Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 2 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Pracujących przybywa, ale powoli
Belgia: Król Filip z wizytą w Namibii
Belgia: Jutro strajk na lotnisku Charleroi!
Belgia: Atak nożem na stacji w Brukseli. Ofiara walczy o życie
„Niemiecka pomoc wojskowa dla Izraela może być kontynuowana”
Belgia: Pogoda na 1, 2 i 3 maja
Polska: Tak świętowano 1 maja w PRL-u
Bruksela podpisała umowę o współpracy z Palestyną!
Belgia: Brussels Pride powróci do stolicy 18 maja!

Polska: Demolka w gabinecie szefa policjantów. Senator Brejza pokazał, jak wyglądał po wystrzale granatnika [ZDJĘCIA]

Polska: Demolka w gabinecie szefa policjantów. Senator Brejza pokazał, jak wyglądał po wystrzale granatnika [ZDJĘCIA] Fot. Krzysztof Brejza X

Komendant główny policji przekonywał, że dostał w prezencie sprzęt grający. Okazał się nim granatnik, który wystrzelił w gabinecie. Dopiero teraz widać, jak duże były zniszczenia.

Szef policji Jarosław Szymczyk z opatrunkiem na lewym uchu siedział w studiu TVP i tłumaczył, że kiedy był na Ukrainie otrzymał prezent. Miał to być sprzęt grający zrobiony z granatnika. Niegroźny gadżet, który szef policjantów chciał uruchomić. I wtedy nastąpił wystrzał.

Szymczyk o tej sytuacji opowiadał w połowie grudnia 2022 roku. Wtedy właśnie w jego gabinecie wystrzelił granatnik.

Dziura w podłodze

„Ujawniam najbardziej strzeżoną tajemnicę państwa PiS. Te zdjęcia nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego” – napisał Krzysztof Brejza na platformie X (dawniej Twitter). I dołączył kilka zdjęć gabinetu komendanta po wystrzale.

Teraz dopiero widać, jak wielkie były zniszczenia i jak groźny potrafi być sprzęt grający. Na tych kilku fotografiach widać zniszczone pomieszczenie, pył i kurz oraz leżącą na ziemi broń. Uwagę jednak przykuwa ogromna dziura w podłodze.

– Kilka miesięcy temu ujawniłem państwu szczegóły afery związanej z więzieniem i odpaleniem przez komendanta pisowskiego granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji. Dziś będzie ciąg dalszy tej opowieści, opowieści o prawdzie, ponieważ władza pisowska, ludzie PiS-u w różny sposób zakłamywali wtedy rzeczywistość – mówił Brejza na konferencji prasowej.

Podkreślił, że te zdjęcia są „symbolem państwa PiS po 8 latach rządu w tej formacji”.

– Rozkład, nieprzestrzeganie prawa, ale też działalność układu, który chroni sprawców, bo przypomnę, że komendant jest pokrzywdzonym zgodnie z obowiązującym obecnie pisowskim postępowaniem. To jest rzecz kuriozalna – ocenił.

Tłumaczył, że wszyscy mieli dużo szczęścia, bo pocisk z granatnika uzbraja się po pokonaniu 15 metrów. W grudniu 2022 roku odległość była za mała, żeby broń mogła zadziałać z całą swoją siłą.

Brejza przypomniał, że komendant Szymczyk nie poniósł żadnych konsekwencji. Ani za wystrzelenie pocisku, ani za przewiezienie broni przez granicę i niepowiadomienie o tym nikogo.

Policja: nic nowego

Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji powiedział PAP, że zdjęcia ujawnione przez senatora KO nie wnoszą nic nowego do sprawy.

– Z uwagi na toczące się postępowanie przygotowawcze prowadzone przez prokuraturę, w którym komendant występuje w charakterze pokrzywdzonego, w pełni podporządkowujemy się czynnościom podejmowanym przez prokuratora, który ma dostęp do wszystkich materiałów związanych z tą sprawą – przekazał.

I zaznaczył, że tylko prokurator może udzielać informacji na temat prowadzonego postępowania.

Link: TUTAJ


19.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Krzysztof Brejza X

(sw)

Last modified onwtorek, 19 wrzesień 2023 10:43

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież