach rodzinnego kapitału opiekuńczego, oferowane rodzicom, którzy postanowią pozostać z dzieckiem w domu.

Babciowe tylko pod pewnymi warunkami

Dla kwalifikacji do programu kluczowa będzie definicja aktywności zawodowej. Obejmie ona pracę na etacie, umowie-zleceniu, prowadzenie działalności gospodarczej oraz rolniczej.

Żeby zakwalifikować się do babciowego, dochód rodzica musi osiągnąć co najmniej poziom najniższego krajowego wynagrodzenia. Przypominamy, że od 2024 roku wynosi ono 4242 zł brutto; od lipca wzrośnie do 4300 zł brutto.

Prawo do otrzymywania świadczenia ma przysługiwać rodzicom, których dzieci mają poniżej 3 lat.

Kiedy babciowe wejdzie w życie?

Rząd ciągle pracuje nad szczegółami. Aleksandra Gajewska z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziała, że program ruszy w III kwartale tego roku.


23.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Będą wakacje od składek ZUS. Ale tylko raz w roku

Rząd zdecydował o wakacjach od płacenia składek ZUS-owskich. Będzie z nich można skorzystać raz w roku.

To jedna z wyborczych obietnic koalicji KO – TD – Lewica. Chodzi o to, aby przedsiębiorców prowadzących własną działalność gospodarczą zwolnić z płacenia składek społecznych w czasie, gdy nie pracują i nie zarabiają.

Obecnie, nawet jeżeli taka osoba robi sobie wakacje i zamyka kwiaciarnię czy sklep, musi zapłacić ZUS. Nowa idea jest taka, żeby w tym okresie daniny nie uiszczać, a mimo to przedsiębiorca byłby objęty ubezpieczeniem społecznym.

Pomysłów było kilka i jeszcze na początku tego roku trwały ministerialne analizy 3-miesięcznych wakacji od ZUS. Decyzja jest jednak inna.

Raz w roku

„Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra rozwoju i technologii” – podało Centrum Informacyjne Rządu.

I wyjaśniło, że system zacznie działać jeszcze w tym roku. Nie będą to jednak wspomniane 3 miesiące.

„Nie będą oni musieli płacić składek na ubezpieczenia społeczne przez jeden miesiąc w ciągu roku. Składki będą opłacane za nich z budżetu państwa” – doprecyzował CIR.

Wakacje od ZUS – szczegóły

Przedsiębiorcy, którzy opłacają składki ubezpieczeniowe za siebie i maksymalnie 9 innych osób i osiągają roczne przychody do 2 mln euro, będą mogli być zwolnieni z opłacania składek na własne obowiązkowe ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe.

Dotyczy to także opłacania składek na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy.

Z rozwiązania będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy znajdują się w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).

Zwolnienie z opłacania składek będzie dotyczyć jednego wybranego przez przedsiębiorcę miesiąca w każdym roku kalendarzowym.

Podczas korzystania z ulgi składka na ubezpieczenia społeczne będzie opłacana za przedsiębiorców z budżetu państwa.

Dzięki temu korzystanie z rozwiązania nie będzie w przyszłości powodowało ewentualnego obniżenia świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

W czasie wakacji od ZUS właściciele firm będą mogli nadal prowadzić działalność gospodarczą, uzyskiwać przychody i wystawiać faktury.

Ulga w okresowym opłacaniu składek społecznych obniży koszty prowadzenia działalności gospodarczej.


20.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Subscribe to this RSS feed