Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Dziś mecz Polska - Anglia. Jakie mamy szanse?

Dziś mecz Polska - Anglia. Jakie mamy szanse? Fot. Łączy nas piłka

W środę wieczorem Polska zmierzy się z Anglią. To najtrudniejszy sprawdzian naszych piłkarzy w eliminacjach Mistrzostw Świata. Reprezentacja z Wysp jest faworytem, a ostanie spotkanie z San Marino pokazało, że popełniamy za dużo prostych błędów.

Liczby przemawiają za Anglikami. Do tej pory obie reprezentacje spotkały się na boisku 20 razy, a wygraliśmy tylko raz. Był to słynny mecz z 1974 roku na stadionie w Chorzowie. Wówczas Polska pokonała "Synów Albionu" 2:0. Reprezentacja, z którą zagramy w środę, wygrała 12 spotkań. My ostatni raz zostaliśmy pokonani przez Anglików w marcu tego roku. Mecz na Wembley był także spotkaniem eliminacyjnym do MŚ i zakończył się wygraną gospodarzy 2:1.

Złe wieści


Niestety Paulo Sousa nie będzie mógł wystawić wszystkich zawodników, jakich by chciał. Nie zagra Piotr Zieliński, który nadal walczy z kontuzją uda. Selekcjoner wierzył, że piłkarz będzie gotowy na spotkanie z Anglią, ale najnowsze informacje wskazują, że nie wyjdzie na murawę. Zabraknie także Bartosza Bereszyńskiego - zawodnik, na którego mocno stawia Sousa także jest kontuzjowany. Jego brak może być bardzo odczuwalny, bo każdy kibic widzi, że reprezentacja potrzebuje takiego piłkarza w dziurawej obronie.

Bereszyńskiego może zastąpić Kamil Piątkowski, ale kiepsko poszło mu nawet w spotkaniu z San Marino. Być może od pierwszego gwizdka zagra Paweł Dawidowicz lub Tomasz Kędziora. Obrona to najsłabszy punkt drużyny Sousy, bo od kiedy kieruje on reprezentacją nie straciliśmy bramki tylko w spotkaniu z z Andorą (3:0).

Trochę lepsze


Lepsze informacje dla Polaków płyną z obozu Anglików. W środę nie zagra Jadon Sancho, skrzydłowy Manchesteru United, który jest kontuzjowany. Tyle że trener Anglików śmiało tego zawodnika może zastąpić wysokiej klasy Raheemem Sterlingiem czy Bukayo Saką. W ataku na pewno zagra Harry Kane, wspierany przez Masona Mounta. Po pięciu kolejkach rywalizacji w naszej grupie Polska ma 10 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem są - z kompletem 15 punktów - Anglicy.

Bukmacherzy

Firmy organizujące zakłady sportowe nie mają wątpliwości, że faworytem są Anglicy. „Naprawdę niewiele przemawia w tym spotkaniu za Polakami, którzy przede wszystkim prezentują się kiepsko w defensywie. Anglicy z pewnością będą dążyli do komfortowego zwycięstwa i jeśli gospodarze nie wzniosą się na wyżyny powinni wygrać to spotkanie wyraźnie.” – analizuje jeden z bukmacherów i dodaje, że spotkanie Polski z San Marino pokazało, jaki dystans dzieli nas od środowego przeciwnika. „Po wysokim, choć niezasłużonym zwycięstwie z Albanią, Biało-Czerwoni, grając w mocno zmienionym składzie, pewnie pokonali na wyjeździe San Marino 7:1. Jedna z najgorszych ekip w Europie straciła najwięcej goli w tych eliminacjach, ale też strzeliła pierwszego gola, co z pewnością chluby Polakom nie przynosi, zwłaszcza że był to już ósmy mecz z rzędu ze straconym golem.” Kurs na zwycięstwo Anglii to obecnie 1,7. Na wygraną Polski wynosi 5,15 a remis to 3,75. Analitycy przewidują także, że Wyspiarze mogą pokonać naszą drużynę nawet dwiema bramkami.

8.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Łączy nas piłka

(sw)

 

Last modified onśroda, 08 wrzesień 2021 13:59
Niedziela.BE