Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Szczepionka Johnson & Johnson nie będzie na razie podawana w Belgii

Szczepionka Johnson & Johnson nie będzie na razie podawana w Belgii fot. Vovidzha / Shutterstock.com

Szczepionka wyprodukowana przez Johnson & Johnson w firmie Janssen w Lejdzie (Holandia) nie będzie podawana w Belgii do czasu publikacji ostatecznych rekomendacji Europejskiej Agencji Leków (EMA) – w minioną środę, podczas konferencji prasowej Komitetu Konsultacyjnego, poinformował belgijski minister zdrowia, Frank Vandenbroucke.

Do Belgii dotarło 36 tys. dawek szczepionki Johnson & Johnson, a w kolejnym tygodniu ma zostać dostarczonych kolejnych 62 400 dawek. Niemniej jednak, z powodu doniesień o przypadkach zakrzepicy w Stanach Zjednoczonych, producent szczepionki, firma Johnson & Johnson, zaleciła wstrzymanie szczepień z wykorzystaniem preparatu.

Ponadto Europejska Agencja Leków (EMA) rozpoczęła śledztwo, którego celem jest ustalenie, czy szczepionka jest bezpieczna. Obecnie preparat jest używany tylko w Stanach Zjednoczonych. Został zatwierdzony na rynku europejskim przez EMA w dniu 11 marca, ale nie rozpoczęto jeszcze podawania go na terenie Unii Europejskiej. Szczepionka była długo wyczekiwana, ponieważ jest to pierwszy z preparatów, który wymaga podania tylko jednej dawki.

Eksperci z EMA przekazali, że póki co badania nie wykazują związków pomiędzy przypadkami zakrzepicy a szczepionką, niemniej jednak trwa dochodzenie w tej sprawie. Wyniki mają być dostępne w przyszłym tygodniu. Do tego czasu EMA rekomenduje dalsze stosowanie szczepionki, „ponieważ korzyści przewyższają ryzyko”.

„Najbardziej logiczną konsekwencją decyzji firmy Johnson & Johnson jest wstrzymanie się w najbliższych dniach z testowaniem tej szczepionki” - przekazał Vandenbroucke, dodając że belgijski rząd poczeka na oficjalne stanowisko EMA.

Oznacza to, że 1,7 tys. mieszkańców Regionu Walońskiego, którzy mieli zostać zaszczepieni preparatem w kolejnym tygodniu, otrzyma zamiast tego szczepionkę AstraZeneca (która również była badana z uwagi na te same zarzuty, czyli rzekome wywoływanie zakrzepicy).


15.04.2021 Niedziela.BE // fot. Vovidzha / Shutterstock.com

(kk)

 

Niedziela.BE