Belgia: Szkoła w Charleroi uczciła minutą ciszy nauczyciela, który zamordował byłą żonę i jej partnera!
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Szkoła w Charleroi znalazła się pod ostrzałem krytyki za uczczenie minutą ciszy pamięci niedawno zmarłego nauczyciela, który popełnił samobójstwo po zamordowaniu swojej byłej żony i jej partnera.
19 września tragedia dotknęła Institut Notre-Dame i Collège Sacré-Coeur, dwie położone w niewielkiej odległości szkoły w Charleroi. Carl Manzanares, nauczyciel gimnastyki w obydwóch szkołach, zastrzelił swoją byłą żonę, Delphine Kulcsar (która sama była nauczycielką historii w Collège Sacré-Coeur) oraz jej nowego chłopaka, Jeana-Pierre Henskensa. Zakończenie relacji nauczycieli opisano jako „gwałtowne”, a Manzanares najwyraźniej nie był w stanie zaakceptować końca związku. Policja podała to jako motyw morderstwa-samobójstwa.
Następnego dnia, gdy uczniowie Institut Notre-Dame (gdzie pracował Manzanares) przybyli do szkoły, nauczyciele zachęcali ich, aby podtrzymywali pozytywny wizerunek nauczyciela i nie czytali tego, co publikują gazety. Pamięć Manzanaresa uczczono minutą ciszy, podczas której dyrektor szkoły stwierdził jedynie, że „tragiczne okoliczności” doprowadziły do jego śmierci, ale nie wspomniał o żadnej z jego dwóch ofiar.
Stacja RTBF skontaktowała się z dyrektorem Instytutu Notre-Dame, Willym Kersdagiem, który stwierdził, że jego personelowi jest niezwykle trudno zrozumieć, że „wspaniały kolega, który pracował z nami przez 30 lat, popełnił takie straszne czyny”.
Zapytany o sformułowanie „tragicznych okoliczności”, Kersdag wyjaśnił, że w momencie wypowiedzi nie był świadomy całej sytuacji. Twierdził, że podczas minuty ciszy mówił ogólnie o „ofiarach”. Jednocześnie Kersdag skrytykował „lincz medialny”, któremu Manzanares został poddany po śmierci. Dyrektor poszedł nawet o krok dalej, stwierdzając, że zdarzenie może służyć jako lekcja krytycznego myślenia, która pokaże uczniom, że „mogą przeczytać w mediach wszystko, nawet jeśli nie pasuje to do obrazu danej osoby”. „Został zlinczowany przez media… Zginął mężczyzna i ojciec, ale dla nich (mediów) to tak, jakby nie istniał” - podsumował Kersdag.
Fatima Ben Moulay, szefowa stowarzyszenia Vie Féminine w Charleroi, stwierdziła, że tragedia może być okazją do poruszenia wśród uczniów szkół problemu kobietobójstwa. „Przemoc wobec kobiet występuje we wszystkich środowiskach” – stwierdziła, podkreślając przy tym, że kobietobójstwo nie są sprawą prywatną i indywidualną, ale problemem, który dotyka nas wszystkich.
Wyraziła też ubolewanie w związku z tym, że jej stowarzyszenie nie zostało zaproszone do przeprowadzenia rozmów na ten temat w szkołach, w których uczyli nauczyciele. W związku z tym wezwała do „wpisania kobietobójstwa do kodeksu karnego”, co pozwoliłoby na lepsze przeszkolenie kadry nauczycielskiej.
07.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Najtańsze zakupy zrobisz w tych sklepach. Ten sam lider po raz trzeci
- Ojciec jako żywiciel rodziny – stereotyp silny również w Belgii
- Prawdziwa pamięć czy fikcyjny produkt? Skandal z Renee Salt i „książkami duchów”
- Wojna: Trump obwinia Putina: przełom w narracji o wojnie
- Sport: Straszna cena kibicowania: Nowe prawo piłkarskie po zamieszkach na stadionie