Tajemnica otacza morderstwo belgijskiej prawniczki
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Trzy dni po zamordowaniu z zimną krwią prawniczki Claudii Van Der Stichelen wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Pomimo złożonego szkicu i licznych wskazówek po sprawcy nie natrafiono na żaden ślad. Dochodzenie trwa, a funkcjonariusze przeszukują pobliski las między innymi by znaleźć narzędzie zbrodni.
W sobotnie popołudnie, krótko po godzinie 13:00, Claudia Van Der Stichelen została śmiertelnie postrzelona na podwórku przed domem, a jej syn został ranny w ramię i trafił do szpitala. Napastnik uciekł, kierując się w stronę oddalonego o kilkaset metrów Rynku, ale stamtąd ślad zaginął.
Niewiele wiadomo o napastniku. Opisy wskazują na mężczyznę w wieku od 60 do 65 lat, wzrostu około 1,80 m, siwiejące włosy, ubranego w zielony lub niebieski kombinezon i plecak w kolorze szarym lub ciemnym.
Chociaż otrzymano ponad 30 wskazówek, sprawca pozostaje nieuchwytny. Sprawy prawne Van Der Stichelena, specjalizującego się w prawie budowlanym i rodzinnym, są badane, ale przyczyny ataku pozostają niejasne. Społeczność lokalna jest zaniepokojona, podejrzany jest na wolności. Syn ofiary ma zapewnioną ochronę w szpitalu, a w sądach w Dendermonde i Oudenaarde panuje wzmożona czujność.
W miarę rozwoju śledztwa wciąż pojawiają się pytania dotyczące tragedii, która wydarzyła się przed domem Sint-Lievens-Houtem. Dlaczego prawnik stał się celem ataku i dlaczego sprawcy nie udało się zatrzymać po trzech dniach? Wiele pytań, mało odpowiedzi; pozostaje nadzieja, że to się zmieni w nadchodzących godzinach lub dniach.
31.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shuttertock, Inc.
(ep)
Latest from Redakcja
- Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
- Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
- Polska: Kiedy wakacje, ile jeszcze wolnego do końca roku szkolnego?
- Polska: Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Znamy kwotę
- Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa