Belgia: 14-latek z pistoletem na dworcu. „Gdzie kupię naboje?”

Wielkie musiało być zdziwienie osób czekających na autobus na dworcu w Roeselare, kiedy podszedł do nich nastolatek z bronią i zapytał… gdzie może kupić naboje.

Roeselare to miasto na zachodzie Belgii. Ta dziwna sytuacja miała tam miejsce w poniedziałkowe popołudnie. 14-latek podchodził na dworcu do osób czekających na autobus, pokazywał im broń i pytał o to, gdzie może kupić naboje.

- Ten młody człowiek był spokojny i nikomu nie groził. Następnie wsiadł do autobusu, odjeżdżającego w kierunki Ieper – powiedział Carl Vyncke z belgijskiej policji, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Jeden ze świadków zdarzenia zawiadomił policję. Policjanci następnie zatrzymali autobus, którym jechał sprawca całego zamieszania i kazali mu wysiąść. 14-latkowi założono kajdanki i przewieziono go na komisariat, opisują flamandzkie media.

14-latek jest Belgiem rosyjskiego pochodzenia, czytamy na stronie internetowej gazety „Het Laatste Nieuws”. Odpowiadać będzie przed sądem dla nieletnich.

18.09.2018 ŁK Niedziela.BE