Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Od 2019 roku średnia długość życia wzrosła w 18 krajach UE! Wsród nich Belgia
Polska: Chcemy mieć szpital blisko domu. Nawet jeżeli przynosi on duże straty
Niemcy: Berlin chce oddać byłą willę nazisty za... darmo!
Polska: Złodzieje polubili Żabki i kradną w nich na potęgę. Nie odstraszają ich nawet kamery
Belgia: Tutaj domy wolnostojące potaniały o prawie 20%
Polska: Policja będzie tropić maturalne wycieki. Doszło do nich aż trzy razy
Belgia: Koniec z piciem alkoholu w transporcie publicznym w Brukseli
Belgia: Seniorzy z Gandawy otworzyli myjnię samochodową, aby opłacić wyjazd nad morze
Belgia: W Limburgii odbyło się nielegalne zgromadzenie prawie 1000 tuningowanych pojazdów
Belgia: Pogoda na 10 maja

Polska. Rolnik do Kaczyńskiego: Oszukaliście swoich wyborców. PiS popłynie na owocach?

Polska. Rolnik do Kaczyńskiego: Oszukaliście swoich wyborców. PiS popłynie na owocach? Fot. AGROunia

Niskie ceny i problemy ze sprzedażą owoców. Tak teraz wygląda rzeczywistość plantatorów malin czy porzeczek.

To, że cierpliwość rolników się kończy, widać przed Ministerstwem Rolnictwa. To tam AGROunia rozstawiła „targ wkurzonych”. Stragan z malinami i czereśniami, którym rolnicy chcą zwrócić uwagę na skandalicznie niskie ceny owoców z skupach.

Protestujący obwiniają rząd

Może nie widać tego, bo w sklepach owoce do najtańszych nie należą, ale przecież większość produkcji nie trafia na półki, tylko do skupów a dopiero potem do przetwórni.

– Cena w skupie jest poniżej godności człowieka, a marże w sklepach przekraczają już 1600 proc. – grzmiał przed gmachem resortu rolnictwa Michał Kołodziejczak, lider AGROunii.

I wyliczał, że maliny w skupie kosztują ok. 4,50 zł za kilogram, a koszt produkcji dla rolnika to 8 zł. Rok temu rolnik w skupie mógł dostać dwa, trzy razy więcej niż teraz.

Za taki stan rzeczy protestujący obwiniają rząd i dopuszczenie do nadmiernego importu owoców z Ukrainy.

W biedzie i bez pomocy

To, że rolnicy tracą cierpliwość, było też widać na jednym ze spotkań z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.  

– Czemu oszukaliście swoich wyborców? – pytał prezesa PiS jeden z rolników. – Czemu oszukaliście swoich wyborców, którzy na was głosowali, którzy wam zawierzyli. Zostawiliście ich teraz w biedzie i bez pomocy – wołał za liderem PiS, który pospiesznie wsiadał do limuzyny.

Prywatne skupy też odwiedzają skupy państwowe. Ze swoim towarem

W przypadku malin rząd uruchomił dofinansowane przez państwo skupy. W województwie lubelskim, które jest zagłębiem malinowym, są 2 takie miejsca.

Tyle że rolnicy nadal narzekają. Mówią, że nie wszystkie owoce są odbierane. Że zdarzają się odmowy bez podania przyczyny. Że są oszukiwani, bo „państwowy” skup płaci za kilogram malin 5-5,30 zł, a prywatny 3,80-4 zł.

Kłopot w ty, że jeżeli państwowy odmówi kupna, to plantator musi jechać do prywatnego. Ten płaci mniej, a potem – tak mówią plantatorzy – sprzedaje owoce po wyższej cenie do „państwowego” zakładu.

Kontrole lekiem na całe zło? Zdaniem ministra – tak

Minister rolnictwa Robert Telus po spotkaniu z producentami owoców powiedział, że prywatne skupy nagle obniżyły ceny. Dlatego polecił przeprowadzenie kontroli w firmach zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców jagodowych. Mają się tym zająć:

Inspekcja Sanitarna,
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych,
Krajowa Administracja Skarbowa,
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Sprawa ustabilizowania cen owoców jest bardzo ważna, ale chcemy do tej stabilizacji dojść w sposób rynkowy. Teraz w skup włączyła się kolejna spółka skarbu państwa i ceny powoli idą w górę – zapowiedział minister.

23.07.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. AGROunia

(sl)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież