Belgia: Rada Stanu utrzymała zakaz odbywania zagranicznych podróży dla właścicieli wakacyjnych domów
- Written by Redakcja
- Published in Koronawirus
- Add new comment
Rada Stanu odrzuciła wniosek o zawieszenie zakazu odbywania zagranicznych podróży złożony przez właścicieli zagranicznych nieruchomości.
W zeszłym tygodniu grupa belgijskich właścicieli zagranicznych nieruchomości zwróciła się do Rady Stanu (czyli najwyższego sądu administracyjnego w Belgii) z prośbą o wyłączenie z obowiązującego zakazu odbywania zagranicznych podróży.
Belgijska Rada Stanu jest organem, który zajmuje się sprawdzaniem, czy wprowadzone ustawy i ograniczenia są zgodne z belgijską konstytucją. Obywatele Belgii, którzy posiadają za granicą domy wakacyjne, domagali się zniesienia zakazu odbywania zagranicznych podróży, który obowiązuje w Belgii do dnia 1 kwietnia.
Stowarzyszenie Tweres, reprezentujące właścicieli zagranicznych nieruchomości, argumentowało że jego członkowie nie mogą wyjechać za granicę, nawet jeśli ich domy wymagają pilnych prac remontowych. Stowarzyszenie twierdzi, że zakaz ma ogromny wpływ na tę grupę osób i w poważny sposób narusza ich prawo do swobodnego przemieszczania się na terenie Unii Europejskiej.
Niemniej jednak, Rada Stanu uznała, że „dostarczono niewystarczająco precyzyjne dane”, które pozwalałyby dowieść, że występuje „pilna konieczność” odbycia podróży. Zdaniem przedstawicieli Tweres, „jest to nielogiczne”, ponieważ osoby, które by wyjechały z kraju, nie mogłyby w dalszym ciągu rozprzestrzeniać koronawirusa w Belgii. Ich zdaniem, bardziej uzasadniony jest zakaz wjazdu do kraju, niż zakaz opuszczenia go.
03.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
- Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
- Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
- Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić
- Polacy za obowiązkowym szkoleniem wojskowym. Kto ma bronić granic?