Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz więcej zgłoszeń w sprawie... UFO!
Polska: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź – jaki
Belgia: Tylu dziennikarzy i autorów w Belgii
Polska: Rolnicy już nie muszą się aż tak spieszyć z wymianą dachu. Tyle czasu zyskali
Belgia: Pogoda na 14 i 15 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 14 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Fragment Chaussée de Ninove w Molenbeek zamknięty po strzelaninie
Polska: Żabka upomina Żabkę. Właściciel nie wpuszczał grup klientów
Polska: Jutro zaczyna się egzamin ósmoklasisty. Zasady, czas trwania
Belgia, Gandawa: Prokuratura bada śmierć więźnia w Gandawie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Pacjentka szpitala źle się poczuła. Na pomoc wezwała… pogotowie

Pacjentka szpitala wezwała pogotowie… do szpitala. Bo bezskutecznie wzywała na pomoc personel. Dzięki temu pomoc w końcu nadeszła. Rzecznik praw pacjenta zbada, co się stało.

Do zdarzenia, które opisała „Gazeta Wyborcza”, doszło na oddziale intensywnej opieki kardiologicznej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Pacjentka po zabiegu źle się poczuła. Zaczęła wzywać pomoc.

Wykorzystała do tego przycisk przy łóżku. Pomoc jednak nie nadchodziła. Wtedy zadzwoniła do rodziny.

„Powiedziała, że źle się czuje, a na oddziale nie może się doprosić, żeby ktoś do niej przyszedł” – relacjonuje „Wyborcza”.

Rodzina poleciła kobiecie, żeby zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Zadzwoniła…

Szpital to potwierdza

– Odebraliśmy telefon od dyspozytora numeru 112, że na pierwszym piętrze leży kobieta, która wymaga interwencji medycznej – powiedział dziennikowi pracownik szpitala.

Informacja została przekazana oddziałowi, a dyspozytor sporządził z tego notatkę.

Potwierdziła to Barbara Mietkowska, rzeczniczka szpitala. W rozmowie z „Super Expressem” powiedziała, że był taki telefon, ale nie wiadomo, kto dzwonił. Bo… – Biorąc pod uwagę stan pacjentki, nie sądzę, żeby to ona sama zadzwoniła – doprecyzowała.

I wyjaśniła, że pacjentka była w stanie bardzo ciężkim. Ale…

– …nie z powodu zabiegu, który przeszła, ani z powodu rzekomego nieudzielenia jej pomocy, a z powodu choroby. Jej śmierć nie ma związku z przeprowadzonym zabiegiem - tłumaczyła .

Rodzina wiedziała, w jakim stanie jest ich bliska i – jak zapewniła w rozmowie z SE rzeczniczka szpitala – nie wini za jej śmierć szpitala.

Skontrolują oddział

Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta, zapowiedział kontrolę oddziału, na którym leżała chora kobieta. Przyjrzy się też pracy personelu medycznego, który – jak powiedział – powinien czuwać na bezpieczeństwem pacjentów także w nocy.  

„Konieczność kontaktu pod nr 112 celem uzyskania pomocy dla pacjenta przebywającego w szpitalu to sytuacja niedopuszczalna” –  ocenił w rozmowie z „Super Expressem”.


11.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Rząd wprowadzi bon energetyczny. To uchroni nasze portfele przed skokiem cenowym

Na razie tylko do końca czerwca odbiorcy energii korzystają z osłony cenowej chroniącej nasze portfele przed gwałtownym wzrostem opłat za prąd. Co stanie się w lipcu?

Dzięki tarczy antyinflacyjnej ceny energii, gazu i ciepła są zamrożone do końca czerwca 2024 roku. Propozycja rządu Donalda Tuska zakłada nie tylko kontynuację ograniczenia maksymalnych cen energii, ale i ich redukcję.

Bo zdaniem ekspertów, jak napisała Gazetaprawna.pl, uwolnienie cen energii mogłoby podwyższyć nasze rachunki o ponad 60 proc.

Na dniach poznamy szczegóły projektu ustawy

Paulina Hennig-Kloska, szefowa resortu klimatu i środowiska, zapewniła, że Polacy nie muszą obawiać się drastycznych podwyżek. Na dniach rząd zamierza wprowadzić bon energetyczny, który zrekompensuje wysokie ceny prądu. Skorzysta z niego około 3,5 miliona gospodarstw domowych.

Selekcja beneficjentów zostanie przeprowadzona na podstawie dochodu na osobę, ze zróżnicowaniem między gospodarstwami jedno- i wieloosobowymi. Na razie nie są znane konkretne kwoty wsparcia.

Przedstawicielka rządu zapewniła, że szczegółowe progi dochodowe zostaną ujawnione niezwłocznie po ratyfikacji ustawy. Nowe przepisy mają zostać rozpatrzone przez Komitet Stały Rady Ministrów już w czwartek 11 kwietnia.


12.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wyciekło kompromitujące nagranie nowego radnego. Bójka w centrum miasta [WIDEO]

Na filmie widać, jak jeden mężczyzna brutalnie bije i kopie drugiego. Wszystko dzieje się na ulicy w świetle dnia. Napastnikiem jest osoba właśnie wybrana na radnego.

Dlaczego nagranie wypłynęło właśnie teraz? Tego nie wiadomo, ale na pewno ma to związek w wyborami samorządowymi 7 kwetnia 2024.

Wideo zostało umieszczone na profilu (X) powiązanym ze Zbigniewem Stonogą. To skandalista, biznesmen ze sprawami karnymi na koncie.

Na filmie widać dwóch mężczyzn. Jeden leży skulony na chodniku. Drugi stoi nad nim. Okłada ofiarę pięściami i odchodzi. Wszystko trwa 14 sekund.
„Kamil Zdziech, nowo wybrany radny PiS w Elblągu, kopie człowieka w twarz!!!”– to krótki opis nagrania.

Link: TUTAJ

Potrzebny jest komentarz radnego

Nagranie dotarło już do policji, która rozpocznie postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Dziennikarze pokazali film także Andrzejowi Śliwce. To popierany przez PIS kandydat na prezydenta Elbląga. W niedzielę otrzymał 34,69 proc. głosów i bierze udział w drugiej turze głosowania, walcząc dalej z Michałem Missanem (KO), który zdobył 44,36 proc. głosów.

– Pan mi pierwszy raz pokazuje ten materiał. Myślę, że należy wystąpić do samego zainteresowanego, ciężko mi się określić, czy to jest pan Zdziech, czy to nie jest pan Zdziech. Myślę, że ta sytuacja wymaga komentarza pana Zdziecha, wyjaśnienia, co było powodem, czy on się bronił, czy to była jakaś inna forma – powiedział Śliwka portalowi expresselbląg.pl.

Stary film i początek znajomości

Sam Zdziech wyjaśnia, że nagranie jest stare. Sytuacja miała miejsce 3 lata temu. Uważa, że publikacja filmu to działanie polityczne.

„Byłem ofiarą, która się broniła. Nagranie nie przedstawia całego zajścia i nie pokazuje prawdziwego obrazu sytuacji. Sprawca tego ataku, przeprosił mnie za swoje zachowanie. Podkreślam, że dziś jesteśmy kolegami, nie chowam urazy za to zdarzenie, a sprawa pomiędzy nami została od razu wyjaśniona i zamknięta” – tak dzić Zdziech opisuje tamtą bójkę.

Niedługo potem głos zabrała także ofiara. Mężczyzna ma na imię Patryk i – jak tłumacz – to, zdarzenie to błąd młodości.

„Młodość ma swoje wady. Tak się poznaliśmy. Od tego czasu jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i teraz bardzo się cieszę, że Kamil został radnym Elbląga, bo to człowiek, który potrafi bronić swoich racji.

Kamilu, bardzo Ci gratuluję mandatu radnego i cieszę się, że mam takiego przyjaciela. Masz 100 proc. mojego poparcia. To moje pierwsze i ostatnie słowo w tej sprawie” – napisał.


10.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen X

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Plan B na tabletkę dzień po. Od maja w aptece na receptą, ale bez lekarza

Po prezydenckim wecie Ministerstwo Zdrowia i tak chce umożliwić kupno antykoncepcji awaryjnej w aptece bez wizyty u lekarza. Swój plan już realizuje.

W środę 10 kwietnia Sejm rozpoczął prace nad projektami ustaw zmieniającymi prawo aborcyjne w Polsce. Na stole są trzy propozycje: Koalicji Obywatelskiej i dwa Lewicy. W grze jest jeszcze propozycja Trzeciej Drogi, która chce w tej sprawie przeprowadzenia referendum.

Duda i tak zawetuje

Niezależnie od tego, które rozwiązanie zostanie wybrane przez parlament, to można się spodziewać, że i tak zawetuje je Andrzej Duda. Pod koniec marca nie podpisał on już ustawy zmieniającej prawo w zakresie dostępności antykoncepcji awaryjnej.

Tzw. tabletka dzień po miała być – w myśl ustawy – dostępna bez recepty dla każdego od 15 roku życia. Niska granica wieku była głównym powodem zawetowania przepisów.

Plan B: realizacja

Ministerstwo Zdrowia ma jednak plan B. Zgodnie z nim takie pigułki mają być sprzedawane bez recepty już od maja. Resort doszedł do wniosku, że jeżeli nie można zmienić prawa ustawą, to zrobi to ministerialnym rozporządzeniem. Projekt dokumentu jest już konsultowany.

Projekt zakłada dostępność antykoncepcji awaryjnej dla osób powyżej 15 roku życia, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu. Chodzi o m.in. ustalenie przyczyny zasadności wydania tabletki. Taki środek pacjentka będzie mogła kupić raz na 30 dni.

Będzie do tego potrzebna recepta, ale wyda ją farmaceuta. Czyli nie będzie konieczności pukania do drzwi gabinetu lekarza.

Ma to być program pilotażowy

„Realizatorem w pilotażu może być każdy podmiot prowadzący aptekę ogólnodostępną, który po weryfikacji formalnej apteki – w oparciu o określone w projekcie kryteria, w tym posiadanie warunków do przeprowadzania wywiadu, zawrze stosowną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia” – podaje Ministerstwo Zdrowia.

Oznacza to, że nie w każdej aptece będzie można dostać tabletkę. Przede wszystkim musi się ona zgłosić do programu.

50 złotych za sztukę

Jeżeli apteka się zgłosi, to musi spełnić kilka warunków. Przede wszystkim mieć zaplecze lokalowe, gdzie farmaceuta będzie mógł spokojnie przeprowadzić wywiad z pacjentką. Taką rozmowę ma przeprowadzić osoba przygotowana merytorycznie – mająca przynajmniej rok stażu w aptece.

Tabletka nie będzie darmowa. Koszt wywiadu i wystawienia recepty ma wynieść 50 złotych.


10.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed