Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)

Tajemnica otacza morderstwo belgijskiej prawniczki

Tajemnica otacza morderstwo belgijskiej prawniczki Fot. Shutterstock, Inc.

Trzy dni po zamordowaniu z zimną krwią prawniczki Claudii Van Der Stichelen wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Pomimo złożonego szkicu i licznych wskazówek po sprawcy nie natrafiono na żaden ślad. Dochodzenie trwa, a funkcjonariusze przeszukują pobliski las między innymi by znaleźć narzędzie zbrodni.

W sobotnie popołudnie, krótko po godzinie 13:00, Claudia Van Der Stichelen została śmiertelnie postrzelona na podwórku przed domem, a jej syn został ranny w ramię i trafił do szpitala. Napastnik uciekł, kierując się w stronę oddalonego o kilkaset metrów Rynku, ale stamtąd ślad zaginął.

Niewiele wiadomo o napastniku. Opisy wskazują na mężczyznę w wieku od 60 do 65 lat, wzrostu około 1,80 m, siwiejące włosy, ubranego w zielony lub niebieski kombinezon i plecak w kolorze szarym lub ciemnym.

Chociaż otrzymano ponad 30 wskazówek, sprawca pozostaje nieuchwytny. Sprawy prawne Van Der Stichelena, specjalizującego się w prawie budowlanym i rodzinnym, są badane, ale przyczyny ataku pozostają niejasne. Społeczność lokalna jest zaniepokojona, podejrzany jest na wolności. Syn ofiary ma zapewnioną ochronę w szpitalu, a w sądach w Dendermonde i Oudenaarde panuje wzmożona czujność.

W miarę rozwoju śledztwa wciąż pojawiają się pytania dotyczące tragedii, która wydarzyła się przed domem Sint-Lievens-Houtem. Dlaczego prawnik stał się celem ataku i dlaczego sprawcy nie udało się zatrzymać po trzech dniach? Wiele pytań, mało odpowiedzi; pozostaje nadzieja, że to się zmieni w nadchodzących godzinach lub dniach.

31.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shuttertock, Inc.

(ep)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież