Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na 26 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 26 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Udostępniono dodatkowe bilety do Royal Greenhouses w Laeken!
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci
Polska: Pożyczamy coraz więcej. Bo po te pieniądze nie musimy iść do banku
Belgia: Kodeks Dobrostanu Zwierząt na razie nie zostanie przyjęty w Brukseli
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu

Belgia: Grzywna dla byłego króla? 5 tys. euro… dziennie!

Belgia: Grzywna dla byłego króla? 5 tys. euro… dziennie! fot. Shutterstock

Jeśli były król Belgów Albert II odmówi poddania się testowi DNA, mającym ostatecznie ustalić, czy jest lub nie jest ojcem Delphine Boël, to będzie musiał płacić 5 tys. euro grzywny dziennie – zdecydował sąd apelacyjny.

Delphine Boël już od lat twierdzi, że jej biologicznym ojcem nie jest Jacques Boël, ale właśnie Albert II. Były król zaprzecza i odmawia poddania się testowi DNA. Sprawa trafiła do sądu, a kwestia ta od dawna pasjonuje belgijskie media i tutejszą opinię publiczną.

W październiku ubiegłego roku Delphine Boël odniosła ważny sukces w tej batalii. Sąd uznał, że Jacques Boël faktycznie nie jest jej biologicznym ojcem. Jednocześnie sąd nakazał Albertowi II, by ten w ciągu trzech miesięcy poddał się badaniu DNA, mającemu wyjaśnić, czy to on jest jej ojcem.

Były król tego nie zrobił i odwołał się do sądu kasacyjnego, opisuje flamandzki dziennik „De Standaard”. Według adwokatów Alberta II dopóki sąd kasacyjny się nie wypowie, były monarcha nie ma obowiązku poddania się badaniu.

Prawnicy Delphine Boël uważają inaczej i zwrócili się do sądu apelacyjnego, by ten ustalił wysokość grzywny za każdy dzień zwłoki. Tak też się stało, a ewentualna grzywna wyniesie 5 tys. euro dziennie. Na razie jednak Albert II nie musi jej płacić. Będzie mu ona grozić dopiero wtedy, gdy otrzyma kolejne wezwanie na badanie DNA, opisują belgijskie media.

17.05.2019 Niedziela.BE
(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież