Belgia: Ponad 1000 osób przybyło do miasteczka Malmedy, aby skosztować gigantyczny omlet
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
We wtorek (15.08.2017) ponad 1000 osób odwiedziło miasteczko Malmedy w Prowincji Liège, aby spróbować omletu przygotowanego z okazji dnia 15 sierpnia. W biesiadowaniu nie przeszkodził "jajeczny" skandal z filpronilem w roli głównej oraz ponura, deszczowa pogoda, choć oczywiście, w porównaniu z ubiegłymi latami, liczba gości była mniejsza.
"W tym roku rozpoczniemy liczbą 6,5 tys. jajek, do których dodamy 25 kg bekonu, 50 litrów oliwy oraz szczypiorek" – przekazała Bénédicte Mathy, przewodnicząca Bractwa Gigantycznego Omleta (Giant Omelette Confraternity).
W porównaniu z ubiegłymi latami, do Belgii przybyło znacznie mniej turystów. Zjawiły się reprezentacje, z krajów takich jak: Niemcy, Włochy, Francja i Chiny. Dystrybucja omletu rozpoczęła się o 13:15 – wówczas też spadły z nieba pierwsze krople deszczu.
Bénédicte Mathy odnosząc się do tegorocznej frekwencji powiedziała: "Jesteśmy globalnym stowarzyszeniem, więc chcemy być traktowani jako poważna grupa, która zdoła zorganizować wydarzenie, nawet pomimo kryzysu, który stał się udziałem tego sektora".
Według legendy tradycja smażenia gigantycznego omletu wywodzi się z południa Francji i ma związek z postacią Napoleona. Dowódca wraz ze swoją armią postanowił odpocząć w okolicy miasteczka Bessieres. Tam, podczas uczty, wódz spróbował omletu przygotowanego przez lokalnego karczmarza – wówczas to zachwycony jego kulinarnymi umiejętnościami, zlecił zebranie wszystkich jajek z domostw w całej okolicy. W ten sposób następnego dnia powstał ogromny omlet, który zasilił całą armię.
17.08.2017 KK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: Mocne w promocji idzie w odstawkę. Polacy zaczynają pić inaczej
- Polska: Spacerujesz po lesie z psem? Absolutnie nie puszczaj go luzem
- Polska: Są już pieniądz na podręczniki. Wystarczy złożyć wniosek
- Polska: Pieczesz sernik na Wielkanoc? Uważaj na rodzynki
- Polska: Koniec z ośmioma czekoladami. Dawcy chcą innych posiłków regeneracyjnych