Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek

Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek Fot. Canva

Dostajesz rachunek za prąd i tak naprawdę nie wiesz, za co płacisz? Właśnie to chce zmienić na korzyść obywateli zespół ds. deregulacji kierowany przez Rafała Brzoskę, właściciela InPostu.

Dzięki tej zmianie najważniejsze informacje – takie jak całkowita kwota do zapłaty, opłata za część obrotową oraz opłata za dystrybucję – będą znajdować się na pierwszej stronie rachunku. Ułatwi to klientom szybkie zrozumienie, ile i za co płacą.

Co więcej, wyraźne rozdzielenie tych kwot pozwoli dokładniej analizować koszty i podejmować bardziej świadome decyzje, np. o ewentualnej zmianie sprzedawcy energii.

Szybsza komunikacja dzięki elektronicznej korespondencji

Nowelizacja zakłada również przejście na komunikację elektroniczną w relacjach pomiędzy klientami a firmami energetycznymi. Oznacza to, że osoby zawierające nowe umowy po wejściu przepisów w życie będą otrzymywać korespondencję mailowo. Jeśli jednak klient preferuje papierową formę, będzie miał możliwość wyboru już na etapie podpisywania umowy.

Osoby mające umowy sprzed nowelizacji zachowają dotychczasowy sposób kontaktu, ale będą mogły dobrowolnie przejść na formę elektroniczną. To rozwiązanie ma poprawić szybkość komunikacji i zmniejszyć koszty operacyjne firm energetycznych oraz ograniczyć zużycie papieru.

Instalacje OZE łatwiej dostępne

Ważną częścią projektu deregulacyjnego jest ułatwienie inwestycji w odnawialne źródła energii. Zaproponowano zwiększenie progu mocy instalacji fotowoltaicznych, które nie wymagają pozwolenia na budowę – z obecnych 150 kW do 500 kW. Warunkiem będzie jednak wykorzystanie energii wyłącznie na własne potrzeby.

Dzięki temu przedsiębiorcy i większe gospodarstwa domowe zyskają możliwość szybszego uruchamiania własnych instalacji OZE, bez konieczności przechodzenia przez czasochłonną i kosztowną procedurę administracyjną.

Mniej formalności dla urzędników to więcej korzyści dla obywateli

Zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę dla instalacji o mocy do 500 kW to również odciążenie urzędników. Wydawanie takich pozwoleń było nie tylko kosztowne (155 zł za jedno pozwolenie), ale również czasochłonne.

Według oceny skutków regulacji wpływ tej zmiany na budżety gmin będzie minimalny. W 2024 roku wydano jedynie 296 pozwoleń dla instalacji o mocy między 151 kW a 500 kW. Co istotne, ułatwienia nie będą dotyczyć terenów chronionych przyrodniczo.


27.05.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Niedziela.BE