Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Uzbrojeni złodzieje obrabowali sklep spożywczy w Waterloo
Polska: Wakacje kredytowe podpisane. Kiedy zawieszenie pierwszej raty?
Polska: Nareszcie! Sprawdź, o ile i od kiedy wzrosną alimenty
Belgia: Zadźgał 17-latkę. Minęło ćwierć wieku. Teraz go aresztowano
Polska: Uwaga, grasują oszuści. Pukają do drzwi i bezprawnie pytają o nasze piece
Polska: Ortopeda, kardiolog, dentysta. Pacjenci nie przychodzą. Plaga w szpitalach i przychodniach
Belgia: Pożar w pralni w Saint-Gilles
Niemcy: Protesty po ataku na europosła
Słowa dnia: Ik heb je gemist!
Polska: Nerwy, pytania, egzaminy. Niektóre rzeczy się nie zmieniają [ZDJĘCIA SPRZED LAT]

Polska: O ile więcej płacimy teraz za zakupy? Sprawdź, jak wzrosły ceny

Polska: O ile więcej płacimy teraz za zakupy? Sprawdź, jak wzrosły ceny Fot. iStock

Ceny w sklepach wciąż rosną. I to dwucyfrowo. Najbardziej podskoczyły dodatki typu ketchup czy majonez oraz chemia. Najmniej m.in. nabiał.

Według GUS – we wrześniu inflacja wyniosła 8,2 proc. Jak to się przełożyło na podwyżki na półkach sklepowych? Pokazuje to najnowszy „Indeks cen w sklepach detalicznych”, którego autorami są UCE Research i Uniwersytet WSB Merito.

Coraz mniej możemy kupić za 100 zł

Otóż we wrześniu ceny poszły w górę średnio o 10,1 proc. rok do roku. W sierpniu było to 12,4 proc., w lipcu – 15,5 proc.

„Dynamika wzrostu cen kolejny miesiąc z rzędu spada, ale wzrosty wciąż utrzymują się na dwucyfrowym poziomie” – piszą autorzy.

Nie oznacza to jednak – podkreśla cytowany przez TVN24 dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito –  że „(…) schodzimy ze szczytu drożyzny, której doświadczamy podczas codziennych zakupów”.

I dodaje: „Z każdym miesiącem za przysłowiowe 100 złotych możemy kupić coraz mniej produktów. I dopóki wzrost pensji nie zrekompensuje podwyżek z ostatnich lat, dopóty nie wrócimy do poziomu życia sprzed drastycznych skoków cen”.

Co najbardziej podrożało?

Najbardziej podrożały dodatki spożywcze: ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy. W przypadku tych produktów to efekt wyższych cen energii, surowców oraz opakowań. A tu spadków raczej spodziewać się nie można.

Na drugim miejscu znalazła się chemia gospodarcza ze wzrostem o 25,1 proc. rok do roku.

„Tu do podstawowych czynników cenotwórczych należą wysokie ceny energii i paliw. Do tego dochodzi rosnąca presja na wynagrodzenia, wywołana głównie inflacją. Ponadto do tej kategorii zalicza się artykuły branży papierniczej, a ta już od dłuższego czasu sygnalizowała, że niedobory i wysokie ceny celulozy przełożą się na podwyżki” – analizuje dr Robert Orpych.

Na trzecim miejscu są artykuły dla dzieci ze średnią podwyżką o 16,6 proc. rok do roku.

Czwarte miejsce w tym zestawieniu zajęły słodycze i desery, których ceny wzrosły o 13,6 proc.

Pierwszą piątkę zamykają warzywa, które we wrześniu podrożały średnio o 13,5 proc.

Wolniej natomiast rosły ceny artykułów tłuszczowych i nabiału. Zdaniem cytowanej przez TVN24 Justyny Rybackiej z Uniwersytetu WSB Merito nie jest to zaskoczenie. To – jak wyjaśnia – efekt walki o klientów promocjami.

Biedne portfele Polaków

„Najbardziej będą drożały artykuły, których koszty produkcji są mocniej związane z cenami energii i paliw – podsumowuje dr Robert Orpych. – Wysokie ceny gazu, energii elektrycznej i paliw bezpośrednio przełożą się na koszty zakupów w sklepach detalicznych”.

I dodaje: „Większość kosztów codziennych zakupów już nigdy nie wróci do poziomu sprzed wybuchu inflacji”.

A to oznacza wciąż wysokie koszty utrzymania i nadal trudny czas dla naszych portfeli.

22.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież