Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Zamachowiec z Paryża stanie przed sądem w związku z udziałem w przygotowaniu ataków w Brukseli

Zamachowiec z Paryża stanie przed sądem w związku z udziałem w przygotowaniu ataków w Brukseli fot. Shutterstock

Salah Abdeslam jest obecnie podejrzany o przygotowanie ataków na lotnisku w Zaventem oraz na stacji metra Maalbeek w Brukseli. Do zamachów doszło 22 marca 2016 roku, zginęło wówczas 35 osób (w tym trzech terrorystów), zaś rannych zostało 340 osób. Informację o postępowaniu w sprawie mężczyzny jako pierwszy opublikował dziennik „Het Nieuwsblad”, następnie zaś potwierdziła stacja VRT News.

W piątek 18. marca 2016 roku Salah Abdeslam został zatrzymany w brukselskiej gminie Sint-Jans-Molenbeek. Był poszukiwany w związku z atakami w Paryżu z listopada 2015 roku. Od tego czasu znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych przestępców, ale dość długo udawało mu się unikać aresztowania. Trzy dni przed zatrzymaniem zdołał po raz ostatni uciec policji – śledczy namierzyli jego lokalizację, a dokładniej dom w brukselskiej gminie Vorst. Na miejscu ukrywali się trzej terroryści: poza Abdeslamem, także Sofien Ayari oraz Mohamed Belkaïd. Doszło wówczas do strzelaniny, na skutek której zginął Belkaïd, zaś ranni zostali funkcjonariusze policji. Tego dnia dwaj terroryści zbiegli. Zaledwie trzy dni później zostali ostatecznie aresztowani.

W zeszłym roku odbył się proces, podczas którego mężczyźni zostali skazani na 20 lat pozbawienia wolności oraz zapłatę rekompensaty w wysokości 315 tys. euro funkcjonariuszowi policji, który został ciężko ranny w wyniku strzelaniny, a także 142 tys. euro na rzecz Skarbu Państwa. Zdaniem sądu, wspólnym celem terrorystów było zabójstwo oraz zastraszenie populacji, a także stworzenie odłamu organizacji terrorystycznej w Syrii bądź w Belgii. To jednak nie koniec zarzutów wobec Abdeslama, któremu grozi kolejny, wieloletni wyrok.

Otóż zaledwie cztery dni po aresztowaniu zbiega z Paryża Belgią wstrząsnęły doniesienia o dwóch zamachach terrorystycznych: na lotnisku w Zaventem oraz na stacji metra Maalbeek. Zginęło wówczas 35 osób (w tym trzech zamachowców-samobójców), zaś rannych zostało 340 osób. Teraz Abdeslam jest oficjalnie podejrzany o przygotowanie oraz koordynację wspomnianych ataków. Wiadomo, że w tym czasie należał do tej samej jednostki terrorystycznej, co sprawcy. Proces w tej sprawie odbędzie się w przyszłym roku (dokładna data nie jest znana), w dawnej siedzibie NATO w Brukseli. Lokalizację tę wybrano z uwagi na kwestie bezpieczeństwa.

Abdeslam jest jedynym zamachowcem ocalałym po atakach terrorystycznych w Paryżu. Przeżył, ponieważ najprawdopodobniej zawiódł go mechanizm bomby. Podobnie, jak inni terroryści, miał zginąć w samobójczym ataku.

 

12.08.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Niedziela.BE