Belgijskie kluby nocne domagają się otwarcia w dniu 1 października
Belgijskie kluby nocne domagają się ponownego otwarcia w dniu 1 października. Sporządziły własny protokół postępowania, który miałyby umożliwić ponowne otwarcie.
Protokół został przesłany do gabinetu rządowego. Autorzy podkreślili, że kluby były zamknięte przez ponad rok, w związku z czym przedstawiciele branży proszą o umożliwienie otwarcia w dniu 1 października.
Nad dokumentami pracowała brukselska organizacja Night Federation wraz z przedstawicielami sektora z Regionu Flamandzkiego i Regionu Walońskiego oraz we współpracy z brukselką radną ds. kultury, Delphine Houba, oraz profesorem chorób zakaźnych, Nathanem Clumeck.
Autorzy protokołu podkreślili, że wiele zasad obowiązujących obecnie w branży hotelarskiej i gastronomicznej, nie sprawdzi się w nocnych klubach. Są to m.in.: ograniczenie liczby gości (nikt nie chce bawić się w opustoszałym klubie), obowiązek zachowania 1,5-metrowego dystansu oraz noszenia maseczki ochronnej.
Według przedstawicieli branży, należy stworzyć system przeprowadzania szybkich testów na obecność koronawirusa, które umożliwiłyby gościom klubów bezpieczną zabawę. Kolejną propozycję jest szerokie zastosowanie certyfikatów szczepień.
Ponieważ kluby nocne muszą mieć czas na przygotowanie, poproszono rząd o podjęcie decyzji na trzy miesiące przed 1 października.
11.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)