Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Prawo jazdy kat. B także na cięższe samochody? Jest taki przepis
Belgia: Eksplozja przed domem na przedmieściach Antwerpii
Polska: Szok na poligonie. Żołnierz WOT zgubił karabin
Niemcy: Ważny polityk polskiego pochodzenia opuszcza prawicową partię AfD
Belgia: Pogoda na 15, 16 i 17 maja
Polska: Robot zdał maturę. Jego pracę oceniało trzech nauczycieli. Znamy wynik
Belgia: Mężczyzna uniewinniony w sprawie "gwałtu z Tindera"
Polska: Oszukują na truskawkach. Można wpaść jak śliwka w kompot
Belgia: Pogoda na środę 15 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 15 maja 2024, www.PRACA.BE)

Belgia: Afera w parlamencie! Tysiące euro „lewych” emerytur dla polityków

Belgia: Afera w parlamencie! Tysiące euro „lewych” emerytur dla polityków Fot. Shutterstock, Inc.

Dwóch byłych marszałków belgijskiego sejmu od lat dostawało dodatki emerytalne, wypłacane im najprawdopodobniej niezgodnie z prawem - poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Chodzi tutaj o obecnie 85-letniego Hermana De Croo, ojca obecnego premiera Belgii, oraz Siegfrieda Bracke. Herman De Croo miał od lat otrzymywać około 5 tys. euro brutto miesięcznie „dodatku emerytalnego”, a Bracke około 2,5 tys. euro brutto.

Także ośmiu wysokich urzędników pracujących kiedyś w parlamencie dostawało takie dodatki. W ich przypadku już udowodniono, że wypłacanie tych dodatków było nielegalne.

Jest więc bardzo prawdopodobne, że także dodatki wypłacane byłym przewodniczącym drugiej izby parlamentu nie były przyznane zgodnie z prawem. W ich przypadku łączna wysokość emerytury przekraczałaby w dodatku dopuszczalne maksimum dla urzędników. Można się więc okazać, że bonusowe emerytury dla byłych marszałków są podwójnie nielegalne…

Herman De Croo tłumaczy, że nie zdawał sobie sprawy z tych nieprawidłowości. - To nielegalne? Nie wiedziałem. Jeśli dostaję przelew od parlamentu, to zakładam, że jest on zgodny z zasadami - tłumaczył się. Zapowiedział, że jeśli faktycznie okaże się, że nie było to zgodne z prawem, to zwróci pieniądze.

Obecna pani marszałek Eliane Tillieux stwierdziła, że nie wiedziała o tych dodatkach. Także wielu innych parlamentarzystów twierdzi, że nie zdawało sobie z tego sprawy.

To nieprawda, uważają politycy lewicowej partii PVDA. Pod koniec 2021 r. zgłosili oni bowiem projekt zmian w prawie, znoszący wypłacanie tych dodatków. Większość parlamentarna odrzuciła jednak tę propozycję. Politycy mainstreamowych partii wiedzieli więc o tych dodatkowych emeryturach i akceptowali ten system, uważa PVDA.

- To skandal. Jeśli oni mówią, że o tym nie wiedzieli, to oznacza, że kłamią. Wszystkie główne partie głosowały wówczas przeciwko naszej propozycji - powiedział Raoul Hedebouw, przewodniczący PVDA.

- To udawane dziś zdziwienie jest szczytem hipokryzji. Oni wszyscy o tym wiedzieli - podkreślał Hedebouw.

03.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież