Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki
Polska: Policja namierzyła i zaatakowała pedofilów. Dowodami są drastyczne zdjęcia i filmy
Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie przed kawiarnią w Schaerbeek
Słowo dnia: Kusje
Polska: Tak grillują Polacy. Kiełbasa nie jest już królową rusztu podlewanego procentami
Słowo dnia: Goedkoop
Belgia: Pogoda na 29, 30 kwietnia i 1 maja
Niemcy: 1200 osób szuka zaginionego 6-latka
Polska: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie było
Belgia: 17-latek ugodzony nożem podczas imprezy w Antwerpii

Belgia: Czytanie stron internetowych dżihadystów nie będzie karalne

Belgia: Czytanie stron internetowych dżihadystów nie będzie karalne fot. Shutterstock

Parlamentarna komisja śledcza powołana po atakach terrorystycznych w Brukseli właśnie zdecydowała, że czytanie stron internetowych dżihadystów oraz porozumiewanie się za ich pośrednictwem nie będzie uznawane za przestępstwo.

Jak przekazały dziś rano belgijskie dzienniki, parlamentarna komisja śledcza zadecydowała, że wolno czytać serwisy internetowe dżihadystów i się poprzez nie kontaktować – dopóki nie prowadzi to do werbowania nowych członków organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie.

Po nieudanym ataku terrorystycznym w centrum Brukseli w czerwcu, prokurator federalny, Frédéric Van Leeuw, wyszedł z propozycją zakazu konsultowania się poprzez strony internetowe dżihadystów. Wydawało się, że premier Belgii, Charles Michel, wspiera ten projekt, choć obserwatorzy ze świata akademickiego od początku uważali, że środki zapobiegawcze będą w tym przypadku nieefektywne.

Komisja śledcza powróciła do tematu w tym tygodniu. Zdaniem eksperta i byłego przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego, Paula Martensa, wraz z wydaniem takiego zakazu, Belgia wkroczyłaby na grząski grunt. "Zanim uznamy za przestępstwo kontaktowanie się za pośrednictwem takich stron internetowych, powinniśmy podjąć skuteczną walkę z nienawiścią i przemocą. Jednocześnie możemy zaopatrzyć się w niezbędne środki techniczne i nie spuszczać z oczu odbiorców takich wiadomości" – przekazał w swoim komunikacie.

 

14.09.2017 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież