Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Idziesz na spacer z psem, wracasz z mandatem. Karę można liczyć w tysiącach
Belgia przekaże Ukrainie 9 mln euro na naprawę infrastruktury energetycznej
Polska: Ortografii wszyscy będziemy uczyli się od nowa. Żeby pisać bez błędów
Niemcy: „Chrząszcz Hitlera" może zachować swoją nazwę
Polska: Rabat był, ale zniknął. Vectra i Multimedia Polska na tapecie UOKiK-u
Belgia: Rozbito wietnamską siatkę handlarzy ludźmi!
Belgia: Przełomowy tekst medyczny z XVI wieku powróci do Leuven
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 20 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Rośnie liczba rozwodów kościelnych w Polsce. Jesteśmy europejskim rekordzistą

Coraz więcej Polaków zabiega o unieważnienia małżeństw zawartych w Kościele katolickim. Co roku ustanawiane są nowe rekordy.

W 2023 r. w Polsce zakończyło się 197 spraw, w których zapadło 175 wyroków. 146 z nich stwierdzało nieważność małżeństwa. To najwięcej w historii Kościoła w Polsce.
Rekordzistą pod tym względem – jak podaje Ekai.pl – jest sąd diecezji tarnowskiej. W sumie rozpatrywanych jest tam 700 takich spraw. W ubiegłym roku wpłynęły 164 nowe pozwy.

Teraz jest łatwiej o rozwód w Kościele

Z raportu Instytutu Statystycznego Kościoła Katolickiego wynika, że w 2020 r. w Europie co czwarty wyrok unieważniający małżeństwo zawarte przed Bogiem został wydany w Polsce.
„Liczba stwierdzeń nieważności małżeństwa w Kościele w Polsce od 1989 roku wzrosła o ponad 160 proc. w porównaniu z 2020 r. i wyniosła 2813” – donosił Instytut.

Dlaczego tak się dzieje?

– Po pierwsze, związki w dzisiejszych czasach szybciej się rozpadają. Po drugie, ludzie mają większą świadomość na ten temat niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. I po trzecie, proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa w Kościele został kilka lat temu znacznie uproszczony – mówi w rozmowie z gazetą.pl adwokat kościelny Michał Poczmański z Kancelarii Kanonicznej w Warszawie.

Papież Franciszek uprościł procedurę

Uproszczenie procesu unieważniania małżeństwa kościelnego zawdzięczmy papieżowi Franciszkowi. Po zmianie jest on przeprowadzany tylko przez jedną instancję. Skróciło to czas trwania do 2-3 lat. Wcześniej było to nawet 6 lat.

W ocenie Poczmańskiego na popularność rozwodów kościelnych wpływ mają również przykłady z życia osób publicznych. Należy do nich głośny swego czasu rozwód kościelny byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego.

– Ludzie często myślą: Skoro Kurski dostał unieważnienie, to dlaczego nam ma się nie udać? – wyjaśnił w rozmowie z gazeta.pl.

08.02.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Polska: SUV-em na czerwonym świetle. Tym razem to rowerzysta był agresywny [WIDEO]

Kierowca wysiadł z samochodu, żeby sprawdzić, czy rowerzyście nic się nie stało. Od razu dostał w twarz.

Nagranie pochodzi z kamery samochodowej w pojeździe, którym jechał świadek zdarzenia.

Dużo mówi się o agresywnych kierowcach, ale ten film pokazuje, że nie zawsze tak jest. Tym razem atakującym był rowerzysta.

Rowerzysta ląduje na jezdni

„Kierowca peugeota zjeżdża ze skrzyżowania na czerwonym świetle. Kierowcy, jak i rowerzyści, na drodze poprzecznej mają już sygnał zielony. Dochodzi do zderzenia i rowerzysta ląduje na jezdni” – tak jest to nagranie opisane w YouTube – kanale, na którym umieszczono film z 6 lutego z Warszawy.

Link: TUTAJ

Na nagraniu widać bezsporną winę kierowcy SUV-a

Rowerzysta przejeżdżający przez jezdnię uderza w bok pojazdu. Samochód zatrzymuje się zaraz za zebrą, kierowca włącza światła awaryjne i wysiada z pojazdu. Z ziemi podnosi się także rowerzysta w białym kasku. Pochodzi do kierowcy i uderza go w twarz.

Potem jest już trochę spokojniej. Kierowca na szczęście nie oddaje i sytuacja nie przeradza się w bójkę.

08.02.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YT

(sl)

Polska: Uwaga! W piątek 9 lutego rolnicy zablokują drogi w całej Polsce. Sprawdź gdzie [MAPA]

W piątek w całej Polsce rozpoczną się blokady dróg. To protest rolników, którzy sprzeciwiają się nadmiernemu importowi z Ukrainy i zielonej polityce unijnej.

– Żądamy wstrzymania pomysłów klimatycznych Komisji Europejskiej ograniczających produkcję rolną. Trzeba odstąpić od filozofii Fit for 55. Trzeba zmienić politykę rolną i ją uprościć – powiedział na spotkaniu w Ministerstwie Rolnictwa Wiesław Burzyński, prezes Pomorskiej Izby Rolniczej.

I dodał: – Rekompensaty, jakie nam się dzisiaj proponuje z tytułu zobowiązań środowiskowych, już nas nie powalają. To nie są rekompensaty, które pozwalają utrzymać nam gospodarstwa.

Tani cukier i olej z Ukrainy obniżają ceny

Podobne oczekiwania mają rolnicy protestujący w Niemczech, Francji czy Hiszpanii. I wygląda na to, że blokowanie dróg traktorami pomogło. Bruksela zaczyna się wycofywać z najbardziej restrykcyjnych zapisów działania nazwanego Zielonym Ładem.

Ale Polacy mają jeszcze jeden problem. To wolny import produktów z Ukrainy. Najpierw były zboża, teraz są cukier i olej. Zalewają one krajowy rynek i sprawiają, że nasi rolnicy nie zawsze mogą sprzedać swoje produkty. 

Import sprawia także, że ceny spadają. Dlatego rolnicy chcą zmian w przepisach i przypilnowania, żeby towar z Ukrainy faktycznie tylko przejeżdżał przez Polskę na Zachód, jak było to ustalone.

Będą blokady

NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” zamierza w piątek 9 lutego wyjechać na drogi. Wzorem zachodnich kolegów w Polsce ma dojść do wielkiego protestu. Patrząc na mapę miejsc, gdzie mają zostać zorganizowane blokady, można odnieść wrażenie, że ta akcja będzie potężna. Teraz na liście jest ok. 240 miejsc.

Większość protestów potrwa do godziny 16, ale niektóre blokady mogą trwać kilka godzin dłużej. Blokowane mają być drogi dojazdowe do przejść granicznych, autostrady, trasy wokół miast.

Link: TUTAJ

Rolnicy apelują o wyrozumiałość

„Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych” – apelują związkowcy i proszą o „unikanie podróży” trasami oznaczonymi na mapie. 

I dodają: „NSZZ RI „Solidarność” apeluje o pokojową formę wyrażania niezadowolenia i współpracę ze związkowymi koordynatorami strajku”.

To jednak nie koniec, bo rolnicy mówią też głośno o długofalowym działaniu trwającym kilka tygodni. 

08.02.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. NSZZ RI „Solidarność”

(sl)

Polska: Pieniądze dla wdów i wdowców. Prace już trwają

W środę 7 lutego Sejm zajął się wyczekiwaną przez wiele osób ustawą o rencie wdowiej. Ma ona zabezpieczyć finansowo emerytkę lub emeryta po śmierci małżonka/małżonki.

W uzasadnieniu do ustawie o emeryturach i rentach czytamy, że

„Obecnie obowiązujące reguły prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych są uznawane przez wielu świadczeniobiorców za niesprawiedliwe” – czytamy w uzasadnieniu do ustawy.

Co się zmieni?

Teraz jest tak: jeśli emeryt lub emerytka tracą współmałżonka, mogą skorzystać z renty rodzinnej. Wynosi ona 85 proc. dochodu zmarłej żony lub zmarłego męża. Mogą też zachować swoją emeryturę.

Ma być tak: po śmierci współmałżonka wdowiec lub wdowa będą mieli do wyboru jedno z dwóch rozwiązań:

• albo pozostaną przy swojej emeryturze, do której dołożą 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku (wynosi 85 proc. jego emerytury),
• albo wybiorą 100 proc. renty rodzinnej i dołożą do niej 50 proc. własnej emerytury.

Według projektu ustawy, renta wdowia ma przysługiwać osobom ubezpieczonym w ZUS, KRUS oraz emerytkom i emerytom wojskowym.

Ile dostanie wdowa lub wdowiec?

Zgodnie z przyjętą w ustawie zasadą, taka łączona emerytura nie może być wyższa od trzykrotności przeciętnej emerytury. W listopadzie 2023 roku było to 10 436 zł brutto.

1 marca tego roku emerytury zostaną zwaloryzowane. Po tym terminie wysokość renty wdowiej – policzyli autorzy projektu ustawy – nie mogłaby przekroczyć 7625,85 zł.

Pieniądze na ten cel są zarezerwowane w budżecie.

Kobiety mają gorzej

Dlaczego wprowadzenie tego rozwiązania jest konieczne? – zapytał posła Roberta Biedronia serwis InnPoland. Jak powiedział – z powodu różnicy między emeryturami kobiet i mężczyzn.

– Osoby z najniższymi emeryturami to głównie kobiety – ich świadczenia są nawet 40 proc. niższe niż emerytury mężczyzn! – podkreślił.

08.02.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Subscribe to this RSS feed