Belgia: Ponad 40 tys. ludzi wciąż czeka na „dodatek energetyczny”. To spora kwota
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Wciąż około 40,5 tys. mieszkańców Belgii nie dostało tzw. dodatku energetycznego, wprowadzonego przez rząd w trakcie ubiegłorocznego kryzysu energetycznego. Taką informację podał flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Po rosyjskim ataku na Ukrainę ceny energii poszły w Europie bardzo w górę. Aby zrekompensować gospodarstwom domowym wyższe rachunki za prąd i gaz, belgijski rząd wprowadził szereg programów pomocowych.
Największą grupę gospodarstw domowych obejmował tzw. dodatek energetyczny (energiepremie). Przysługiwał on ponad 8 mln użytkownikom i dotyczył okresu od początku listopada 2022 r. do końca marca 2023 r. Dofinansowanie za prąd wynosiło 305 euro, a za gaz 675 euro. W sumie można było więc dostać 980 euro.
Większość uprawnionych już otrzymała to dofinansowanie, a wszystko odbyło się automatycznie i bez większych problemów. W przypadku 222 tys. wniosków doszło jednak do opóźnienia, między innymi z powodu błędów we wnioskach czy niezgodności danych użytkownika w państwowym rejestrze i w administracji dostawcy energii.
Także w większości tych przypadków udało się wyjaśnić niezgodności i pieniądze zostały wypłacone. Nadal jednak 40,5 tys. wniosków nie rozpatrzono pozytywnie, bo „siły przerobowe” ministerstwa finansów, rozpatrującego te wnioski, oraz samych dostawców energii okazały się zbyt małe.
W większości przypadków chodzi tu o pełne kwoty dofinansowania, czyli o 980 euro. Ministerstwo finansów zapewnia, że postara się rozpatrzyć wszystkie wnioski do końca tego roku, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.
02.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
- Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
- Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
- Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
- Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów