Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgowie nie chcą przyspieszonych wyborów

Belgowie nie chcą przyspieszonych wyborów fot. Shutterstock

Jedynie co piąty mieszkaniec Belgii chce, by w związku z niedawnym upadkiem rządu premiera Michela, doszło do przyspieszonych wyborów – poinformował portal skynet.be.

W sondażu, przeprowadzonym przez biuro Ivox na zlecenie grupy medialnej VTM Nieuws wzięło udział 2 tys. Belgów, w tym 1 tys. mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju).

Przypomnijmy, niedawno po tym jak opozycja złożyła wniosek o wotum nieufności dla mniejszościowego rządu Charlesa Michela, premier sam podał się do dymisji. Informowaliśmy o tym także na tych łamach:

Belgia: Premier rezygnuje ze stanowiska

Główną przyczyną kryzysu rządowego, trwającego od ponad dwóch tygodni, była kwestia imigracji i pakt ONZ w tej sprawie przyjęty w Marrakeszu. Największa partia koalicji rządowej, prawicowe ugrupowanie flamandzkich nacjonalistów N-VA, niechętne imigrantom, było przeciwnikiem podpisania tego dokumentu. Pozostałe partie rządu premiera Michela uważały, że Belgia powinna zagłosować za przyjęciem tej umowy. N-VA ostatecznie wycofało poparcie do rządu i gabinet Michela stracił większość parlamentarną. Więcej na temat źródeł tego konfliktu tutaj: http://niedziela.be/wiadomosci/belgia/belgia,-temat-dnia-kryzys-rz%C4%85dowy-w-belgii-pow%C3%B3d-imigracja

Wybory do belgijskiego parlamentu zaplanowane są na maj przyszłego roku. W związku z dymisją rządu mogą zostać przyspieszone (choć nie musi się tak stać, premier Michel może też zakończyć kadencję jako „premier w stanie dymisji”). Dla większości mieszkańców Belgii pomysł przyspieszenia wyborów o kilka miesięcy nie jest najlepszym pomysłem. Z sondażu wynika, że jedynie 21% z nich opowiada się za takim rozwiązaniem.

Najmniej zwolenników przyspieszonych wyborów jest w Walonii, czyli francuskojęzycznej, południowej części kraju. Tam wcześniejszych wyborów chce jedynie 15% ankietowanych. W niderlandzkojęzycznej Flandrii na północy kraju odsetek ten wynosi niespełna 24%, informuje portal skynet.be.



30.12.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Last modified onniedziela, 30 grudzień 2018 11:31
Niedziela.BE