Polska: Sklepy kontra browary. Piwo powinno być droższe
- Written by Redakcja
- Published in Polska
- Add new comment
Producenci piwa narzekają, że sieci handlowe wymuszają na nich sprzedawanie towaru po skrajnie niskich cenach. Tymczasem koszty produkcji rosną. Jak to się zakończy? Chyba tylko droższym trunkiem.
- Za jakieś rzemieślnicze od około 8 złotych w górę. Są też takie po kilkanaście złotych, ale chyba nigdy się nie skusiłem – mówi pan Jacek o cenach piwa w pobliskim sklepie, do którego czasami zachodzi. - Mam ulubioną markę i ją zazwyczaj kupuję. Kosztuje około 4,50 zł. Czasami jest obniżka ceny o 20-30 groszy. Kilka dni zobaczyłem coś nowego; złota puszka, wyprodukowane w Polsce. Kupiłem, bo skusiła mnie cena – 3,50 zł. Wiedziałem, że nie mogę się spodziewać czegoś wyjątkowego za takie pieniądze, ale to co wypiłem, było okropne. Dobrze, że kupiłem tylko dwie puszki – opowiada mężczyzna.
Piwo za tanie
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się właśnie rynkiem piwa, a zwłaszcza relacjami między sieciami handlowymi a browarami. - Niektóre z browarów badanych przez UOKiK podkreśliły rosnącą siłę sieci handlowych, sojuszy zakupowych i presję na obniżanie cen piw pomimo wzrostu kosztów jego wytwarzania. Sojusze zakupowe, jakkolwiek zezwolone, winny być w polu zainteresowania UOKiK ze względu na dużą siłę oddziaływania na rynek i możliwy wpływ na ograniczanie konkurencji – tak UOKiK opisuje wyniki ankiety przeprowadzonej wśród producentów piwa.
Browary zwróciły uwagę na dużą konkurencję na rynku. Nie chodzi tylko o jakość, ale także o cenę. To właśnie ten drugi czynni przekonuje do zakupu konsumentów o „niskiej lojalności”.
- Opisywano zachodzące przy tym zmiany w strukturze kanałów sprzedaży: zmniejszenie liczby małych sklepów tradycyjnych, wzrost sprzedaży w dyskontach i konsolidacja poszczególnych sieci. Zwrócono przy tym uwagę na presję ograniczania wzrostów cen piw ze strony sieci - podaje UOKiK.
Sklep rządzi ceną
I tu jest problem. Koszty wyprodukowania piwa cały czas idą w górę, a agresywne negocjacje sieci sklepów z browarami zmuszają te drugie do sprzedawania produktów o niskich stawkach. - Może to także potwierdzać wskazywaną przez browary presję sieci handlowych na ograniczanie wzrostu cen piwa – informuje urząd.
Co z tego wynika? Można się spodziewać interwencji UOKiK-u. - UOKiK będzie miał w polu zainteresowania zachowanie sieci handlowych i ich rolę na rynku piwa – czytamy w bankier.pl, a to z kolei może oznaczać, że sklepy złagodzą ton wobec browarów, a piwo w sklepach może podrożeć.
20.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4media // fot. Canva
(sl)
Latest from Redakcja
- Sport: Straszna cena kibicowania: Nowe prawo piłkarskie po zamieszkach na stadionie
- Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
- Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
- Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
- Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”