Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Fuzja banków zagraża 150 miejscom pracy
Belgia: Prąd w ubiegłym roku potaniał. I to znacznie
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych
Belgia: Wskaźnik zatrudnienia wśród migrantów osiągnął rekordowy poziom

Belgia: Holender podpalił w Belgii samochód „żółtej kamizelki”

Belgia: Holender podpalił w Belgii samochód „żółtej kamizelki” fot. Shutterstock

Protest tzw. „żółtych kamizelek” i związane z nim utrudnienia najprawdopodobniej tak zdenerwowały holenderskiego kierowcę ciężarówki, że postanowił podpalić samochód, należący do jednego z protestujących.

O sytuacji, do której doszło w środę w miejscowości Houdeng niedaleko La Louvière w centralnej Belgii (prowincja Hainaut) poinformował m.in. portal rtlnieuws.nl.
Według lokalnych mediów Holender „działał świadomie” i został zatrzymany przez policję, a następnie przewieziony na komisariat, gdzie go przesłuchano. Prokuratura potwierdziła te informacje i dodała, że podpalony samochód został szybko ugaszony.

Do zdarzenia doszło w miejscu, w którym ciężarówka miała zostać przeładowana. Protesty tzw. „żółtych kamizelek” trwają tam już od kilku dni. Najprawdopodobniej utrudniły pracę także holenderskiemu kierowcy, który postanowił w bezmyślny i niebezpieczny sposób wyładować swą frustrację…

Ruch „żółtych kamizelek” narodził się we Francji, początkowo w reakcji na zapowiedziane przez administrację prezydenta Macrona podwyżki akcyzy na paliwa, później jako wyraz ogólnego niezadowolenia z klasy politycznej i pogarszających się warunków życia ludzi najbiedniejszych i niższej klasy średniej.

Także w Belgii na ulicach pojawiły się w minionych dniach „żółte kamizelki” i dochodzi do ulicznych protestów wymierzonych w rząd premiera Charlesa Michela oraz np. blokad stacji benzynowych.


06.12.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież