Brukselskie bary i restauracje zdecydowanie sprzeciwiają się zakazowi palenia na tarasach
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Propozycja federalnego ministra zdrowia, Franka Vandenbroucke, w ramach jego międzyfederalnego planu antytytoniowego, powoduje napięcia w belgijskim sektorze hotelarsko-gastronomicznym. Grupy reprezentujące branżę ostrzegają, że nowe propozycje ministra zagrażają miejscom pracy.
Rząd federalny pracuje obecnie nad zakazem otwierania palarni w firmach i zakazem palenia na częściowo zadaszonych tarasach. Wywołało to gniew Federacji Bruksela-Horeca. „Przez trzy lata sektor borykał się z kryzysami, które bezpośrednio go dotknęły” – w rozmowie z Le Soir powiedział prezes federacji, Ludivine de Magnanville, odwołując się do pandemii i kryzysu energetycznego.
Federacja twierdzi, że plany ministra doprowadziłyby do zamknięcia około 190 firm w samej stolicy. Dotyczy to głównie szisza-barów. To z kolei „zepchnie te firmy do podziemia, z dala od jakiejkolwiek kontroli gospodarczej i zdrowotnej”.
Proponowany zakaz byłby wielkim ciosem dla barów, z których wiele zainwestowało w infrastrukturę, aby powitać swoich palących klientów. Zamknięcie palarni w klubach nocnych również prawdopodobnie zmusiłoby palaczy do wychodzenia na ulice, zwiększając liczbę skarg na hałas i śmieci.
20.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Brązowe jajka znikną ze sklepów? Niewykluczone, że tak się może stać
- Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
- Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk
- Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
- Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi