Belgia: Wysoka inflacja? Nie w Belgii!

W sierpniu inflacja w Unii Europejskiej wyniosła 5,9%. W Belgii była ona jednak dużo niższa. Tylko w jednym państwie UE ceny rosną jeszcze wolniej niż w Belgii – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Sierpniowa inflacja w UE była o 0,2 punktu procentowego niższa niż w lipcu, kiedy wyniosła 6,1%. W ubiegłym roku Europa zmagała się z wysokim wzrostem cen, a w sierpniu 2022 r. inflacja w UE wynosiła jeszcze 10,1%.

Obecnie to przede wszystkim drożejące usługi i wysokie ceny żywności wpływają na wysokość inflacji w UE. Z kolei energia jest obecnie tańsza niż rok temu, kiedy Europa zmagała się z kryzysem energetycznym, spowodowanym rosyjską inwazją na Ukrainę i nałożeniem sankcji na reżim Putina.

W Belgii inflacja obliczana przez Eurostat wyniosła w sierpniu jedynie 2,4%. To co prawda więcej niż w dwóch poprzednich miesiącach, ale dużo mniej niż rok wcześniej. W sierpniu 2022 r. inflacja w Belgii była ponad czterokrotnie wyższa niż obecnie i wynosiła aż 10,5%.

Belgijski Urząd Statystyczny Statbel stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według Statbel inflacja w Belgii osiągnęła w sierpniu poziom 4,1% i była najniższa od listopada 2021 r.

Krajem Unii Europejskiej z najwyższą inflacją pozostają Węgry. W sierpniu inflacja w tym państwie wyniosła aż 14,2%. W Czechach było to 10,1%, na Słowacji 9,6%, a w Polsce 9,5%. Inflacja w Polsce jest więc czwartą najwyższą w UE.

Państwem UE z najniższą inflacją jest Dania. W sierpniu średni poziom cen był tam tylko o 2,3% wyższy niż rok wcześniej. Drugą najniższą inflację w UE mają właśnie Belgia i Hiszpania (po 2,4%).

19.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)