Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Czego Belgowie szukali w 2016 r. w Google?

Czego Belgowie szukali w 2016 r. w Google? fot. Castleski / Shutterstock.com

Google opublikowało listę słów, wyrażeń i nazwisk, najczęściej wyszukiwanych w Belgii w tym roku.

Najczęściej wpisywanym słowem w Google było w tym roku w Belgii „Facebook” – co nie wydaje się być wielkim zaskoczeniem. Podobnie jest w przypadku numeru dwa („YouTube”) i trzy („Hotmail”).

Dopiero na trzecim miejscu znalazło się hasło typowo belgijskie: HLN, czyli skrót od „Het Laatste Nieuws”, popularnego flamandzkiego dziennika z chętnie odwiedzaną stroną internetową (www.hln.be właśnie).

Na piątym miejscu znalazło się słowo „Google” – jak widać wielu mieszkańców Belgii wchodzi na Google, by sprawdzić, czym Google jest… Miejsce szóste to „Gmail”, a siódme „Kapaza” (www.kapaza.be, portal umożliwiający sprzedaż i kupno używanych rzeczy).

Na ósmym miejscu znalazło się słowo „Immoweb” – immoweb.be to jeden z najpopularniejszych belgijskich portali dla osób chcących kupić, sprzedać lub wynająć mieszkanie. Ostatnie dwie pozycje w belgijskim TOP 10 najczęściej wpisywanych w Google słów to „Maps” oraz „Outlook”, informuje dziennik „De Standaard”.

 

18.12.2016 ŁK Niedziela.BE

 

Last modified onniedziela, 18 grudzień 2016 14:20
Niedziela.BE