Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Pandemia uderzyła też w… prostytutki. „Klientów brak, długi coraz większe"

Belgia: Pandemia uderzyła też w… prostytutki. „Klientów brak, długi coraz większe" fot. Shutterstock, Inc.

- Sytuacja w antwerpskiej dzielnicy czerwonych latarni jest dziś jeszcze gorsza niż w trakcie pierwszego lockdownu – powiedziała w Radio 2 Antwerpen Wendy Gabriëls z organizacji Violett, pomagającej pracownicom seksualnym.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem w minionych tygodniach mocno zmniejszyła się liczba klientów, korzystających z usług prostytutek pracujących w antwerpskiej dzielnicy Schipperskwartier.

Podobnie było w trakcie pierwszej fali pandemii wiosną. Wtedy jednak pozbawione dochodów pracownice seksualne mogły przetrwać dzięki oszczędnościom. Z powodu braku uregulowań prawnych belgijskie prostytutki nie mogą korzystać z pomocy państwa w ramach tarcz antykryzysowych, informuje portal vrt.be.

– Teraz wiele pań nie ma już żadnych oszczędności. Nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych i się zadłużają. Wśród pracownic seksualnych dochodzi do wielu dramatów – powiedziała Wendy Gabriëls w Radio 2 Antwerpen.

Wiele z kobiet zajmujących się prostytucją zwróciło się z prośbą o pomoc do organizacji Viloett. Część z nich próbuje się przekwalifikować lub znaleźć inną pracę, ale w trakcie kryzysu pandemicznego nie jest to łatwe, opisuje vrt.be.

16.10.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Niedziela.BE