„Potrzebny krajowy plan walki z sepsą w Belgii”

Organizacja pacjentów Sepsibel apeluje o pilne podjęcie prac nad wdrożeniem krajowego planu walki z sepsą.

Choroba, będąca skrajną reakcją układu odpornościowego na infekcję, dotyka co roku prawie 41 tys. osób w Belgii i wciąż pozostaje w dużej mierze nieznana. Chociaż w zeszłym roku opracowano ogólnokrajowy plan leczenia, jego wdrożenie jest opóźnione.

Sepsa to ciężka i często śmiertelna reakcja organizmu na infekcję. Atakowane są nie tylko drobnoustroje, ale również ich własne tkanki. Może to prowadzić do niewydolności ważnych narządów, takich jak serce, nerki i płuca. Każdego roku w Belgii sepsa dotyka 41 tys. osób, z których 7,6 tys. umiera.

Mimo to, dwóch na trzech mieszkańców Belgii nigdy nie słyszało o tej chorobie. Aby to zmienić, grupa ekspertów pod kierownictwem profesor, Eriki Vlieghe, specjalistki od infekcji z UZA i Uniwersytetu Alabamy, przygotowała w 2024 roku raport zawierający wytyczne dotyczące wczesnego rozpoznawania i leczenia sepsy, a także informacje, profilaktykę i opiekę pooperacyjną.

Jak mówi Ilse Malfait z Sepsibel, mimo że plan ten wszedł w życie w maju ubiegłego roku, nie podjęto jeszcze żadnych działań w celu jego wdrożenia. „Dzięki temu planowi położyliśmy podwaliny pod walkę z sepsą w Belgii. Pilnie potrzebne są dalsze działania, aby przełożyć zalecenia tego planu na konkretne działania, które zintensyfikują walkę z tym zabójcą” – mówi Erika Vlieghe.

14.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)