Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Unia Europejska idzie na wojnę z plastikiem. Owoce, warzywa, kosmetyki

Unia Europejska idzie na wojnę z plastikiem. Owoce, warzywa, kosmetyki Fot. iStock

Jest unijna zgoda na kolejne kroki mające zredukować skalę produkowania śmieci. Tym razem na celowniku są opakowania jednorazowe.

Tego rodzaju walka nie jest w Europie nowością. Unii od lat zależy na tym, żeby ograniczać produkowanie śmieci – zwłaszcza plastiku. Dlatego jeszcze w 2018 r. zapadły konkretne decyzje. Zmiany były wprowadzane stopniowo, a chodzi m.in. o:

zakaz sprzedaży produktów jednorazowych z tworzyw sztucznych, takich jak: talerzyki i inne naczynia, sztućce: widelce, noże, łyżki i pałeczki, mieszadełka i słomki do napojów, opakowania na żywność, kubki i pojemniki na napoje wykonane z polistyrenu ekspandowanego;
wymóg w oznakowaniu niektórych produktów widoczną i nieusuwalną grafiką, jak prawidłowo zagospodarować odpad;
dodatkową opłatę pobieraną w sklepach i gastronomii za kubki z tworzyw sztucznych z pokrywkami oraz za pojemniki na żywność, w tym pojemniki typu fast food, z których bezpośrednio spożywa się jedzenie.

Cel na lata

Teraz przyszedł czas na kolejny krok. 

„Chociaż współczynniki recyklingu w UE wzrosły o 23 proc. w porównaniu z 2010 r., nie pozwala to nadążyć za zwiększającą się całkowitą ilością wytwarzanych odpadów opakowaniowych. Dane wskazują na rozbieżność między wzrostem ilości odpadów opakowaniowych a wzrostem recyklingu” – wylicza Rada Europejska, która już wynegocjowała porozumienie z krajami członkowskimi i chce następnych zmian. A to wydaje się już proste, bo na propozycję wstępnie przystał Parlament Europejski.

Celem przepisów jest to, żeby do 2030 r. wszystkie opakowania na rynku UE nadawały się do recyklingu, a przy tym było to opłacalne ekonomicznie – wyjaśnia RE.

Konkretnymi celami jest ograniczenie ilości odpadów opakowaniowych (w porównaniu z 2018 r.):

5 proc. do 2030 r.
10 proc. do 2035 r.
15 proc. do 2040 r.

Koniec jednorazówek

Jak dojść do takich wyników? Otóż UE chce zakazać używania niektórych opakowań. Dotyczy to opakowań jednorazowych, w które pakowne są np. warzywa, owoce, niektóre produkty spożywcze, a nawet kosmetyki. Na liście są także saszetki z przyprawami, jednorazowe kubki i talerze, miniaturowe opakowania artykułów toaletowych w hotelach. 

„Firmy będą musiały stosować jak najmniejsze opakowania, np. unikać podwójnych ścianek i denek oraz używania nieproporcjonalnie dużych opakowań do transportu małych przedmiotów. Chodzi o ograniczenie zbędnych opakowań i marnotrawienia zasobów” – tłumaczy RE.

Kolejnym krokiem jest wprowadzenie systemu, nawyku i normy, aby konsumenci mogli ponownie wykorzystywać, napełniać oraz zwracać opakowania. 

„W proponowanych przepisach przewidziano cele dla różnych sektorów i formatów opakowań, aby zwiększyć możliwość ponownego wykorzystania i ponownego napełniania. Dzięki temu konsumenci będą mogli wykorzystywać własne pojemniki, także kupując na wynos” – dodaje Rada.

13.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Niedziela.BE