Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Strajk Polaków w Wielkiej Brytanii. Chcą by Brytyjczycy docenili ich pracę

fot. Piotr Adamski / Shutterstock.com fot. Piotr Adamski / Shutterstock.com

Polscy pracownicy żyjący w Wielkiej Brytanii od dawna czują się niedocenieni i w końcu postanowili to zmienić. Strajk zaplanowany jest na 20 sierpnia. Czy kraj rzeczywiście przestanie funkcjonować?

Pomysł zrodził się na profilu społecznościowym portalu „Polish Express”, kiedy jedna z czytelniczek zaproponowała polonijny strajk. Ma on pokazać Brytyjczykom, jak ogromne znaczenie dla gospodarki i ogólnego funkcjonowania kraju mają imigranci, spośród których Polacy stanowią najbardziej pracowitą grupę. Kobieta przypomniała również, że podobny strajk odbył się w latach 80 w USA. "Rezultat? Stanęło wszystko: metro, komunikacja, coffee shops. I przestali psioczyć! Może teraz pora na nas?" – napisała mieszkająca w Anglii Polka.

Imigranci bardzo często oskarżani są o zabieranie pracy miejscowym lub wręcz przeciwnie - lenistwo i korzystanie z bardzo korzystnych warunków socjalnych. Polacy przyjeżdżający do Anglii chcą jednak pracować i być traktowani sprawiedliwie. Zdają też sobie sprawę z tego, jak dużym wsparciem są dla miejscowej gospodarki i że ich nieobecność, przynajmniej tymczasowo, wywołałaby ogromny chaos i znacznie utrudniłaby funkcjonowanie całego kraju. 

Aby udowodnić Brytyjczykom swoją wartość, Polacy postanowili zastrajkować i pewnego dnia po prostu nie przyjść do pracy. W Wielkiej Brytanii pracuje ponad pół miliona naszych rodaków, jeśli nawet połowa z nich nie przyszłaby do pracy, ogromne utrudnienia będą nieuniknione.  Na apel sfrustrowanej kobiety zareagowała bardzo liczna grupa Polaków i w rezultacie postanowiono zastrajkować 20 sierpnia w czwartek.

Choć strajk wywołał również liczne głosy sprzeciwu, 70 proc. internautów popiera pomysł strajku. Nie wiadomo jednak, jak wielu z nich w rezultacie się na niego zdecyduje. Wielu Polaków boi się, że straci pracę, a inni po prostu wycofają się ze wspólnej inicjatywy.

O strajku informowały największe media w kraju. Wszyscy zastanawiają się, czy Polacy rzeczywiście będą potrafili się zjednoczyć i wspólnie przeciwstawią się dyskryminacji?

 

11.08.2015 MŚ Niedziela.BE

Niedziela.BE