Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
Belgia: Jest nas coraz więcej. Są wyniki spisu ludności
Pracownik belgijskiej agencji rozwoju zginął w zamachu bombowym w Strefie Gazy!
Belgia, biznes: Firm wciąż przybywa. Już ponad 1,1 mln!
Słowo dnia: Tasje
Niemcy podnoszą prognozę wzrostu PKB do 0,3% w 2024 roku
Belgia: 6 walońskich gmin zobowiązało się do wspierania dialektów regionalnych
Belgia: Wskaźnik zatrudnienia wśród migrantów osiągnął rekordowy poziom
Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk
Z belgijskiego muzeum skradziono cesarski, chiński „dzban na wino”

Belga: Coraz więcej osób przyznaje, że padło ofiarą przemocy w miejscu pracy

Belga: Coraz więcej osób przyznaje, że padło ofiarą przemocy w miejscu pracy fot. Shutterstock

W minionym roku znacznie wzrosła liczba aktów przemocy w miejscu pracy, włączywszy w to nadużycia seksualne, różnego rodzaju agresję oraz dyskryminację – wynika z badania opublikowanego przez organizację Securex. Nie jest do końca jasne, czy rzeczywiście zwiększyła się liczba tego rodzaju incydentów, czy też postrzeganie i tolerancja niektórych zachowań się zmieniły.

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na grupie 1,5 tys. osób, nękanie w miejscu pracy wzrosło o 28%, niemoralne propozycje pojawiały się o 14% częściej, zaś dyskryminacja zwiększyła się o 13%. 32% aktywnych zawodowo Belgów przekazało, że spotkało się z jakąś formą przemocy w miejscu pracy (w porównaniu z rokiem 2017, oznacza to wzrost o 11%).

Pomimo faktu, że odsetek ten jest stosunkowo wysoki, na złożenie oficjalnej skargi zdecydowało się niewiele osób. „Mniej niż 1 na 100 osób, która czuje, że stała się ofiarą w miejscu pracy, faktycznie zgłasza tę sprawę” - informuje Securex.

Zdaniem organizacji, duży wpływ na postrzeganie pewnych zachowań miał ruch #Metoo. „Nie tylko ludzie są bardziej wrażliwi na niewłaściwe zachowania, ale też z większą śmiałością mówią o tym, co się im przytrafiło” - przekazał ekspert, Hermin Van Coillie.

 

01.02.2019 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież