Belgia, Flandria: Gaz w końcu potaniał. Jak to wpłynie na rachunki?
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
W listopadzie we Flandrii doszło do kolejnego spadku cen hurtowych gazu i elektryczności. Energia nadal jest droga, ale kto zawarł w listopadzie nową umowę na prąd i gaz zapłaci mniej niż gdyby podpisał taką umową np. we wrześniu.
To właśnie we wrześniu hurtowe ceny gazu i prądu były we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, najwyższe. Gospodarstwo domowe ze średnim zużyciem energii musiało się liczyć wtedy z rocznym rachunkiem za gaz na poziomie około 5.950 euro. W przypadku energii elektrycznej było to 3.250 euro rocznie.
W sumie oznaczało to wydatek na poziomie aż 9.200 euro rocznie. W październiku ceny spadły, do około 4.350 euro rocznie za gaz i 2.450 euro za prąd. W sumie dawało to 6.800 euro rocznie - wynika z danych zebranych przez Flamandzki Urząd Regulacji Rynku Energetycznego VREG.
W listopadzie doszło do kolejnego spadku cen. W przypadku gazu średni roczny rachunek to 3.300 euro, a w przypadku energii elektrycznej to 2.050 euro rocznie. W skali roku mowa więc o wydatku na poziomie około 5.350 euro.
Mimo spadku tych cen wciąż są one wyraźnie wyższe niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Ceny gazu i prądu zaczęły szybko rosnąć po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, a Unia Europejska wprowadziła szereg sankcji na Rosję, dotyczących między innymi ograniczenia lub wstrzymania eksportu gazu, węgla i ropy.
18.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Policja jest wściekła na tę stronę, a jej użytkownicy dostają „groźby”
- Polska: Cyberataki z Rosji uderzają w Polskę. Rząd wzmacnia ochronę cyfrową
- Polska: Takich reklam już nie zobaczysz na Facebooku i Instagramie. Zemsta na politykach
- Polska: Chcą ograniczyć marnowanie żywności i odzieży. I to drastycznie
- Polska: Członek RPP proponuje: Wprowadźmy podatek wojenny