Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Pracujących przybywa, ale powoli
Belgia: Król Filip z wizytą w Namibii
Belgia: Jutro strajk na lotnisku Charleroi!
Belgia: Atak nożem na stacji w Brukseli. Ofiara walczy o życie
„Niemiecka pomoc wojskowa dla Izraela może być kontynuowana”
Belgia: Pogoda na 1, 2 i 3 maja
Polska: Tak świętowano 1 maja w PRL-u
Bruksela podpisała umowę o współpracy z Palestyną!
Belgia: Brussels Pride powróci do stolicy 18 maja!
Belgia: Czekali na to prawie pół wieku. Gmina zapłaci im 3 mln euro?

Belgia: Zdobył złoto dla Belgii, ale brakuje mu pieniędzy. „Szczęście, że żona dobrze zarabia”

Belgia: Zdobył złoto dla Belgii, ale brakuje mu pieniędzy. „Szczęście, że żona dobrze zarabia” fot. Shutterstock

- Amerykańscy biegacze śmieją się ze mnie, kiedy słyszą, że zawodnik taki jak ja pod koniec miesiąca nie jest w stanie odłożyć ani centa. Mam szczęście, że moja żona dobrze zarabia – przyznał w wywiadzie dla dziennika „De Tijd” Koen Naert, świeżo upieczony złoty medalista ME w Lekkoatletyce.

Ostatniego dnia mistrzostw w Berlinie Naert jako pierwszy przybiegł na metę maratonu. Był to dla Belgii szósty medal na tych zawodach i trzecie złoto. Mistrzostwo Starego Kontynentu zdobyli również belgijscy biegacze ze sztafety 4x400 m oraz siedmioboistka Nafissatou Thiam.

Oprócz tego reprezentanci Belgii zdobyli w Berlinie dwa srebra (Bashir Abdi w biegu na 10 km mężczyzn i Kevin Borlée w biegu na 400 m) oraz jeden brązowy krążek (Jonathan Borlée w biegu na 400 m).

Złoto dla 28-letniego maratończyka Naerta jest o tyle zaskakujące, że jeszcze trzy lata temu pracował on jako pielęgniarz w szpitalu. Profesjonalnym biegaczem został dopiero w 2015 roku, ale życie zawodowego lekkoatlety nie jest w Belgii lekkie, wynika z jego wypowiedzi, cytowanych przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

- Niepewność jest bardzo ciężka. Wszystko zrobiło się bardzo drogie, a decyzja, by cały rok poświęcić na sport, nie jest łatwa. Szczególnie kiedy mieszka się już samemu czy, tak jak w moim przypadku, jest się już po ślubie. Wtedy po prostu nie da się wyżyć z jednej płacy. To jest niestety brutalna rzeczywistość – powiedział nowy mistrz Starego Kontynentu, cytowany przez flamandzką gazetę.

W klasyfikacji medalowej zakończonych w niedzielę mistrzostw reprezentacja Biało-Czerwonych zajęła drugie miejsce, tuż za Brytyjczykami. Polska wyprzedziła m.in. gospodarzy z Niemiec (6 złotych, w sumie 19 medali) i Francuzów (3 złote, 10 medali). Belgia zajęła w tej klasyfikacji piąte miejsce (3 złote, 2 srebrne i 1 brązowy medal), a Holandia dopiero dwunaste miejsce (1 złoty, 3 srebrne, 4 brązowe).


13.08.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież